Łożyska liniowe, pomieszanie standardów cal i mm.

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
chireadan
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 26
Rejestracja: 08 lis 2013, 18:51
Lokalizacja: Kraków

Łożyska liniowe, pomieszanie standardów cal i mm.

#1

Post napisał: chireadan » 27 maja 2014, 21:39

Witam,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem bardzo początkujący w dziedzinie CNC, moje wykształcenie jest z innej działki, i doświadczenia mam tylko tyle że kiedyś wycinałem na drutówkach AGIE i krajowej ZABP (nieszczęście). Sorry jeśli napisałem w złym dziale.

Myślę powoli budowie małej amatorskiej "maszyny" (pewnie będę wzorował się na kimś) która miała by pracować w PCB jako ploter frezujący i wiertarka, oraz wykonywać płytką grawerkę i wiercenie w stopach Al, i detale modelarskie (trochę latam). Mam też "zamówienia" na precyzyjne detale do techniki próżniowej, na przyszłość. Ogólnie chodzi mi o uzyskanie dość dużej precyzji.
Wiem że każdy robi na chińskich łożyskach 40zł/sztuka ale mam bardzo złe doświadczenia z tymi których używaliśmy na uczelni. O ile do wałków nie można było mieć większych zastrzeżeń, to łożyska (firma nieznana "Precision linear bearing") były fatalne. Wyglądały nawet nieźle, ale jedne chodziły z wyczuwalnym luzem, inne z odgłosami tarcia, i prawie wszystkie piękne kręciły się wokół własnej osi. W dodatku mam osobisty uraz do chińszczyzny marki "krzak". Niestety ceny łożysk markowych (INA, Bosch-rexroth, SKF, THK) zwalają mnie z nóg, nie wydam tyle na zabawkę. Na ebayu jest jednak kilka fajnych sprzedawców z USA (nie podaję nicków żeby nie robić reklamy), którzy sprzedają różne leżaki magazynowe, i części maszyn przemysłowych po atrakcyjnych cenach. Ale jest oczywisty problem - 90% sprzedawanych rzeczy (łącznie z łożyskami produkcji europejskiej) jest w standardach calowych, wszystko jest ANSI, ASTM, itd. Wiem że to "nieładne" rozwiązanie, ale czy ktoś robił tak, że niektóre części ma w standardach calowych, a np. inną oś ma w metrycznych ? Goście sprzedają fajne rzeczy po ciekawych cenach (np. obudowane łożysko rexroth z uszczelnieniami, na wałek 1" wychodzi w przeliczeniu 130 zł). Można kupić całe zestawy - wałki podparte z łożyskami, albo piękne suporty Thomson czy THK (tu już oczywiście ceny są dotkliwe dla portfela ale i tak stanowią ułamek katalogowej). Np. taki suport: wałki podparte 1,5" śruba 1"x0,2". Ale co będzie kiedy padnie łożysko albo coś się stanie ze śrubą ? Znowu ebay, czy można w Polsce kupić bez stawania na uszach np. wałki 1" albo 1,5", odpowiednie łożyska ? Pomijam kwestie rozstawu otworów, gwintów, importu do Polski. U sponsora nie widziałem calowych elementów...



Tagi:

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”