EMC2 w LinuxCNC nie ma żadnych ograniczeń. Ja w każdym bądź razie już do mach-a bym nie wrócił nawet jakby nie miał ograniczeń. Inna kultura sterowania maszyną. Silniki w 2 przypadkach mi się praktycznie przestały grzać po przesiadce.wesii pisze:Przyczepie pisak i mi bedzie rysować (mach3 w demo ma 500 linii kodu bodajże) takze na poczatek do ogarniecia starczy.
Budowa maszyny cnc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Ostatnio zmieniony 05 lis 2014, 10:15 przez ezbig, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Do jakich drukarek 3d kolega porównuje? jeszcze prosiłbym o czas wydruku na ploterze a na drukarce średniej jakościkubus838 pisze:
Fakt do plotera frezującego można zamontować ekstruder, podgrzewany stół i używać jako drukarki 3d - jest to jak najbardziej możliwe. A powiem, że uzyskuje sie lepsze wydruki niż na konstrukcji tak delikatnej jak konstrukcja drukarek 3d z powody sztywności plotera frezującego.

I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Nie wiem do jakich drukarek bo nie bardzo miałem czas aby się temu dokładnie przyjrzeć. Ale widziałem na początku jak ta maszyna frezowała, potem człowiek zamiast wrzeciona założył ekstruder i położył podkład grzejny, przepioł dwie wtyczki i urządzenie zaczeło drukować plik który ja przygotowałem. A co najciekawsze było, że wydrukował sprężynke która miał dwa centymetry średnicy i pięć centymetrów wysokości i krawędzie miała idealne nawet jak ogłądałem pod lupą i robił to z podobnymi prędkościami co frezował. Czyli nie z gigantycznymi prędkościami tylko dość powoli. Może i miał tam zainstalowana elektronike od drukarek 3d ale zajeło mu to może ze dwie minuty aby przygotawać frezarke do druku 3d. Może rzeczywiście masz racje, że jest o to frezarka i drukarka w jednym jako kombajn. A może już ktos "wyprodukował" taką elektronike aby robić dwa rodzaje obróbki na jednej maszynie. Ale powiem, że urządzenie wyglądało dość ciekawie i nam aż "kopary" po opadały jak zrobił ten manewr z drukiem 3d.dance1 pisze:
Do jakich drukarek 3d kolega porównuje? jeszcze prosiłbym o czas wydruku na ploterze a na drukarce średniej jakości. Drukarka 3d to nie tylko ekstruder i podgrzewany stół, zresztą nie jeden już próbował ploter w głowicę drukującą uzbroić z mizernym rezultatem, wystarczy forum poczytać.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
nie jeden ploter z głowicą drukującą widziałem i właśnie dlatego uważam że tych 2 maszyn nie powinno się łączyć. Oczywiście to tylko moje zdanie i jak ktoś chce to i taki kombajn zbuduje.
Na cnczone kilkanaście tematów można znaleźć, także polecam.
[ Dodano: 2014-11-05, 11:17 ]
Na cnczone kilkanaście tematów można znaleźć, także polecam.

[ Dodano: 2014-11-05, 11:17 ]
Także to zauważyłem, myślałem że się "naprawiły", rozruszałyezbig pisze: Silniki w 2 przypadkach mi się praktycznie przestały grzać po przesiadce.

I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Zbuduje ten kto nie bierze pod uwagę masy osi Z w frezarce/ploterze. Moja ostatnia drewniana konstrukcja jest w stanie pojechać maksymalnie w osi Y 18m/min i 12m w X, ale nie wyobrażam sobie na niej druku 3D w takich prędkościach. Przy krótkich ruchach to tak szarpie, że trzęsie się pod nią stolik z profili stalowych, który waży ponad 100kg. Dla bezpieczeństwa ograniczyłem ruchy do 5m/min, a to raczej wolne tępo jak na druk 3d. Lepiej sobie na frezarce wystrugać lekką konstrukcję i mieć do druku 3d oddzielne urządzenie.dance1 pisze:Oczywiście to tylko moje zdanie i jak ktoś chce to i taki kombajn zbuduje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Ale powiem wam, że urządzenie tak wyglądało że niejeden by się skusił na zakup takiego kombajnu. A żeby było śmieszmie to obudowa była w całości wykonana z płyty wiórowej i nawet miała odciąg do urobku podłączany do zwykłego odkurzacza, odpowiednie podświetlanie i to kolorowe. A koleś zamontował kamere bezprzewodową na keretce i oglądał co się drukuje lub frezuje na ekranie komputera. A ciekawe poświetlanie, na stół były czerwone diody a całość było podświetlane zółtymi (z tego co zauważyłem) i kapitalnie to wyglądało a kontrast był rewelacyjny nawet przez kamere na monitorze
robert
To zamontuj sprzęgła z wkładkami gumowymi i zobacz co wtedy się stanie. Poprostu najprawdopodobniej masz silniki z dużym momentem i za wiotką konstrukcje - nie mylić z cięzką tak mi się wydaje. Widziałem kilka takich maszyn zrobionych ze sklejki. Miały zamontowane sprzęgła i dopasowane silniki oraz wzmocione konstrukcje. Były to maszyny z ruchomymi bramami i poruszały się płynnie. Co innego jest jeżeli konstrukcja maszyny jest zrobiona z mdf.ezbig pisze: Zbuduje ten kto nie bierze pod uwagę masy osi Z w frezarce/ploterze. Moja ostatnia drewniana konstrukcja jest w stanie pojechać maksymalnie w osi Y 18m/min i 12m w X, ale nie wyobrażam sobie na niej druku 3D w takich prędkościach. Przy krótkich ruchach to tak szarpie, że trzęsie się pod nią stolik z profili stalowych, który waży ponad 100kg.
Może i wolne ale wydrukować się da bez strat dla wyglądu wydruku. Przecież do takich prędkości jeszcze wystarczy zmniejszyć prędkość przepływu przez ekstruder. Fakt faktem prosty wydruk byś robił przez tydzień. Ale przecież przy wydruku łuków i tak trzeba prędkość zmniejszyć bo na wypływający gorący filnament zadziała siła odśrodkowa i zniszczy krawędź.ezbig pisze: Dla bezpieczeństwa ograniczyłem ruchy do 5m/min, a to raczej wolne tępo jak na druk 3d. Lepiej sobie na frezarce wystrugać lekką konstrukcję i mieć do druku 3d oddzielne urządzenie.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Mam sprzęgła z wkładkami z tworzywa, gumowe raczej do frezarki się nie nadają. Szarpie bo fizyki nie oszukasz. Jak jest duża prędkość i przyspieszenie to musi szarpać. Wrzuć wsteczny w czasie jazdy do przodu to zobaczysz jak szarpniekubus838 pisze:To zamontuj sprzęgła z wkładkami gumowymi i zobacz co wtedy się stanie. Poprostu najprawdopodobniej masz silniki z dużym momentem i za wiotką konstrukcje - nie mylić z cięzką tak mi się wydaje. Widziałem kilka takich maszyn zrobionych ze sklejki. Miały zamontowane sprzęgła i dopasowane silniki oraz wzmocione konstrukcje. Były to maszyny z ruchomymi bramami i poruszały się płynnie. Co innego jest jeżeli konstrukcja maszyny jest zrobiona z mdf.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Tak po za tematemezbig pisze: Mam sprzęgła z wkładkami z tworzywa, gumowe raczej do frezarki się nie nadają. Szarpie bo fizyki nie oszukasz. Jak jest duża prędkość i przyspieszenie to musi szarpać. Wrzuć wsteczny w czasie jazdy do przodu to zobaczysz jak szarpnieChciałem powiedzieć, że ciężka zetka frezarki nie nadaje się do szybkich zwrotów jaki masz w druku 3d. Jak poustawiasz przyspieszenia to każda maszyna będzie płynnie chodzić.
Są takie sprzęgła do frezarek gdzie wkładka jest zrobiona z gumy i wytrzymuje. Z gumy podobnej jak są zrobione wkładki stabilizatorów w układach kierowniczych samochodów. A samochód jest cięższy niź Twoja karetka. A może trzeba ją wyważyć?.
robert
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 04 lis 2014, 18:24
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Widzę, że konwersacja trwa. Co do podzespołów to mam doświadczenie że niesprawdzonych się nie kupuje. Także stawiam na dobre podzespoły (oczywiście wiadomo to kosztuje). Do tej chwili utwierdziłem się w przekonaniu, że to jest kosztowne, ale i tak tańsze niż gotowe obrabiarki (chociaż frezarkę chirona z 91
szkoła kupiła za 1k). Jak widać ładnych parę lat już robi i tak jak mówią koledzy fizyki nie oszukasz jak ustawi się posuw na ok. 100% to też widać i czuć szarpnięcia.
Nadal wałkuję temat dokładności. Jakie dokładności uzyskaliście w swoich obrabiarkach?
Co do Polaków cebulaków to mentalność cebulaka jest nie do opisania... "Nie pójdę do niego bo zarobi na mnie" Prawda jest taka, że taki jeden z drugim i tak musi później iść do kogoś co po nim coś poprawi. A mając taką obrabiarkę w domu można świadczyć usługi jednostkowe (firmy za takie coś się nie biorą, no chyba że za grube siano)
Artykuły elektryczne itp. mam po taniości czyli przewody, obudowy rozdzielni itp.
Dzisiaj się dowiedziałem, że będziemy mieli dostęp w szkole również do oprogramowania solidCAM.

Nadal wałkuję temat dokładności. Jakie dokładności uzyskaliście w swoich obrabiarkach?
Co do Polaków cebulaków to mentalność cebulaka jest nie do opisania... "Nie pójdę do niego bo zarobi na mnie" Prawda jest taka, że taki jeden z drugim i tak musi później iść do kogoś co po nim coś poprawi. A mając taką obrabiarkę w domu można świadczyć usługi jednostkowe (firmy za takie coś się nie biorą, no chyba że za grube siano)
Artykuły elektryczne itp. mam po taniości czyli przewody, obudowy rozdzielni itp.
Dzisiaj się dowiedziałem, że będziemy mieli dostęp w szkole również do oprogramowania solidCAM.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
kubus838 gdy Zetka i brama swoje ważą żadne sprzęgła sprawy nie załatwią (kolega już napisał fizyki nie oszukasz), prosty test, weź program zrobiony na drukarkę 3d przepuść przez swój ploter, ja tak zrobiłem, np centrum około 10 ton na nawrotach chciało z hali wyjść (żeby nie było że to kloc wolnoobrotowy rapid 50.000mm/min osiąga bezproblemowo), najlepiej sprawdził się ploterek na pasach zębatych ze zetką niewielkiej wagi/rozmiarów. Test robiony dla kolegów z forum uk którzy prosili o testy na różnych maszynach. Ploterek nic z frezowaniem nie miał wspólnego, naprawdę lekka konstrukcja.
I don't like principles, I prefer prejudices