Gubienie otworów w wygiętym materiale

lajosz,

historię II wojny światowej czytam ze zrozumieniem ale pojęcia CNC są mi jeszcze obce

nie wiem czy moja maszyna ma fizyczna zmieniarkę narzędzi, nie widzę czegoś takiego :0


chociaż, w sumie jak zmieniam jej frez na wiertło ręcznie samemu w wrzecione, to chyba jest to fizyczne
ok, do rzeczy

jak moge zmienić wybór postprocesora i sprawdzić czy jestem w stanie wykonać to sposoben który opisałeś, bo on jest dla mnie najwygodniejszy...więc pewnie się nie uda..

[ Dodano: 2014-04-09, 20:36 ]
Robert,


napisałeś


Możesz, możesz i do tego masz kilka sposobów.
1. Albo wszystko robisz jednym frezem czyli 0,9 milimetra i czekasz na efekt końcowy przez tydzień.
2. Albo ustawiasz odpowiednio frezowanie czyli jeżeli Twoja bryła ma mieć w osi "z" np. 10 milimetrów to zakres obróbki ustawiasz na 9,5 milimetra, czyli te pół milimetra(od dołu) zostaje nie tknięte i "trzyma" całą bryłe na stole tak, że następny frez może robić otwory a po zakończeniu całej obróbki możesz ręcznie usunąć metariał który został.
3. Albo jako pierwszą w CAM-ie ustawiasz obróbke wykańczającą blokując jednocześnie frezowanie wszystkiego oprócz otworów i już otwory masz wyfrezowane. A później dopiero uruchamiasz obróbke kształtową gdzie frez 3mm wyfrezuje Ci kształt całej bryły. Czyli w CAM-ie po ustaleniu już wielkości materiału z którego ma być zrobiona Twoja bryła zaczynasz od obróbki wykańczającej i kończysz na obróbce kształtowej.
4. Albo najpierw ustawiasz frezowanie w operacjach 2d(również jest obróbka kształtowa) - wtedy zostaną wyfrezowane tylko otwory i jak poprzednio uruchamiasz obróbke kształtową 3d.

1. wiadomo, że odpada
2. też odpada
3Czyli do obróbki wykańczającej i kształtowej mogę zdefiniować 2 różne frezy ? jak wykonac tą całą operację ?
4. Nie mam pijęcia jak to zrobić...a brzmi ciekawie !

Jak do rzeczy, to do rzeczy.

Z tego co piszesz, to nie masz zmieniarki narzędzi, więc trzeba to robić tak jak opisał kolega kubus838, czyli osobne programy dla każdej obróbki

Ja bym to zrobił tak:

1. Zakładam frez do obróbki zgrubnej (np 10mm średnicy) i wykonuję zgrubną.
Tym samym frezem robię podfrezowanie (kieszeń) nad obszarem gdzie mają być otwory.

2. Ściągam frez do zgrubnej, zakładam wiertło i wiercę otwory.

3. Ściągam wiertło i zakładam frez do wykańczającej (np. 3mm średnicy kulowy) i wykonuję wykańczającą.

4. Ściągam frez do wykańczającej i zakładam frez prosty np. 5mm którym odcinam całość

Koniec .

I tu już może Ci pomóc tylko ktoś kto zna artcama. Ja pracuje na rhino więc nie bardzo mam pojęcie jak to wszystko się tam odbywa. Ale za to wiem, że którego CAM-a byś nie użył to efekt obróbki musi być taki sam. Punkt 3 i 4 niestety musisz ustawić już w swoim CAM-ie w rhino jest to bardzo proste ale ja wiem ja to sie robi własnie w rhino. Może kologa Lajosz Ci opisze lub wskaże gdzie można znaleźć tutorial.

robert

na czym ma polegać obróbka zgrubna skoro ja nie mam tony materiału, tylko 5mm grubości falę z której mam wyciąc element ( żagiel z dziurkami )
rozumiem, że kieszeń ma na celu zrównanie powierzchni aby frez wiercił otwór w prostrym materiale ?

wydaje mi się, że obróbka zgrubna u mnie odpada, myślę sobie że ta zgrubna to z wstępna z jakiejś bryły, a ja nie mam bryły do odchudzenia tylko element do wycięcia, zrobiłem rysunek, może pomoże

P.S musze wysłać go z drugiego kompa..

[ Dodano: 2014-04-09, 23:33 ]
zastrzelę się chyba...jeden i drugi komp nie czyta mojego tel.


Czy zgrubna dla Was to wejście w mój 5 mm grubości materiał powiedzmy na 4mm, żeby jeszcze się trzymał na 1mm i potem wykańczająca to go po prostu juz odcięcie ?

czy zgrubna to wstępnie wyfrezowanie z kawałka klocka/pucka jakiegoś tam zarysu ?


kurcze, mam niby tak prostą rzecz do zrobienia a jest mi coraz trudniej


idealne dla mnie rozwiązanie, wsadzam frez 0,9mm, frezuję otwory tym frezem, zamieniam go na frez o średnicy 6mm, taki mam koszyk i frez ( cieńsze się uginają,musi byc taki ).
Frezuję/wycinam element. koniec.

nie da się tak ?

[ Dodano: 2014-04-09, 23:51 ]
Wydaje mi się na chwilę obecną jedyna opcja

Tworzę Gcode na same otworki, drugi Gcode na resztę elementu.


Ładuję, Gcode z otworkami,frezuję,zamykam Gcode.Otwieram nowy z resztą elementu...tylko jak to zrobić, tzn ustawić Macha tak,żeby wszystko do siebie pasowało.

Może tak, tworzę 2 identyczne Gcody, tylko jeden obsługiwnay cały przez 09mm drugi 6mm, ładuję 1 gcode,robię tylko otwory,zamykam,następnie ładuję drugi pomijam otwory i od razu frezuję element, muszę jakoś tak zabazować maszynę, żeby 2 odzielne G cody ruszyły z tego samego miejsca,

Robert, Lajosz

jesteście biegli w machu ?

[ Dodano: 2014-04-09, 23:56 ]
doczytałem, że Robert Macha porzucił...

Lajosz, masz na to pomysł ?

Obróbka zgrubna to nie znaczy, że frez musi zbierać od razu czyli za jednym przejściem 5 czy 10 milimetrów. Obróbka zgrubna to mówiąc krótko jest wycięcie z materiału kształt Twojego elementu oczywiście z pewną tolerancją którą też musisz ustawić w CAM-ie. Potem jest obróbka wierszowania a na końcu obróbka wykańczająca i wtedy dostajesz element który sobie narysowałeś w CAD-zie zgodny z wymiarmi.

To jaki masz program sterujący w tej chwili jest najmniej ważne. Program sterujący ma wykonywać "rozkazy" które wychodzą z CAM-a w postaci plików z g-codami. Ja już nie używam macha bo straciłem do niego cierpliwość.

W Twoim przypadku musisz zastosować obróbke zgrubną i wykańczającą. Jeżeli dobrze ustawisz cały proces obróbki to na stole frezarki położysz kawałek drewna a zdejmiesz z niego żagiel z dziurkami, bo w końcu po to kupiłeś cnc. Tylko my nie możemy Ci doradzić jak ustawiać cały proces obróbki bo nie wiemy jak ten żagiel ma wygladać. A jeżeli jeszcze masz problemy z opanowaniem opragramowania CAD/CAM to potestuj sobie na sturodurze bo w razie pomyłki to frezy oszczędzisz i maszyny nie uszkodzisz. Sturodur możesz kupić w firmach reklamowych koło dworca kolejowego. Oni pewnie mają dużo spadów więc bardzo chętnie sie tego pozbędą.

robert

Oprócz podstaw, które wypisuja koledzy powyżej to look proponuje raczej zgłębic temat.
Obróbka skrawaniem/ Dział frezowanie oraz frezarki. Jakis kurs online znajdziesz.
Bo jak nie będziesz miał podstaw (a nie masz), to każdy nastepny detal będzie problemem.

Jakies podstawy obróbki CNC także by sie przydały. np czym sie rózni baza (zero) maszyny od bazy (zera) przedmiotu itp (to akurat jest także w dziale frezowanie). Co to jest obróbka zgrubna/wykańczająca?.

Bo Artcam wygeneruje ci ścieżki narzędzia, ale za technologie wykonania przedmiotu odpowiadasz ty (chodzi o ten podział obróbki przedmiotu na 3 lub więcej programów).

Oby teraz ci sie udało.

Ale fajny watek o NICZYM

Kolego z problemem - rozwiazanie jest proste

Zamiast wiercic wiertlem 1.1mm uzyj freza 1.5mm i "wywierc" nim ten otwor tylko na
taka glebokosc, zeby miejsce wejscia wiertla w material zrobilo sie poziome czyli
zfrezuj ten ulamek milimetra ktory jest pochyly - ptzygotuj sobie plaska powierzchnie
w ktorej bedziesz wiercil. Potem uzyj juz normalnie wiertla 1.1mm i wierc.

Uprzedzajac pytanie dlaczego frez 1.5mm. A bo tak

Czy nie bedzie przeszkadzac to 0.2mm plaskiej powierzchni dookola otworu -
trudno mi sobie wyobrazic sytuacje w ktorej by przeszkadzalo.

I to by bylo na tyle

q

Tylko kolega nie ma frezów i za wszelka cenę chciał to zrobic wiertłami.
Ale chyba dał sie przekonac.

czekam na te frezy czwarty dzień...

loook pisze:czekam na te frezy czwarty dzień...

Jeżeli Ci do soboty nie dostarczą frezów to w niedziela rano jedź do Słomczyna tam jest paru ludzi z za Buga takich sensownych, którzy nie handlują mydłem i powidłem. Oni sprzedają profesjonalne narzędzia do obróbki metodą skrawania. U nich kupisz frezy i do drewna i do metali. Ja trzy lata temy kupiłem pięć frezów do drewna, a kupiłem poprostu do zabawy bo mnie podpuścili moi miejscowi koledzy. Podczas pierwszego frezowania jak to się mówi "kopara mi opadła" frez w drewno wchodził jak w masło wycinał wszystko z idelanymi krewędziami i płaszczyznami. Mało tego przy pięciu sztukach zapłaciłem z rabatem czyli po 2 zł (słownie dwa złote) za sztuke. A za parę dni przyjechał do mnie handlowiec z "firma z tradycjami" i chciał mi sprzedać frezy "super mocne i wytrzymałe" za 260zł sztuka. Po założeniu do obrabiarki frezy wchodziły w materiał ale tylko na dłogość 1 do 1,5 cm i się łamały i tak trzy razy po kolei i wszystkie pękały w ten sam sposób. Jeden z kolegów tu na forum wytłumaczył mi jak zgrzewają cześć roboczą z uchwytem freza. Te freziki z za Buga używam tylko do reliefów. A dlaczego są tak wytrzymałe bo ponoć są robione z najlepszej stali i na rynek wewnętrzny federacji rosyjskiej i można je kupić w każdym sklepie narzędziowym w moskwie i ponoć jest to narzędzie na porządku dziennym i nie trzeba czekaż na dostawe tak jak u nas paluszki słone.

robert