Jaka frezarka?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
Lech Budaj
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2014, 11:45
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Jaka frezarka?

#1

Post napisał: Lech Budaj » 02 kwie 2014, 19:25

To mój pierwszy post chociaż zaglądałem tu już nie raz w poszukiwaniu informacji.
Zatem witam serdecznie i proszę o wyrozumiałość.
A teraz w czym rzecz ,potrzebuje maszyny do frezowania- to mój ideał
Oczywiście pokazane operacje skrócono ale wiadomo o co chodzi . Taka maszyna jest poza moim zasięgiem finansowym dlatego pomyślałem o kupnie wiertarko frezarki do frezowania zbrocz miecza a sama formę zlecałbym do ciecia laserem. Niestety żadna z dostępnych frezarko wiertarek nie ma możliwości przesuwu wzdłużnego jaki mi jest potrzebny, to minimum 80 cm ale idealnie byłoby 120cm. I teraz o co chodzi - z danych na forum obliczyłem , ze do budowy takiej frezarki CNC z silnikiem 1,1KW 18000obr/min całość potrzebnego sprzętu to ok 6 do 7kzl. Ale jestem zupełnym laikiem w tym temacie (owszem zbudowałem kilka maszyn ale tradycyjnych ) zatem nie mam pewności co do moich obliczeń i w ogóle czy to realne .Cala maszyna nie od razu musiała by śmigać z programu ważne żeby pracowała i była rozwojowa. Nie składałem jeszcze żadnych zapytań do firm bo nie chce się wygłupić wole najpierw zasięgnąć rad ludzi znających się na rzeczy.



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: ezbig » 02 kwie 2014, 20:02

Jak chcesz frezować w stali takie wyżłobienie za jednym przejściem, to musisz kupić starą maszynę coś w stylu tych jakie przerabia kol. Kamar i przerobić na CNC https://www.cnc.info.pl/topics60/modern ... t23983.htm . Wtedy za 8kzł powinieneś się wyrobić w częściach, bez kadłubka i jego remontu. 18000 obr. to raczej nie w stali i trochę więcej kW potrzebujesz.Chyba że te miecze będziesz z aliminium robił ;)

Obrazek


Autor tematu
Lech Budaj
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2014, 11:45
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

#3

Post napisał: Lech Budaj » 02 kwie 2014, 21:15

Oczywiście taka maszyna mogłaby do tego służyć ale nie mam na nią miejsca , poza tym mam złe doświadczenia z takimi wielkimi maszynami. Kiedyś kopiłem młot resorowy 2,5 tony ,świetny sprzęt ale przywiązał mnie do miejsca , które wynajmowałem . Teraz wole bardziej mobilne urządzenia ,A co do tego wrzeciona to myślę , ze wystarczy ale nie upieram się może być więcej KW ale mogę tez stosować wolniejszy posuw - nie chodzi mi o masowa produkcje . Frezowanie i tak znacznie przyspieszy mi prace .Co do liczby obrotów to raczej chodziło mi o typ wrzeciona bo to wartość graniczna dla danego typu. Wole jednak w miarę wysokie obroty z chłodzeniem detalu bo to daje dokładniejsza powierzchnie


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: ezbig » 02 kwie 2014, 21:54

Stali takimi dużymi obrotami się nie obrabia, bo przekraczasz parametry frezów. Przy zbyt dużych obrotach, zamiast skrawać tępisz frezy. Skoro obroty niskie to i maszyna musi być bardzo sztywna. Twoje 1kW szybkoobrotowe wrzeciono w użytecznym zakresie obrotów (dla stali) po prostu stanie w miejscu. Musiałbyś przerobić jakiś silnik "jamnik" na wrzeciono i wtedy coś posmyrasz w rozsądnej cenie (ale też 1kW będzie raczej mało, bez przełożenia).


smieszek88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 241
Rejestracja: 25 maja 2012, 10:52
Lokalizacja: łódź

#5

Post napisał: smieszek88 » 02 kwie 2014, 22:01

Trochę teorii: 18000 obrotów przy frezie ø3 daje prędkość skrawania około 170 m/min i trzeba mieć przyzwoity frez z dobrą powłoką żeby go nie przysmażyć przy takich prędkościach.
Zbrocza zazwyczaj są spore założysz kulę 16 i 3000 obrotów (prędkość 170 na ściance) Ci wystarczy żeby szybko wyrzeźbić gładziutką powierzchnię.

Tak z ciekawości robisz miecze na zamówienie czy raczej standardowe?

A to przykład że miecze bez zbrocza mogą być ciekawsze niż tradycyjne pokazówki (dla każdego coś ciekawego) bo turniejowcy pewnie się mocno krzywią jak tylko słyszą że coś było frezowane czy cięte a nie kute :wink:
https://www.youtube.com/user/AweMeChannel


Autor tematu
Lech Budaj
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2014, 11:45
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

#6

Post napisał: Lech Budaj » 02 kwie 2014, 22:41

Macie racje , muszę to jeszcze raz przemyśleć i poszperać bo za mało wiem na ten temat.
Problem w tym , ze mam dostać dotacje a koncepcja mi się wali.
A co do mieczy to do tej pory robiłem je wyłącznie na zamówienie , teraz chce dodać takie turniejowe . Wiem , ze jest w środowisko opinia , ze kute są najlepsze ale to nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Dawniej to była racja , stal była kiepskiej jakości i trzeba było ja ujednorodnić poprzez kucie .Teraz mamy stale już przecież walcowane i o jednorodnej strukturze wiec nie ma problemu .A napewno taki frezowany miecz bedzie lepszy niz taki kuty z resora ze zlomowiska A takie sa najczesciej uzywane.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: ezbig » 03 kwie 2014, 01:16

W tej cenie raczej nikłe szanse na wykonanie maszyny od podstaw, która podoła wydajnej obróbce w stali. Jak zrobisz ploterek grawerujący frezem 3mm to okaże się, że szybciej wykujesz 3 miecze niż maszyna zrobi jeden. Mam takiego speca, który robi formy do termoforowania od 30 lat. W wielu przypadkach jego całkiem niezła frezarka cnc dłubie formę 16 godzin, a on tę samą wykonuje w ciągu 4-6, używając konwencjonalnych narzędzi.

Skoro masz dostać dotacje, to jest ryzyko. Za te pieniądze, to tylko modernizacja starej maszyny, ale musisz to robić sam, żeby starczyło. Jeśli nie masz żadnego doświadczenia to lepiej odpuść, bo nie podołasz. Na remont kasy nie dają tylko na zakup, więc trzeba będzie to jakoś udokumentować, a sprzęt też powinien wyglądać tak, żeby nie wzbudzał podejrzeń o malwersacje. Z drugiej strony, jak moja kobieta starało się o dotacje, to urzędnicy tylko lokal oglądali przed decyzją, a potem zadowolili się samymi fakturami i pies z kulawą nogą się nie zjawił. Nikt nie sprawdzał, czy sprzęt jest w firmie, ale różnie z tym bywa, lepiej się nie sugeruj, bo to było kilka lat temu.


Autor tematu
Lech Budaj
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2014, 11:45
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

#8

Post napisał: Lech Budaj » 03 kwie 2014, 08:16

Ezbig z dotacji mogę przeznaczyć na maszynę 12kzl , ja tylko obliczałem cenę sprzętów potrzebnych do budowy. Myślałem nawet o kupnie frezarko wiertarki bez stołu i dorobieniu samego stołu ale ani Maktek ani firma sprzedająca frezarki Bernardo , nie są zainteresowane sprzedażna okrojonej maszyny, inne firmy sa tylko sprzedawcami a nie producentami. Próbowałem tez rozmawiać w Poznańskiej Wiepofamie ( jeszcze istnieje ale żyje raczej z wynajmu hal niż produkcji) i za sam projekt chcieli więcej niz mam na maszynę nie znalazlem tez potrzebnej długości stołu krzyżowego. Budowałem już maszyny stolarskie i może dlatego przesadziłem z obrotami wrzeciona bo w stolarce takie obroty są ok. Prawdę mówiąc liczyłem na współprace z firma , która zajmowała się ploterami i kiedyś z nimi współpracowałem ale niestety firma już nie istnieje. Masz racje ja sam maszyny wykonać nie mogę , mogę zlecić jej wykonanie.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#9

Post napisał: ezbig » 03 kwie 2014, 12:01

Lech Budaj pisze:Masz racje ja sam maszyny wykonać nie mogę , mogę zlecić jej wykonanie.
Dlatego mówię, ze ciężko będzie coś zrobić w tych pieniądzach, bo ktoś za darmo nie zrobi. Sam musisz zrobić, a faktury wystawi ktoś inny. Ja przykładowo też formalnie nie mogłem wykonać narzędzi dla mojej żony, a też nie mogliśmy kupić gotowego, bo za tę kasę to nie było szans na cokolwiek. Za kasę z dotacji zrobiłem sprzęt, sprzedałem go koledze, a on mojej żonie. Trochę to głupie, ale urzędnik chce mieć fakturę na gotowe urządzenie, ale nikt nie bierze pod uwagę, że w 80% przypadków za 12k zł nic się nie da kupić.


Autor tematu
Lech Budaj
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 29 mar 2014, 11:45
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

#10

Post napisał: Lech Budaj » 04 kwie 2014, 08:35

Też tak zacząłem kombinować i chyba jest to realne . Idalnie by było gdybym mógł kopic Gotowe wrzeciono , jamnika z uchwytem narzędziowym . Czy coś takiego można kopic jako gotowca?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”