PikoCNC i Magazynek narzędzi z wrzecionem Colombo - co i jak

Postanowiłem załorzyć nowy temat mimo że będe i tak rozmawiał priw z Cosimo Pewnie z czasem komuś się przyda.

Dziś dotarło do mnie elektrowozownio Colombo 4kw 24000RPM

Pomysł na magazynek jest taki że silnik krokowy będzie połączony przekładnią (planetarną lub ślimakową) z talerzem z narzędziami. Talerz zrobię w kształcie połowy koła (to nie talerz tak by podczas zmiany wchodził na blat a przy pracy nie zostawał na blacie...

Poniżej wrzucę kilka fotek z instrukcji bo silnik zawiera kilka czujników któe przydało by się połączyć z programem a przynajmniej z zabezpieczeniami przed wypadnięciem freza podczas pracy czy przegrzewaniu.

Czyli z piko będzie mi potrzebne:

- Obracanie silniiem krokowym
- Czujnik (indukcyjny) podłączony ustalające zero dla talerza narzędziowego.
- Wyjście sterujące cewką elektrozaworu pneumatycznego wypuszczającego narzędzie.
- Wyjście Podnoszące osłonę odciągu pyłu (zastanawiam się czy będe to robił)
- Czujnik temperatury elektrowrzeciona (tu może wystarczy jakaś lampka sygnalizująca nagrzanie albo połączę z E-Stop falownika do piko nie koniecznie)

Czujniki wrzeciona:
- Tool expulsion control (czujnik kontroli wydalenia narzędzia)
- Shaft rotation control (Kontrola obrotów silnika) (przez stycznik połączone z cewką pneumatyki i chyba tyle)
- Cilinder backward control (kontrola zablokowania narzędzia)

Te trzy sygnały mmm może jakoś uda się zrobić tak by niepotrzebnie pikoCNC ich nie wadziło a tylko było połączone z E-STOP

Cosimo czekam na ogarnięcie

zamów przekaźnik bezpieczeństwa typu PILZ X7 i tam szeregowo podłącz wszystkie e-stopy łącznie z tym z pikocnc. Tam też podłączasz zabezpieczenie termiczne wrzeciona, to nic innego jak bimetal, który w momencie przeciążenia wrzeciona zamyka obwód i przez to przekaźnik wali e-stopa całej maszynie.
Czujnik kontroli obrotów informuje wrzeciono czy może dokonać zmiany narzędzia. Wysunięcie tłoka przy kręcącym się wrzecionie byłoby katastrofalne.

W obecnej formie piko ciężko będzie te sygnały jakoś sensownie podłączyć więc faktycznie wszystko przez styczniki na estopa i tak chyba będzie najmądrzej.

PS nie testuj wrzeciona bez zamontowanej oprawki.

o ... nie tanie

Generalnie czujnik obrotów chce podłączyć tylko tak by nie pozwalał otworzyć uchwytu gdy kręci się wrzeciono... prostą logikę na przekaźnikach.

Czy z takich czujników mogę zasilać od razu cewki przekaźników czy trzeba jakieś bramki dodać?

Wetnę się między wódkę i zakąskę, bo od Cosimo pewnie i tak jakiś czas nie dostaniesz odpowiedzi. Żeby rozwiać Twoje wątpliwości. Czy raczej nadzieje.
W Piko w obecnym kształcie nie ma wolnych zasobów. Nie ma też definiowalnych wyjść i wejść, do których można by przyporządkować różne opcje. Jedynie możesz użyć osi 4 jako podajnika narzędzi zamiast osi obrotowej oraz krańcówek jako przycisków.
W Piko brakuje dużo bardziej uniwersalnych i oczekiwanych przez ogół rozwiązań. A na indywidualną wersję Piko raczej nie masz co liczyć za dobre słowo. Takie rzeczy są bardzo kosztowne, znacznie droższe niż to co wydałeś na wrzeciono i podajnik.

Opcja która Ci pozostaje, to zmajstrowanie elektroniki która będzie sama wszystko robiła i tylko współpracowała z już istniejącymi sygnałami Piko. Niestety nic nie podpowiem, bo nie wiem jak działa 4 oś w trybie podajnika.

A nie prościej zmajstrować prosty stojak na oprawki i przekręcić uchwyty oprawek? W manualu coś jest o automatycznej zmianie w taki sposób - nie zagłębiałęm się, bo dłuugo nie będę miał takiego wrzeciona

Zanim cokolwiek wydałem Cosimo stwierdził że to ogarniemy przy obecnym stanie.

Dlaczego długo się nie odezwie? Wakacje?

Na początek zamontuje wrzeciono wciągnę kable wciągnę pneumatykę a z głupim dostaniem stożków ISO25 niemały problem...

Przez chwile przeszedł mi pomysł zastosowania dodatkowego PLC który potrzebowałby niewiele sygnałów z Piko a tak na prawdę tylko jeden z informacją które narzędzi.

Chce zrobić obrotowy przede wszystkim dlatego by małego blatu nie zmniejszać. Ale jeszcze nic pewnego