Poszukuję mikromechanika

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#61

Post napisał: mc2kwacz » 10 kwie 2014, 14:27

Nie chwaliłbym się publicznie "poza zakresem inaczej" inteligencją, która prowadzi to takich wniosków.

P.S. Uderz w stół...
Lepiej się zajmij przygotowaniami do rocznicy :lol:



Tagi:


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1325
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#62

Post napisał: trzasu » 10 kwie 2014, 14:33

kol. mikro proponuje odpuścić, na palcu boju pozostaną mc2kwacz i gregor1975, będą się licytować kto bardziej nadęty, przemądrzały i większym trollem, kto więcej kabluje jak to jeden z kol. ma w stopce zapisane.
mc2kwacz pisze: Lepiej się zajmij przygotowaniami do rocznicy :lol:
Musisz leczenia psychasteniczne bardziej zintensyfikować.


gregor1975
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 419
Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
Lokalizacja: K-K

#63

Post napisał: gregor1975 » 10 kwie 2014, 17:46

trzasu pisze:kol. mikro proponuje odpuścić, na palcu boju pozostaną mc2kwacz i gregor1975, będą się licytować kto bardziej nadęty, przemądrzały i większym trollem, kto więcej kabluje jak to jeden z kol. ma w stopce zapisane.
Tonie statek transoceaniczny. Jak to w takich wypadkach, więcej pasażerów jak miejsc w szalupach. Kapitan, po ocenie sytuacji, nakazuje załodze, aby poleciła pasażerom, aby skakali do wody. Załoga idzie, ale efektu nie ma. Kapitan orzeka, że sam to wykona. Poszedł, poszemrał i wszyscy jak jeden hop do wody.

- Panie kapitanie, jak pan to zrobił? - pyta załoga.

- To proste - odpowiada kapitan. Niemcom powiedziałem, że to rozkaz, u Amerykanów odwołałem się do ich uczuć patriotycznych, Francuzów zapytałem, czy chcą być gorsi od Amerykanów, Rosjanom powiedziałem, że na statku nie opłaca się zostawać bo skończyła się wódka, Japończykom powiedziałem, że skakanie do wody dobrze wpływa na potencję a Polakom powiedziałem, że skakanie do wody jest surowo zabronione.

To jest anegdota dla Ciebie, trzasu. Jak widzisz, tym razem nie o piekle i Polakach. Nie zachowuj się jak typowe polaczysko (z małej celowo), czyli nie stawaj bezmyślnie okoniem.
Czytaj, analizuj i pisz tylko z sensem. A od troli to sobie swoje dzieci wyzywaj pajacu nadęty.


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1325
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#64

Post napisał: trzasu » 10 kwie 2014, 18:11

gregor1975 pisze:
trzasu pisze:kol. mikro proponuje odpuścić, na palcu boju pozostaną mc2kwacz i gregor1975, będą się licytować kto bardziej nadęty, przemądrzały i większym trollem, kto więcej kabluje jak to jeden z kol. ma w stopce zapisane.
Tonie statek transoceaniczny. Jak to w takich wypadkach, więcej pasażerów jak miejsc w szalupach. Kapitan, po ocenie sytuacji, nakazuje załodze, aby poleciła pasażerom, aby skakali do wody. Załoga idzie, ale efektu nie ma. Kapitan orzeka, że sam to wykona. Poszedł, poszemrał i wszyscy jak jeden hop do wody.

- Panie kapitanie, jak pan to zrobił? - pyta załoga.

- To proste - odpowiada kapitan. Niemcom powiedziałem, że to rozkaz, u Amerykanów odwołałem się do ich uczuć patriotycznych, Francuzów zapytałem, czy chcą być gorsi od Amerykanów, Rosjanom powiedziałem, że na statku nie opłaca się zostawać bo skończyła się wódka, Japończykom powiedziałem, że skakanie do wody dobrze wpływa na potencję a Polakom powiedziałem, że skakanie do wody jest surowo zabronione.

To jest anegdota dla Ciebie, trzasu. Jak widzisz, tym razem nie o piekle i Polakach. Nie zachowuj się jak typowe polaczysko (z małej celowo), czyli nie stawaj bezmyślnie okoniem.
Czytaj, analizuj i pisz tylko z sensem. A od troli to sobie swoje dzieci wyzywaj pajacu nadęty.
Nazywam rzeczy po imieniu, powtórzę Ci po raz kolejny, latasz po wątkach i krytykujesz wszystko i wszystkich, nie inaczej w tym wątku, ogarnij się a od moich dzieci to się ODP.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#65

Post napisał: IMPULS3 » 10 kwie 2014, 21:03

No ciekawy wątek, :mrgreen: , dopiero go przeczytałem i powiem tak:
Rozumiem słowo patriotyzm chociaż go neguję, i rozumiem o co chodzi MIKRO jak pisze że musi być polskie ale litości zasada albo w polsce albo wcale jest po prostu głupia. Załóżmy że ma jakiś wspaniały pomysł (czego nie neguję) to jeżeli zna kogoś kto wykonałby mu te części to powinien to zrobić najmniej ważne że tu czy dalej i testować to coś a nie budować fabrykę dla samej idei. Przecież nikt nie każe mu mówić podwykonawcy co robi i do czego więc nie rozumiem co za problem?


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#66

Post napisał: oprawcafotografii » 10 kwie 2014, 21:15

Ma byc DOBRE i TANIE. Szczegolnie jesli powstaje za moje podatki.

Robienie czegos w kraju BO TAK to glupota prowadzaca do bankructwa.

q


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#67

Post napisał: mc2kwacz » 10 kwie 2014, 22:03

IMPULS3 pisze:Przecież nikt nie każe mu mówić podwykonawcy co robi i do czego więc nie rozumiem co za problem?
Chyba taki, że póki co to jest POMYSŁ :wink:


Autor tematu
mikro
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 34
Posty: 35
Rejestracja: 07 kwie 2014, 14:42
Lokalizacja: Polska

#68

Post napisał: mikro » 10 kwie 2014, 23:27

Panowie.

Bardzo wszystkim Wam dziękuję za głosy w dyskusji. Tuszę, że jest ona ważna i ciekawa. Dużo wnosi, choć moglibyśmy odpuścić sobie nieco złośliwości, byłoby milej.


Po raz enty.
Jestem zwykłem facetem z ulicy. Któremu pewne wieloletnie marzenie zaczęło się materializować. A jest piękne. Bo tu nie chodzi tylko o te manipulatory do laparoskopii.
To wogóle może namieszać w robotyce, budowie i sterowaniu ramion robotów przemysłowych.
Oczywiście - MOŻE.
Czy się uda zależy od tego, czy uda się zbudować ekipę, która to wywalczy. I tyle.
Jak miałbym się do tego zabrać? W akcie rozpaczy wywiesiłem pytanie/apel na tym forum. Średnio fortunne rozwiązanie ale okazuje się, że skuteczne. Są już pierwsze efekty. Nie licząc tej urokliwej rozmowy...

Panowie, dajcie spokój. Zrozumcie. Szukam ludzi dobrej woli. A przy tym o dużej wiedzy i doświadczeniu w pewnych dziedzinach.
Skąd Wam przyszło do głowy, że przygotowuję zamach na kasę, cudzą kasę, Waszą kasę?!

Dotychczas sam ponosiłem wszelkie koszty. Finansowe i - rzekłbym - życiowe. Bo tak już jest w takich przypadkach.

Tak. Też jestem wyznawcą postępu garażowego. Obojętne kto i gdzie podejmuje wyzwanie. Liczą się efekty.
Cud może się zdażyć w garażu a może być też wypracowany przez potężne instytucje. Nie ma reguły.

Niezależnie już od mojego przypadku.
Przyznajcie proszę, że to jest nasza specjalność narodowa - jak załatwić sąsiada?...
No i co? Co dalej?
Przeszkadzając czy niepomagając Drugiemu, robimy w ostatecznym rozrachunku krzywdę samym sobie. Naszym rodzinom, całemu społeczństwu.
Od lat funkcjonuje lans tępienia wszelkich bratnich incjatyw. Sport narodowy.
Która nacja poza nami zachowuje się w tak irracjonalny sposób?!
I to jeszcze jakbyśmy byli faktycznie miernotami. Ale odsetek naprawdę sprytnych ludzi jest u nas nieprzeciętnie wysoki.
Popatrzcie jak traktowany jest pracownik, Polak, za granicą.
Jako joker. Jak już wszyscy się wystrzelali, i nic nie zdziałali, woła się Polaka. Bo wiadomo, że nie ma takiego problemu, któremu nie dałby rady.
Oczywiście dostaje za swoje cudotwórstwo najwyżej uścisk ręki nadzorcy. Nigdy nie zbliży się na nawet do stawki autochtona.

Jak wielkie możliwości marnujemy?! Nasz potencjał rozchodzi się po świecie. I nie wraca do nas, i dla nas.

Tak wiem. Znowu wyjeżdżam z tymi swoimi filozjami.
Ale to jest punkt wyjścia. Jeśli ma się poważne zamiary, podejmuje się poważnych wyzwań. Bo wtedy nie chodzi o rozwiązywanie problemów czysto technicznych. Bo wiecie przecież, że wszystko jest do zrobienia. Kwestia czy na dziś, czy na przedwczoraj...
Chodzi o coś więcej.

Pewna młoda osoba, z którą rozmawiałem o tym projekcie wspomniała, że siedzi w Polsce, i się nigdzie nie wybiera. Chociaż ma oferty, kokosy itp. Ale nie. Siedzi tu, bo tu jest zwyczjanie lepiej.

Nawet gdy na codzień trzeba się użerać z niedasiami... :mrgreen:


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 37
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#69

Post napisał: mc2kwacz » 11 kwie 2014, 03:47

Wprogramowałeś sobie KOLEJNY schemat, że ktoś tu chce Ci przeszkodzić albo Ciebie "załatwić" i podążasz tym torem.
Nafaszerowany jesteś FAŁSZYWYMI stereotypami, typowymi dla gawędziarzy: "zdławiona inicjatywa", "nadzwyczaj zdolna nacja, tyle że uciśniona" itp.

Tu jest dział dyskusyjny a dział ogłoszeniowy jest gdzie indziej. Wypisałeś się tutaj i tu ciągniesz dysputę, choć nikt Ciebie nie zmusza, więc rozmowa się toczy tak jak ma się toczyć. A że nie po Twojej myśli, to wynika z tego co i jak piszesz.

Piszę co uważam. Że gawędziarze-teoretycy w efekcie nigdzie nie dochodzą. Spotkałem w swoim życiu takich ludzi na drodze i ZAWSZE marnowałem przez nich czas. Uważam więc że robię dobry uczynek ostrzegając potencjalne ofiary przed Tobą i takimi jak Ty "wizjonerami", złodziejami czasu. Ale przecież i tak to nie musi mieć wpływu na nic i na nikogo, więc pretensje są nieuzasadnione. Poza tym mogę się mylić :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#70

Post napisał: IMPULS3 » 11 kwie 2014, 07:19

mikro pisze:Przyznajcie proszę, że to jest nasza specjalność narodowa - jak załatwić sąsiada?...
No i co? Co dalej?
Przeszkadzając czy niepomagając Drugiemu, robimy w ostatecznym rozrachunku krzywdę samym sobie. Naszym rodzinom, całemu społeczństwu.
Pewnie że tak jest ale są też i Ci dobrzy, to forum też jest przykładem tych dobrych. A póki co to zaczynam przechodzić na stronę mc2kwacz, . :)
Nawet treści tego ogłoszenia nie sprecyzowałeś, jakiś ogólnik i tylko tyle. Tak naprawdę to nawet nie wiem z tego tematu co chcesz, bo słyszę tylko o jakimś kosmicznym pomyśle i braku mozliwości jego wytworzenia i ciągle biadolenie że w polsce nikt nie robi części do zegarków.
Mam takiego kolegę co to by zbudował jakiś wyjatkowy, motocykl ale zawsze zaczyna od jakiś głupowatych szczegółów (typu ozdobne śrubki i takie tam) :) nic nie wnoszących do tematu ale dających sporo roboty dla innych, oczywiście z racji braku funduszy nigdzie z tym nie pójdzie i koło się zamyka. A że nawet nie ma przerobionej ramy i innch detali to mu jakoś nie przeszkadza, a wina jest i tak tych (mnie :)) co to nie chcą mu zrobić bajeranckich śrubek.
CZy przypadkiem tu nie jest podobnie? :roll:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”