frezowanie pleksy

wrzuć grubszy frez to potniesz np minimum 3mm. Albo daj komuś na laser do pocięcia a ty kup wylewaną plexi.

Jeżeli jestem pewien pleksy to daje takie paramtery jak napisałem wyżej i jedyne co później sprzątam to pył i lekkie wiórki odkurzaczem. Jeżeli chce mieć gładkie i przezroczyste krawędzie to delikatnie traktuje palniczkiem powierzchnie frezowane i wszystko gra. Nawet jeżeli używam freza 0,9mm na wykończeniu to niema żadnego problemu z obróbką. Ja używam pleksy do frezowania i testuje to zawsze dostaje taką bezbarwną. Wszystkie które kupiłem i miały jakiś odcień typu niebieski zielony czy czerwony ale oczywiście przezroczyste (nie żadne mleczne czy przymglone) to zawsze do freza się coś przyklejało i wykańczało frez. Ostatnio z powdu braku takiej pleksy dostałem się na złom autubusów miejskich i zdemontowałem osłony kierowcy, dokładnie tą za jego fotelem i powiem szczerze frezuje się pieknie beż żdanych "wyrwań" i krawędzie sa idelanie proste. Tylko tyle, że ta pleksa została zamontowana w tym autobusie około 20 lat temu.

robert

ja z mojej zabawy zauwarzyłem że zbyt duże obroty nie są dobre wydawało mi się że przy 12k obrotów lepiej to szło niż przy 24k. Ale ja też dopiero się uczę i próbuje Ja daje posówy od 2, 3m/min do 5.