Witam. Rozglądam się od dłuższego czasu za frezarką/frezarko-wiertarką do wykonywania małych/średnich przedmiotów z aluminium, mosiądzu czy tworzyw sztucznych (stal sporadycznie). Poszukuję maszyny do garazu/przydomowego warsztatu, a nie maszyny przemysłowej z której będę żyć. Budżet chciałem ograniczyć do 4000pln. Poszukuję odpowiednika tokarki którą kupiłem i z której jestem zadowolony (używany Hobbymat MD65). Części chciałbym aby jednak były precyzyjne, aby się to do czegoś nadawało.
Początkowo znalazłem proxxona - ale to.. wszyscy wiecie. Potem poczytałem o TAIG`u i Sherline, też się wyleczyłem. Aktualnie zastanawiam się czy wciągnąć SIEG`a X2 czy BF16 Vario czy jeszcze coś innego ?
http://www.optimum-machines.com/product ... index.html - nie znalazłem za dużo opinii na jej temat a chciałbym ją kupić - dobry czy zły wybór? Chciałbym też zainwestować w osprzęt więc wolałbym nie przepłacać za sprzęt którego nie wykorzystam.
Zakup frezarki manualnej do 4000
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Zapytaj' iszczyg ' bo jak pamientam chyba nabyl taki wynalazek zamiast uszkodzonej "Zośki"
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
- Lokalizacja: Śląsk
Na alle drogo widziałem małą frezarke narzędziowa za 3000 tyś która jest nieporównywalnie bardziej profesjonalną maszyna niz te wypociny hińskie a jeżeli chodzi o sztywność nie ma żadnego porównania z tym hińskim chłamem.Ostatnio sam kupiłem małą frezarke firmy Hermlle za 3000 tyś zł w idealnym stanie a po rozkręceniu przewiozłem ją za cene paliwa moim Mondikiem .Obecnie czeka w cześciach na przerobke na CNC Serwa już sa ale czekam jeszcze na elektronike. Pozdrawiam