Przygotowuje się do przebudowy amatorskiej frezarki z silników krokowych na serwa. O ile stroną mechaniczną przedsięwzięcia się za bardzo nie martwię to dużo wątpliwości wzbudza u mnie "elektryka".
Aktaulana szafka sterująca to moje dzieło, oparte na elementach ze sklepu sponsora - czyli jest płytka SSK-MB2, zasilacz MZ-02, soft start, bezpieczniki itd. Nie jestem profesjonalistą, ale jakoś tą pracę domową odrobiłem i przez rok fajnie mi zestawik służył.
Jednak teraz planuję przejść na serwopaki zasilane zwykłym 220V z sieci (obsługujące sygnaly step/dir). Podobne do tych - http://www.cncprofi.com/serwomotor-4nm- ... kat-1.html
Moje pytanie brzmi: jakimi zasadami kierować się układając taką elektronikę w skrzynce? Jakie elementy (filtry, bezpieczniki) użyć by takie serwopaki prawidłowo i bezpiecznie działały?
Wdzięczny będę za wszelkie rady
