mini uchwyt
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 13:06
- Lokalizacja: inąd
mini uchwyt
Dzien dobry SZ.U tego forum, przybywam do was z branzy jubilerskiej z pewnym problemem. Pare lat temu, widzialem u jednego z kolegow po fachu pewien uchwyt zakladany na prostnice ( takich uzywamy http://alco.com.pl/silnik-zestaw-nr-524 ... d1144.html ). Uchwyt wygladal jak do frezarki zegarmistrowskiej, z 3 szczekami, ale byl w rozmiarze mini. Z tego co pamietam to zewnetrzny wymiar mogl miec max 40mm.
I teraz caly problem, bo poszukuje takiego uchwytu, w ktory moglbym pakowac obraczki albo inne cuda ktory jest mniejszy/lzejszy niz standardowo dostepne. Nie bede tego uzywal, do ciecia nozami tylko do wykanczania powierzchni np pilnikiem albo papierem sciernym. Przedmioty umieszczane w takim uchwycie beda mialy max 20mm zewnetrznego wymiaru i wazyc beda nie wiecej niz 20-25gramow.
Czy ktos wie gdzie dostac taki uchwyt, ewentualnie jakie inne rozwiazanie mozna zastosowac, zeby znalezc cos co bedzie trzymac obraczke ktora ma sie krecic?
I teraz caly problem, bo poszukuje takiego uchwytu, w ktory moglbym pakowac obraczki albo inne cuda ktory jest mniejszy/lzejszy niz standardowo dostepne. Nie bede tego uzywal, do ciecia nozami tylko do wykanczania powierzchni np pilnikiem albo papierem sciernym. Przedmioty umieszczane w takim uchwycie beda mialy max 20mm zewnetrznego wymiaru i wazyc beda nie wiecej niz 20-25gramow.
Czy ktos wie gdzie dostac taki uchwyt, ewentualnie jakie inne rozwiazanie mozna zastosowac, zeby znalezc cos co bedzie trzymac obraczke ktora ma sie krecic?
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 13:06
- Lokalizacja: inąd
Szczerze przyznam, u hitlera nie szukalem. Jedno tylko czego nie wiem, czy to ma od "spodu" jakis drut albo inne cos, zeby dalo sie to wlozyc w prostnice?
EDIT:
jeszcze jedna rzecz, mam wrazenie, ze ten uchwyt jest ciezki /moge sie mylic/, tamten ktory pamietam, caly wazyl max 150gramow i byl dosc niski. W tym wypadku troche boje sie o prostnice, czy nie bedzie to dla jubilerskiej maszynki troche za ciezko.
EDIT:
jeszcze jedna rzecz, mam wrazenie, ze ten uchwyt jest ciezki /moge sie mylic/, tamten ktory pamietam, caly wazyl max 150gramow i byl dosc niski. W tym wypadku troche boje sie o prostnice, czy nie bedzie to dla jubilerskiej maszynki troche za ciezko.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
bedzie lipa bo ten jest mocowany na gwint 12x1 a prostnica typowa jubilerska ma 2,4 no nawet jak 3,17 to i tak nie bardzo. jak bedzie to faktycznie prostnica 44T z tulejka na 6,36 to jeszcze by uszło a tak to minimalne niewyważenie i szybko zrobi łożyskom kuku
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 13:06
- Lokalizacja: inąd
o mocowanie (chyba) najmniej sie martwie, bardziej interesuje mnie masa calosci. Dzwonilem do tego gentlemana ktory ma ten uchwyt, w jakiejs tokarce z czasow zwiazku socjalistycznych republik, ale ni cholery nie chce tego sprzedac, a mowi, ze kupowal to jakies 40 lat temu i nawet nie wie czy to gdzies jeszcze jest.
Moze sa jakies inne rozwiazania ktore by mi wystarczyly? Szukalem po internetach roznych uchwytow i innych trzymajek, ale niestety wszystko lapie od zewnetrznej strony obiektu, a nic od wewnatrz.
