Bez tego było się zwyczajnym amatorem.
Najlepiej było mieć tytuł Narodnowo Artista.
Dzisiaj każdy może być artystą czy to piosenkarzem , czy aktorem , czy pisarzem.
Tańczyć na lodzie, śpiewać pod prysznicem czy pisać bloga.
Skoro nawet TW Bolek może napisać książkę albo jego żona?
Pytanie tylko kto to czyta?
Dlatego ja też piszę , sorki RYSUJĘ bloga , bo ,,domniemuje" -:) że wiele osób może nie umie czytać, a rysunki każdy umie oglądać -:)
Dlatego rozbawił mnie komentarz
http://wiadomosci.gazeta.pl/raczkowski/ ... %27/p#Prze
Słuszna idea : po co czytać skoro można oglądać?
ale tu pojawia się pewna wątpliwość: skoro tak mało ludzi czyta książki ( ważne) , to kto w takim razie czyta blogi pisane przez amatorów ( czyli ludzi nie zweryfikowanych przez komisje -:) ?? , ale to jo już nie mój problem)
Pozostanę przy blogu rysowanym -;)
Bo ja talent to rozumiem tak że moze mieć jakieś braki ale coś mu chyba ten talent daje? Więc albo umie śpiewać albo nie. W przypadku braku talentu pewne rzeczy mozna wyszkolić ale jak skoro czegoś się nie umie to i talentu tam nie widać. 
