Wykonanie rowka na frezarce (głowica kątowa?)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 113
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
- Lokalizacja: Oświęcim
Wykonanie rowka na frezarce (głowica kątowa?)
Witam
Potrzebuje wykonać rowki/wizjery w kostkach jak w załączniku. Gabarytowo nie są one duże, minimum to będzie około 6mm wysokości rowka,maksimum może 10mm i długość max. około 100mm. Grubość ścianki jaka będzie maksymalna to około 15mm, rowek musi być na wylot ścianki. Materiał to aluminium, mam konwencjonalną frezarkę Proma na stożku 40.
Moje pytanie jest takie, czym można by to było najszybciej, najefektywniej wykonać. Czy tylko głowica kątowa (przekazująca ruch obrotowy frezu z pionowego na poziomy) wchodzi tu w grę czy jakiś np. frez tarczowy (ale wtedy końce rowka będą do dopiłowania)? Jeżeli głowica kątowa to czy możecie polecić jakiegoś producenta? Nie ukrywam że wolałbym obyć się bez głowicy bo jest dosyć kosztowna, ale jak będzie trzeba to nie mam wyjścia.
Dodam tylko że rowek będzie frezowany z kostką zamocowaną w takim układzie jak na rysunku, inaczej nie mam możliwości zrobić go równolegle do ścieżki większego rowka.
Potrzebuje wykonać rowki/wizjery w kostkach jak w załączniku. Gabarytowo nie są one duże, minimum to będzie około 6mm wysokości rowka,maksimum może 10mm i długość max. około 100mm. Grubość ścianki jaka będzie maksymalna to około 15mm, rowek musi być na wylot ścianki. Materiał to aluminium, mam konwencjonalną frezarkę Proma na stożku 40.
Moje pytanie jest takie, czym można by to było najszybciej, najefektywniej wykonać. Czy tylko głowica kątowa (przekazująca ruch obrotowy frezu z pionowego na poziomy) wchodzi tu w grę czy jakiś np. frez tarczowy (ale wtedy końce rowka będą do dopiłowania)? Jeżeli głowica kątowa to czy możecie polecić jakiegoś producenta? Nie ukrywam że wolałbym obyć się bez głowicy bo jest dosyć kosztowna, ale jak będzie trzeba to nie mam wyjścia.
Dodam tylko że rowek będzie frezowany z kostką zamocowaną w takim układzie jak na rysunku, inaczej nie mam możliwości zrobić go równolegle do ścieżki większego rowka.
- Załączniki
-
- kostka.pdf
- (71.79 KiB) Pobrany 356 razy
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 113
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
- Lokalizacja: Oświęcim
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Nie wiem w czym problem obrócić złapać w imadle lub na stole ze zderzakiem , całość ustawić na czujnik zegarowy bazując do dna dużego rowka i tyle.Damien 328 pisze:Dodam tylko że rowek będzie frezowany z kostką zamocowaną w takim układzie jak na rysunku, inaczej nie mam możliwości zrobić go równolegle do ścieżki większego rowka.
Pozdrawiam , Michał. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Mocujesz na stole frezarki duże imadło (takie by wszedł tam ten detal ustawiony tym frezowanym rowkiem równolegle do szczęki stałej) tak by zegar (mocowany do wrzeciona) dotykający stałej szczęki, przy przesuwaniu stołu pokazywał "0"
Masz bazę.

Wkładasz w duży rowek płytkę frezerską (lub dwie), czy inne z równoległymi ściankami(!),

takiej szerokości by z tego rowka detalu trochę wystawała, i mocujesz taki zestaw (na leżąco) w imadle, wystającą płytką do stałej szczęki..
Wystająca płytka frezarska będzie bazować dno dużego rowka równolegle do szczęki imadła. Frezujesz potrzebne wybranie, odwracasz całość i frezujesz z drugiej strony...
Ot, i cała technologia..
Masz bazę.

Wkładasz w duży rowek płytkę frezerską (lub dwie), czy inne z równoległymi ściankami(!),

takiej szerokości by z tego rowka detalu trochę wystawała, i mocujesz taki zestaw (na leżąco) w imadle, wystającą płytką do stałej szczęki..
Wystająca płytka frezarska będzie bazować dno dużego rowka równolegle do szczęki imadła. Frezujesz potrzebne wybranie, odwracasz całość i frezujesz z drugiej strony...
Ot, i cała technologia..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
A jeszcze prościej w imadle które ma obrotową podstawę.RomanJ4 pisze:Mocujesz na stole frezarki duże imadło (takie by wszedł tam ten detal ustawiony tym frezowanym rowkiem równolegle do szczęki stałej) tak by zegar (mocowany do wrzeciona) dotykający stałej szczęki, przy przesuwaniu stołu pokazywał "0"

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 113
- Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
- Lokalizacja: Oświęcim
Na początku dziękuje za fachowy i szczegółowy opis.RomanJ4 pisze:takiej szerokości by z tego rowka detalu trochę wystawała, i mocujesz taki zestaw (na leżąco) w imadle, wystającą płytką do stałej szczęki..
Wystająca płytka frezarska będzie bazować dno dużego rowka równolegle do szczęki imadła. Frezujesz potrzebne wybranie, odwracasz całość i frezujesz z drugiej strony...
Ot, i cała technologia..
Tylko czy w tym przypadku, kiedy od strony szczęki ruchomej kostka będzie ściskana tylko krawędzią jej podstawy nie będzie to powodowało że mocowanie będzie za słabe? (szczególnie w sytuacji gdy będę miał bardzo "ostry" kąt górnej krawędzi do podstawy).
Myślałem także aby spróbować frezować to odwrotnie niż proponujesz czyli detal mocowany rowkiem prostopadle do szczęk, wtedy oba miejsca mocowania będą równoległe względem szczęk (płaszczyzna będzie dociskać płaszczyznę).
Ten sposób raczej nie wchodzi w grę gdyż zajmuje za dużo czasu, potem z powrotem ustawianie do równoległości. Chciałbym to wykonywać tak (do tej pory tak robiłem tylko nie musiało być tych wzierników) - cała kostka na gotowo - wziernik - następna kostka na gotowo - wziernik itd.IMPULS3 pisze:No to jeszcze prościej, imadło bez podstawy ale ustawione pod kątem na stole w/g opisu kolegi RomanJ4,
Dlatego myślałem o głowicy kątowej bo wtedy detalu nie wyciągam z imadła (frez pracuje równolegle do rowka który jest już ustawiony pod zadanym kątem), zmieniam go na głowice i robię wziernik.
Ale chyba zostanę przy prostszym rozwiązaniu, bo raz że głowica kosztuje dużo choćby w stosunku do wartości mojej frezarki a i tak wzierniki muszą być z obu stron więc nie wiem czy i tak nie obyłoby się bez ponownego ustawiania i mocowania detalu. I z doświadczenia wiem że najprostsze rozwiązania są często najlepsze.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Wystarczy miedzy ostrą krawedź kostki a ruchomą szczękę podlożyć listwę z twardszego drewna, czy nawet płyty paździerzowej i docisk będzie wystarczający, jednocześnie ochronimy "kant" detalu. Zresztą frez Ø6mm nie generuje tak dużych sił by wyrwać detal.Damien 328 pisze:ściskana tylko krawędzią jej podstawy nie będzie to powodowało że mocowanie będzie za słabe?
pozdrawiam,
Roman
Roman