większy chińczyk, czy mniejszy GCC?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 327
- Rejestracja: 09 mar 2009, 15:41
- Lokalizacja: SpodSamiuśkichGórek
Co się dziwisz. Kolesie z Serona jak żyją nie widzieli "żywego" Synrada na oczy a co dopiero zamontować i uruchomić go w chińczykudedkam pisze:Jest sens mieć chińczyka z tubą Synrada? Jaki jest koszt samej takiej tuby powiedzmy 60W. Widziałem że Seron ma na swojej stronie opcję wymiany na tubę Synrada, ale nie mogę się od nich doczekać odpowiedzi ile by to kosztowało. Wiadomo, jakbym dysponował większym budżetem to bym wziął coś markowego, ale tak na początek chyba zacznę od chińczyka.

Oni żyją ze sprowadzania i sprzedawania tego wymyślił i zrobił Chińczyk.
Co do laserów RF (czyli np. Synrada) to po pierwsze jest to laser pracujący impulsowo a nie w trybie ciągłym jak chińskie bańki szklane, ma wielokrotnie większą żywotność, mniejszą średnicę promienia, jest stabilniejszy i efektywniejszy.
Przykładowo laserem RF można znakować anodowane aluminium a szklany DC nie ugryzie.
A jednocześnie laser RF pracuje już 1-2% mocy a szklany dopiero od 15-20% czyli RF-em możesz ciąć i papier i grube materiały a szklana 80-tka papier od razu spali, nawet na najmniejszej mocy.
Nie jestem pewien ale gość, który zamawiał taki ploter chyba ma nick Zygfryd albo coś takiego.
.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 88
- Rejestracja: 27 mar 2014, 14:42
- Lokalizacja: z Polski jeszcze
A można zapytać jaki model Synrada masz "pod maską"?zygfryd pisze:Jako właściciel chińczyka z synradem (odpukać) na razie nie żałuję. Do moich potrzeb jest git.
Z tego co napisałeś to przynajmniej ten mój zestaw by się nadał... wytnie ładnie papier, blachę z puszki na upartego też. Na jakość grawerowania nie narzekam. Pozdro.
Pozdrawiam