Czołem.
Muszę owinąć belkę dźwigara do samolotu zdalniesterowanego sznurkiem/nitką/kevlarem, czy jak to nazwać.
Belka składa się z balsy po środku i listwy węglowe u dołu i u góry.
Z jednej strony mogę zrobić taki najnormalniejszy supeł i zacząć owijać całość, tylko co zrobić na drugim końcu, żeby się nie poluzowało.
Macie jakiś pomysł na gatunek węzła? Do tej pory używałem "kropelki", ale to nie to
Gatunek węzła
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
pitsa pisze:Może na ostatnich pętlach tak jak się haczyk na ryby wiązało?
to bardzo proste, a węzeł się nie poluzuje, im mocniej ciągniesz za koniec tym silniej sie zaciskakak pisze:Ja łowię ryby tylko w morzu, więc umiem tylko duże haczyki z oczkiem wiązać
[youtube][/youtube]
z tym, że na filmie jest nawijanie zwojów "od pętli", a na rysunkach u góry od drugiego końca - czyli "do pętli", co pozwala robić dużo dłuższe owinięcia (jak w przypadku kesonu na węglowy bagnet kolegi)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Po prostu odwróć proporcje, "głównej" żyłki zostaw kawałek tylko kilka/naście cm dłuższy niż długość miejsca do owinięcia(by potem bezproblemowo ciągnąć), a ten drugi do nawijania (i potem przewleczenia przez pętlę) na tyle długi by do tego starczył.kak pisze:zaciska się ten węzeł " główną żyłką " - to będzie ta którą u mnie będzie owinięta belka. Czyli nie tym końcem co trzeba.
A sama pętla może przecież być w sumie niewielka, na tyle duża by przypadkowo nie "uciekła" w czasie nawijania
pozdrawiam,
Roman
Roman