
WARSZTAT - podglądamy co mają w nich inni.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
No ciesze sie, ze nie jestem samGrafRamolo pisze:Maszyny fajne ale zdjęcia mnie irytują, to się zwie HDR...

Gdyby HDR zostal tu uzyty z wyczuciem to efekt moglby byc fajny,
a tak to wyszla wiocha pelna geba. Teraz niestety kazda oferma moze
kupic aparat i walic gnioty "artystyczne". Rzygac sie chce momentami.
Napisal posiadacz dwoch skanerow bebnowych

q
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 198
- Rejestracja: 07 lut 2012, 08:51
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 53
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Też się cieszę, ze nie jestem jedynym dziwakiem 
HDR robiłem z tatą w ciemni jak jeszcze cyfry nie było
Dlatego chyba opatrzyła mi się już ta estetyka i nie jest niczym dla mnie szczególnym, ot kolejny efekt.
Każdy efekt ma swoje zastosowanie i gdzieś tam jego uzycie uzasadnione poleprsza zdjęcia ale ciagłe nadurzucia mnie irytują. Taki łatwy wytrych jak zostać "artystą" w 5 min i za 5tyś
Tak czarno białe faktycznie daje radę.
Swoją droga skoro jesteśmy w temacie maszyn i fotografii pochwale się że niedawno miałem na chwilę aparat Arca swiss który miał mozliwość robienia zdjęć 10x15 cala!!
(A mam też do sprzedania niezły powiekszalnik kompletny i zadbany Magnifax 4)

HDR robiłem z tatą w ciemni jak jeszcze cyfry nie było

Każdy efekt ma swoje zastosowanie i gdzieś tam jego uzycie uzasadnione poleprsza zdjęcia ale ciagłe nadurzucia mnie irytują. Taki łatwy wytrych jak zostać "artystą" w 5 min i za 5tyś

Tak czarno białe faktycznie daje radę.
Swoją droga skoro jesteśmy w temacie maszyn i fotografii pochwale się że niedawno miałem na chwilę aparat Arca swiss który miał mozliwość robienia zdjęć 10x15 cala!!
(A mam też do sprzedania niezły powiekszalnik kompletny i zadbany Magnifax 4)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Niedawno sobie takiego klona Bridgeporta sprawiłem. Maszynka już leciwa ale stan co najmniej dobry jeśli nie bardzo dobry jak na swoje lata. Frezarka HARTFORD - tajwański klon bridgeporta, ale widać że na amerykański rynek robiony bo jakościowo nie mogłem się do niczego przyczepić. Zresztą znam jej pochodzenie i przyjechała do Polski ze USA. Teraz mam przy niej liniały z odczytem więc podziałka calowa nie męczy, choć w Z-tce muszę przeliczać (odczyty mam tylko w X i Y).Dumek2010 pisze:Proszę kolegów o podpowiedzi w wielu waszych warsztatach i tych z linków widziałem frezarki
Bridgeport ale wielu ma chyba coś konstrukcyjnie podobnego a nie jest to Bridgeport.
Będę poszukiwał takiej frezarki i byłbym wdzięczny za podpowiedzi w nazwach firm które robiły podobne maszyny.
PS. Holzmann robi teraz ala bridgeporta http://allegro.pl/frezarka-uniwersalna- ... 12941.html ale sam niewiem ile to moze być warte.
Stożek R8 to nie problem. Zresztą z Niemiec oprócz trzpienia na tulejki ER32 kupiłem sobie też przejściówki z R8 na MK2 i MK3 zarówno w wersji frezerskiej jak i na zabierak do wierteł z płetwą. Musiałem tylko dorobić sobie odpowiednią przejściówkę z M12 do M8 aby móc zablokować frez, ale to żaden problem, a zapewne jak kupujemy taką frezarkę to mamy i tokarkę

Cena z liniałami i falownikiem była taka, że nawet nie zastanawiałem się aby się lekko zapożyczyć. Zresztą była o 15km ode mnie więc mogłem ją zobaczyć i pomacać. Jak zobaczyłem i pomacałem to się zakochałem i stanąłem na uszach aby ją mieć

Jak dla mnie idealne połączenie gabarytów i pola obróbki (w Z-tce ponad 400 mm). W Y ma na luzie 300mm ale dzięki konstrukcji można głowicę przesuwać dodatkowo o dodatkowe ponad 20cm bez poruszania stołem. W X-sie mam 600mm (bez posuwu byłoby więcej) ale są wersje z większymi stołami, które mają 800 czy nawet 900mm ruchu w X-sie). Smaczku dodaje też głowica którą możemy odchylać we wszystkich kierunkach i pinola, która ma 5'' (prawie 13cm) wysuwu.
Niby im większa masa tym lepiej ale w małym pomieszczeniu gabaryty to rzecz istotna. To maszyna wręcz idealna do małego warsztatu. Maszynka waży pnad 900kg. ma centralne smarowanie. Klonów jest bardzo dużo, ale wystarczy wpisać Bridgeport i czasem można ciekawą wyłowić. Są w różnym stanie więc koniecznie trzeba obejrzeć przed zakupem, ponieważ w razie remontu pamiętajmy że śrubki są calowe.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów