Mam frezarkę o polu roboczym 1m x 0,5m. Wszystko na śrubach rolowanych HIWINA 16stkach. Nakrętka pojedyncza skok 5mm
Problem jest taki, że w najdłuższej osi, luz powrotny to aż 0,1mm. Dorzuciłem teraz drugą nakrętkę z podkładką dystansową pomiędzy. Do tej pory śruba była zamocowana z jednym końcem luźnym, a drugim mocowanym na stałe.
Pytanie czy przy tej długości nie należało by czasem napiąć wstępnie śruby?
Drugie pytanie to czy przypadkiem przy tak cieńkiej i długiej śrubie sporo luzu nie jest czasem spowodowana skręcaniem śruby. Jutro posprawdzam luz przy skrajnym położeniach stołu. Może coś się wyjaśni.
śruba toczna 16 L=1100 napinać czy jeden koniec swobodnie?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 lut 2011, 19:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Jakie łożyska masz w bloczku łożyskowym od strony napędu? Jeśli dwa skośne lub nawet od biedy dwa zwykłe to na nich wykasuj luz. Od drugiej strony tak naprawdę wtedy możesz dać nawet panewkę i tyle ale dobrze jest tam dać łożysko i pasowanie suwliwe. Te 0,1mm pewnie wynika z luzu samego łożyska po osi.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 lut 2011, 19:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
patrzać od strony napędu mam skośne+zwykle. Producent tokarki zostawił oś swobodnie od strony napędu, natomiast na stałe skręcił po drugiej stronie gdzie jest mocowanie w oprawie tmt bk12_c7
o takie:
http://www.cnc4you.co.uk/Ballscrew-Supp ... -%28SYK%29
Teraz ja z kolei skręciłem od strony napędu. Tylko nie wiem jak mocno mam to skręcić (opór na łożyskach dość znacznie się powiększa przy dokręcaniu).
o takie:
http://www.cnc4you.co.uk/Ballscrew-Supp ... -%28SYK%29
Teraz ja z kolei skręciłem od strony napędu. Tylko nie wiem jak mocno mam to skręcić (opór na łożyskach dość znacznie się powiększa przy dokręcaniu).
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 lut 2011, 19:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
W pierwszym poście niewyraźnie napisałem.
Początkowo sądziłem, że tak duży luz wynikał z uszkodzonej nakrętki, więc wymieniłem ją na nową, a skoro i tak już miałem wszystko rozbierać, to zamówiłem drugą nakrętkę i wstępnie napiąłem dodając szlifowaną podkładkę pomiędzy nakrętki.
Dopiero przy demontażu wyszło, w jaki sposób jest ta śruba zamocowana. Teraz będę wszystko składał i chciałem się dopytać o to wstępne napięcie samej już śruby.
Stara nakrętkę nakręconą na zdemontowaną oś można było "bujać" palcami prawie jak łożysko C3 (może trochę przesadzam
, ale luz jest wyraźnie odczuwalny,a nakrętka ma przecież, aż 3 obiegi, a nie 1). Nakrętka ta przepracowała może 150h. Nigdy wcześniej nie macałem takich nakrętek i nie wiedziałem i nie wiem co o tym sądzić. Przy nowej nakrętce i starej osi nie da się wyczuć żadnego "bujania" prostopadle do osi.
Początkowo sądziłem, że tak duży luz wynikał z uszkodzonej nakrętki, więc wymieniłem ją na nową, a skoro i tak już miałem wszystko rozbierać, to zamówiłem drugą nakrętkę i wstępnie napiąłem dodając szlifowaną podkładkę pomiędzy nakrętki.
Dopiero przy demontażu wyszło, w jaki sposób jest ta śruba zamocowana. Teraz będę wszystko składał i chciałem się dopytać o to wstępne napięcie samej już śruby.
Stara nakrętkę nakręconą na zdemontowaną oś można było "bujać" palcami prawie jak łożysko C3 (może trochę przesadzam