EDIT
myslalem tez o plytce z amelinium z ponawiercanymi otworami /nie na wylot/ w ktore moznaby wkladac trzpienie cos ala to http://tommo.pl/uchwyty-trzecia-reka/15 ... yczny.html tylko problem bedzie z wywazeniem tego przez ta srube ktora rozszerza te dwa bloczki
Moze sa jakies inne rozwiazania ktore by mi wystarczyly? Szukalem po internetach roznych uchwytow i innych trzymajek, ale niestety wszystko lapie od zewnetrznej strony obiektu, a nic od wewnatrz.
EDIT
myslalem tez o plytce z amelinium z ponawiercanymi otworami /nie na wylot/ w ktore moznaby wkladac trzpienie cos ala to http://tommo.pl/uchwyty-trzecia-reka/15 ... yczny.html tylko problem bedzie z wywazeniem tego przez ta srube ktora rozszerza te dwa bloczki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
musiałbyś sobie zrobić kilka uchwycików - prostych jak budowa obrączki.
w końcu aż tak wielu średnic być nie potrzebował.
szpindelek z gwintem i 2 podkładki.
między nie oring - lub nawet kawałek gumy.
jak dokręcisz nakrętkę to podkładki spowoduję zwiększenie średnicy gumy między nimi.
w konsekwencji - zamocowanie obrączki.
takim 3 szczękowym od tokarki powyginasz obrączki w trójkąty .
robiłem takie lata temu dla kumpla - jubilera .
tylko że jak siadł do produkcji to miał sporo jednej średnicy.
pozdrawiam.
musiałbyś sobie zrobić kilka uchwycików - prostych jak budowa obrączki.
w końcu aż tak wielu średnic być nie potrzebował.
szpindelek z gwintem i 2 podkładki.
między nie oring - lub nawet kawałek gumy.
jak dokręcisz nakrętkę to podkładki spowoduję zwiększenie średnicy gumy między nimi.
w konsekwencji - zamocowanie obrączki.
takim 3 szczękowym od tokarki powyginasz obrączki w trójkąty .
robiłem takie lata temu dla kumpla - jubilera .
tylko że jak siadł do produkcji to miał sporo jednej średnicy.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 13:06
- Lokalizacja: inąd
ten uchwyt ktory widzialem, jest regulowany przez "rozkrecanie" takiej obreczy takze pogiac sie na pewno nie pognie.
Zastanawiam sie tez nad wytoczeniem i wyfrezowaniem u kogos np z aluminium takiego prostego placka z "szynami" na 2 szczeki, pomiedzy wsadzic jakas sprezyne i od biedy jakos to pojdzie, ale to takie rozwiazanie od mocnej biedy
Zastanawiam sie tez nad wytoczeniem i wyfrezowaniem u kogos np z aluminium takiego prostego placka z "szynami" na 2 szczeki, pomiedzy wsadzic jakas sprezyne i od biedy jakos to pojdzie, ale to takie rozwiazanie od mocnej biedy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
żeby się kolega nie zdziwił. guma jak radzi Pukury to najprostsza opcja. troche bardziej wyszukana to tuleja rozprężna ale zasada działania ta samakfadrat pisze:ten uchwyt ktory widzialem, jest regulowany przez "rozkrecanie" takiej obreczy takze pogiac sie na pewno nie pognie.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 13:06
- Lokalizacja: inąd
nie mam doswiadczen, dlatego rzucam luzne pomysly. Jesli chodzi o tamten uchwyt to z tego co wiem zrobione na nim bylo razem okolo 1500 par obraczek a nie slyszalem, zeby sie jakas pogiela. Pamietajcie, ze na takim wynalazku ja bede wykanczal powierzchnie, a nie wyrzynal obraczki, takze to tez nie musi byc tak ekstremalnie pancerne. Wczesniej tego typu problemy rozwiazywalo sie przy pomocy drewnianych walkow i kropli kleju ale to tez zadna robota, jak mam zrobic trzydziesci kilka takich uchwytow.
EDIT:
znalazlem takie cos http://www.bison-bial.pl/uchwyty-tokars ... 6-49-m12x1 ale wazy to pol kilo, tylko rozmiar odpowiedni ma.
EDIT:
znalazlem takie cos http://www.bison-bial.pl/uchwyty-tokars ... 6-49-m12x1 ale wazy to pol kilo, tylko rozmiar odpowiedni ma.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2015, 17:04 przez kfadrat, łącznie zmieniany 2 razy.