#12
Post
napisał: mc2kwacz » 20 lut 2015, 13:13
Większy promieć narzędzia (oczywiście nie większy od potrzebnych szczegółów pracy) jest lepszy, ponieważ właśnie większy promień daje mniejsze ślady przy tym samym skoku bezwzględnym i jest to czytelne i oczywiste. Lepiej będzie wyglądać (niższe garby) praca frezem 3,0 ze skokiem 0,3 niż praca frezem 1,5 ze skokiem 0,2. I na płaszczyźnie i na łukach i na ściankach. Jednocześnie ta pierwsza wykona się szybciej, same zalety.
Frezowanie po poziomicach zmniejszy lub wręcz rozwiąże problem estetyki na ściankach i łukach. Ale w kwestii błędów punktowych w skali całej pracy nic nie poprawi.
Najlepszy efekt da maksymalnie gruby frez i maksymalnie gęsto puszczony + oczywiście właściwa strategia obróbki. Proste wierszowanie to najprymitywniejsza metoda jaka istnieje i samodzielnie nie daje dobrych efektów, chyba że potężnym nakładem czasu.
Generatory (cam) często dają kulawe efekty niestety, gorsze niż możliwości samej maszyny. Tu też może być problem.