Ciemno w warsztacie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
[youtube][/youtube]pitsa pisze:Można zamontować lustra, które dadzą słońce od strony północnej.
Tyle, że nieruchome lustro oświetla dany obszar tylko przez jakiś, nie za długi czas, bo słońce się przesuwa. Musiało by być lekko wygięte, albo kilka pod różnymi kątami.
(nawiasem, w ten sposób też walczy się z mchem na północnej stronie dachów, wystarczy krótkie codzienne naświetlenie od nieruchomego lustra, w dodatku przesuwające się wzdłuż dachu, by mech zanikł).

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Spirytusem to się rozmraża co innego np. właściciela warsztatu. Jeżeli nalejesz wybielacza to nie zamarznie. A w zime taka żarówka też działa, bo biały śnieg odbija światło. Powiem szczerze, że jak sam to pierwszy raz zobaczyłem to się z tego śmiałem. A później stwierdzilem, że ten pomysł jednak działa i to dobrze działa.diodas1 pisze:Butelkowe oświetlenie sprawdza się w tropikach. U nas może być problem zimą jeżeli "żarówka" zamarznie. Chyba że zamiast wody użyje się spirytusu
robert
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
To o czym koledzy piszą to prymitywna wersja "świetlika dachowego tunelowego".
Sam się nad świetlikiem w garażu zastanawiałem ale u mnie brama jest na południe i stropu raczej wolę nie ruszać.
Koledze Agent0700 raczej doradzałbym poliwęglan komorowy i to nie najcieńszy.
Poliwęglan raczej w łuku. Ważna rzecz: już na samym wstępie trzeba przemyśleć uszczelnienia i wszystko co z wodą związane a o silikonie najlepiej zapomnieć, że istnieje. Na pewno od wewnątrz pojawią się skropliny - też je trzeba odprowadzić.
Być może wersja z oknem z demontażu byłaby najtańsza ale takie okno pracowało w pionie i może nie trzymać szczelności na płaskim dachu.
Sam się nad świetlikiem w garażu zastanawiałem ale u mnie brama jest na południe i stropu raczej wolę nie ruszać.
Koledze Agent0700 raczej doradzałbym poliwęglan komorowy i to nie najcieńszy.
Poliwęglan raczej w łuku. Ważna rzecz: już na samym wstępie trzeba przemyśleć uszczelnienia i wszystko co z wodą związane a o silikonie najlepiej zapomnieć, że istnieje. Na pewno od wewnątrz pojawią się skropliny - też je trzeba odprowadzić.
Być może wersja z oknem z demontażu byłaby najtańsza ale takie okno pracowało w pionie i może nie trzymać szczelności na płaskim dachu.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej