Projekt frezarki CNC - początki
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 lut 2013, 11:23
- Lokalizacja: Olsztyn
Powiększyć pole robocze póki nie zacząłem budowy zawsze można. Ale boje się trochę, że czym szersze pole robocze tym szersza brama, a co za tym idzie, sztywność maleje. Tak samo chcąc wydłużyć stół roboczy na większej powierzchni nie będzie podparty. Większe pole robocze = więcej materiału, a to zwiększa ciężar więc i silniki trzeba mocniejsze. To nie jest tak do końca, że powiększenie pola roboczego to tylko dłuższe wałki. W prawdzie o jakąś tam odległość zawsze można powiększyć.
Bardziej myślę o tym, żeby to była frezarka do nauki i przy okazji z możliwościami do wykonania czegoś dlatego chcę ją zrobić z w miarę dobrych materiałów. Taką najprostszą to można z śrub metrycznych itp. ale później apetyt będzie rósł w miarę jedzenia więc wolę raz wydać pieniądze
Chodź jak uda mi się doprowadzić maszynkę do końca i coś na niej wyfrezować to pewnie będę chciał zrobić coś jeszcze lepszego, ale wtedy już będzie maszyna na której można wykonać jakieś detale w miarę dokładnie. O to się rozpisałem ;p
Wprowadziłem do koncepcji kilka poprawek odnośnie boków bramy. Mam nadzieję, że sztywność będzie większa. Mile widziane komentarze zarówno pozytywne jak i negatywne






Bardziej myślę o tym, żeby to była frezarka do nauki i przy okazji z możliwościami do wykonania czegoś dlatego chcę ją zrobić z w miarę dobrych materiałów. Taką najprostszą to można z śrub metrycznych itp. ale później apetyt będzie rósł w miarę jedzenia więc wolę raz wydać pieniądze

Wprowadziłem do koncepcji kilka poprawek odnośnie boków bramy. Mam nadzieję, że sztywność będzie większa. Mile widziane komentarze zarówno pozytywne jak i negatywne







Ostatnio zmieniony 23 mar 2014, 16:28 przez pablo0187, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Trójmiasto
Zamiast tego pudła-stolika, które ciężko będzie Ci zrobić, dałbym po prostu ze dwie płyty 38mm, a może się okazać, że przy tej konstrukcji jedna wystarczy.
Na stolik i tak zawsze się jeszcze kładzie z 20mm jakąś płytę, żeby go nie zniszczyć i dopiero obrabiany materiał, to daje dodatkową sztywność.
Dodatkową zaletą cieńszego stołu będzie niższa konstrukcja bramy, co w efekcie da mniejszą dźwignię.
PS. poukładaj jakoś te obrazki w nowych wierszach, bo się strona rozjechała.
Na stolik i tak zawsze się jeszcze kładzie z 20mm jakąś płytę, żeby go nie zniszczyć i dopiero obrabiany materiał, to daje dodatkową sztywność.
Dodatkową zaletą cieńszego stołu będzie niższa konstrukcja bramy, co w efekcie da mniejszą dźwignię.
PS. poukładaj jakoś te obrazki w nowych wierszach, bo się strona rozjechała.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 sie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Trójmiasto
No faktycznie, ogromne to
Plus, że w nodze będziesz mógł schować silnik osi X. Jak zastosujesz przełożenie paskowe, to w podstawie też schowasz silnik. Widoczny będzie tyko na zetce. Elektronikę lepiej w skrzynce umieścić, no chyba że jeden bok dasz na zawiasach otwierany, to będziesz miał taką szafkę, w drugim boku możesz zrobić mini barek na piwo
Mam nadzieję, że nie mieszkasz w bloku, bo taki mebel trzymać w mieszkaniu... no chyba, że od razu zaprojektujesz go w formie zamykanej komody


Mam nadzieję, że nie mieszkasz w bloku, bo taki mebel trzymać w mieszkaniu... no chyba, że od razu zaprojektujesz go w formie zamykanej komody

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 lut 2013, 11:23
- Lokalizacja: Olsztyn
No właśnie mieszkam w bloku... ;/ Chyba będę musiał jeszcze zastanowić się nad konstrukcją bramy bo słabo to wygląda. Pole robocze niewielkie, a konstrukcja ogromna. Od razu nasuwa się myśl czy nie jest przewymiarowana? Może by tak spróbować w MES-ie policzyć? tylko pytanie jakimi siłami obciążyć układ i jakie wartości tych sił przyjąć?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 lut 2013, 11:23
- Lokalizacja: Olsztyn
Mam pytanie odnośnie łożyskowania śruby na osi Z.
Wiem, że wiele wątków było poświęconych tematowi sposobów łożyskowania śrub trapezowych i sporo z nich przeczytałem. Postanowiłem na podparciu dać łożysko kulkowe luźno osadzone w obudowie, a od strony napędowej dwa łożyska kulkowe skośne w układzie ,,O". Moje pytanie brzmi czy na wszystkich 3 osiach można zastosować to rozwiązanie czy jednak na osi Z zastosować inny sposób łożyskowania śruby?
P.S. - lepiej zastosować przełożenie z silnika na śrubę za pomocą sprzęgła podatnego czy może za pomocą przekładni pasowej zębatej?
Wiem, że wiele wątków było poświęconych tematowi sposobów łożyskowania śrub trapezowych i sporo z nich przeczytałem. Postanowiłem na podparciu dać łożysko kulkowe luźno osadzone w obudowie, a od strony napędowej dwa łożyska kulkowe skośne w układzie ,,O". Moje pytanie brzmi czy na wszystkich 3 osiach można zastosować to rozwiązanie czy jednak na osi Z zastosować inny sposób łożyskowania śruby?
P.S. - lepiej zastosować przełożenie z silnika na śrubę za pomocą sprzęgła podatnego czy może za pomocą przekładni pasowej zębatej?