Wiercenie szeregu otworów jak to rozwiązać?

Wierć np po 20 na raz. Jedna na drugim przymocowane ściskiem bądź zrób sobie przyrząd do wiercenia danej partii.

quote="IMPULS3"]

adam Fx pisze:wrzeciono z wymianą kosztuje pierwsze z brzegu 15 000

Ale po co Ci z wymianą, przecież 2 wrzeciona z 2 różnymi wiertłami i po problemie.[/quote]

tak jak pisałem 2 wrzeciona obok siebie się nie zmieszczą bo mały rozstaw ale gdyby były 2 osie Z to już faktycznie jakieś rozwiązanie

wiercenie na na przyrządzie po kilka sztuk na frezarce dobry pomysł;)

przeróbka ogromnej i drogiej maszyny na cnc ze sporymi możliwościowym i to moim zdaniem przerost formy nad treścią - to tak jak by powiedzieć zamiast kupic na dojazdy do pracy starą Audi80 kup sobie Hummera i najlepiej w wersji wojskowej ma on znacznie wiesze możliwości niż Audi80

wiercenie w pakietach- sam o tym myślałem ale się rozmyśliłem bo detal ma otwory z fazą pod łeb i to z obu stron. podczas pojedynczego wiercenia robi je wiertło-fazownik 3/6

Przyrząd z szablonem dobre rozwiązanie ale leprze było by nastawne .

przypadkiem znalazłem fajne zderzaki
proszę oglądać od 8:40
chętnie zobaczę więcej podobnych rozwiązań (jak tego szukać)

adam Fx pisze:tak jak pisałem 2 wrzeciona obok siebie się nie zmieszczą bo mały rozstaw ale gdyby były 2 osie Z to już faktycznie jakieś rozwiązanie

Miałem na myśli że jak zamocujesz 2 obok siebie (wcale nie muszą być blisko) to program mozesz sobie napisać z przesunięciem detalu/głowicy.

a może taka wiertareczka wielowrzecionowa ...





http://tablica.pl/oferta/wiertarka-wiel ... 7cf7b170d0

Całkiem niedawno miałem podobny problem, z tym że nie potrzebuję robić fazki, jedynie 25 otworów na każdym profilu, "ukleiłem" na szybko (bo potrzebowałem "na przedwczoraj") urządzenie które mi przesuwa profil (najważniejsze w całym temacie było utrzymanie powtarzalności i odległości między otworami), całość składa się z 1 silnika krokowego, prowadnicy, wózka i tandetnej wiertarki z marketu. Wiercę na razie ręcznie, może mnie kiedyś złapie natchnienie na pełną automatyzację, ale w momencie jak to robiłem nie było czasu na takie bajery.