Daj spokój , temat rzeka , nie ma co na darmo wywarzać otwartych drzwi...bmajkut pisze:Zacząłem wczoraj szukać informacji na temat budowy zasilacza impulsowego i doszedłem do wniosku że kiedyś trzeba spróbować zaprojektować taki zasilacz. Potrzebny byłby jakiś tani procek, mosfet, trafo i parę diod
Modernizacje - większe silniki, niższe napięcie?
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Najpierw piszesz o projektowaniu, zaraz potem o składaniu jakiegoś badziewia wydrukowanego z elektrody...
Mogę Ci niemalże zagwarantować że na elektrodzie nie znajdziesz praktycznie nic wartego skopiowania a co najmniej 95% wypowiedzi pochodzi od ludzi którzy "nie za bardzo" się orientują. Nawet elementarnie prosty zasilacz impulsowy wymaga znajomości zagadnień o których, jestem niemal pewien, nawet nie słyszałeś, żeby działał zgodnie z założeniami projektu albo nie zakłócał pracy wszystkiego wokół
Elektronika jest zdziebko bardziej skomplikowana pojęciowo od mechaniki i inżynierskiej automatyki. Jeśli chcesz korzystać z gotowych schematów, to jest dobre na edukacyjny początek, ale daleko na tym nie zajedziesz, najwyżej parę metrów
Nie jesteś ani pierwszy ani ostatni który dłubie i eksperymentuje dla przyjemności. Dopóki jednak jesteś na etapie odtwarzania z nadzieją że zadziała, nie bagatelizuj słowa pisanego. Nie wiem w jakiej dziedzinie konkretnie masz być inżynierem, ale z elektroniki jesteś amatorem więc prościej będzie użyć rozwiązań gotowych. Bo jak coś popalisz to będziesz miał koszty nieodwracalne, których jak czytam chcesz uniknąć.
Mogę Ci niemalże zagwarantować że na elektrodzie nie znajdziesz praktycznie nic wartego skopiowania a co najmniej 95% wypowiedzi pochodzi od ludzi którzy "nie za bardzo" się orientują. Nawet elementarnie prosty zasilacz impulsowy wymaga znajomości zagadnień o których, jestem niemal pewien, nawet nie słyszałeś, żeby działał zgodnie z założeniami projektu albo nie zakłócał pracy wszystkiego wokół

Elektronika jest zdziebko bardziej skomplikowana pojęciowo od mechaniki i inżynierskiej automatyki. Jeśli chcesz korzystać z gotowych schematów, to jest dobre na edukacyjny początek, ale daleko na tym nie zajedziesz, najwyżej parę metrów

Nie jesteś ani pierwszy ani ostatni który dłubie i eksperymentuje dla przyjemności. Dopóki jednak jesteś na etapie odtwarzania z nadzieją że zadziała, nie bagatelizuj słowa pisanego. Nie wiem w jakiej dziedzinie konkretnie masz być inżynierem, ale z elektroniki jesteś amatorem więc prościej będzie użyć rozwiązań gotowych. Bo jak coś popalisz to będziesz miał koszty nieodwracalne, których jak czytam chcesz uniknąć.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin