Krzyżak możesz tak spokojnie wykonać. Blacha 20mm to nie byle co. Przyspawaj porządnie i będzie działać. Możesz też to potem wrzucić do jakiegoś porządnego ogniska to Ci się odpręży ale to w sumie jak Ci tam pasuje. Lub prościej pomłotkowac wszystkie spoiny spawalnicze.
Ładnie Ci ta karta Mesa działa. Często słyszałem że karta Mesa to czy tamto ale jakoś nigdy nikt na forum (może kogoś przeoczyłem) nie pokazywał jak to działa i jakiej karty użył. Fajnie to gada widzę. Dzięki Tobie już jestem mądrzejszy. Pozdrawiam.
Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu ---> Beton
-
DOHC
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Alvar4 pisze:Krzyżak możesz tak spokojnie wykonać. Blacha 20mm to nie byle co. Przyspawaj porządnie i będzie działać. Możesz też to potem wrzucić do jakiegoś porządnego ogniska to Ci się odpręży ale to w sumie jak Ci tam pasuje. Lub prościej pomłotkowac wszystkie spoiny spawalnicze.
Ładnie Ci ta karta Mesa działa. Często słyszałem że karta Mesa to czy tamto ale jakoś nigdy nikt na forum (może kogoś przeoczyłem) nie pokazywał jak to działa i jakiej karty użył. Fajnie to gada widzę. Dzięki Tobie już jestem mądrzejszy. Pozdrawiam.
Co do krzyżaka to ja myślałem o skręcaniu tego i kołkowaniu, chcę za wszelką cenę uniknąć spawania bo nie mam doświadczenia z takimi konstrukcjami i boję się że mi się to powygina potem. Co do kart mesa to ciesze się że mój temat też coś wnosi na forum.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2014-03-24, 17:29 ]
Przyszło troche techniki liniowej od chińskiego świętego Mikołaja co kończy moje zakupy w tym temacie. Jeszcze trzeba będzie ogarnąć kółka pasowe, mocowanie encoderów itd ale to jeszcze melodia przyszłości. Patrząc na moje poprzednie rozważania co lepsze kupić śruby hivina + trapezowe na os Y czy chińskie kulki nie mam wątpliwości że zrobiłem dobrze. Nakrętki pojedynczo nie mają wyczuwalnego luzu, śmigają po śrubie bez oporów i chałasów. Sprzedawca dostarczył mi komplet elementów jak widać od śrub przez smarowniczki aż do segerów. Generalnie nie ma się do czego przyczepić.
Pozdrawiam
-
gaspar
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1714
- Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
- Lokalizacja: Stargard
- Kontakt:
gratuluję, to bardzo fajne połączenieDOHC pisze: udało mi się opanować coś czego się najbardziej bałem, mianowicie pętlę zamkniętą w LinuxCNC.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie
-
DOHC
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Po części to przez Ciebie, spodobało mi się bazowanie na indexgaspar pisze:gratuluję, to bardzo fajne połączenieDOHC pisze: udało mi się opanować coś czego się najbardziej bałem, mianowicie pętlę zamkniętą w LinuxCNC.
a na serva kasy nie było . Generalnie zakupów narobiłem, teraz "trza sie brać za robote". Mam stal na szkielet, muszę kupić jeszcze falownik a w tym temacie jestem ciemny. Czy w falowniku da się ustawić kilka ustawień silników? Chciałbym aby w zależności od configu w linuxcnc z falownikiem przez przekaźnik był łączony odpowiedni silnik. Nie wiem tylko czy silniki muszą mieć tą samą moc (to się chyba określa w ustawieniach falownika), czy np sterująć jakimiś pinami można przełączać configuracje falownika. Wtedy na wrzeciono dałbym silnik 3 KW a na 4 oś do toczenia jakiś słabszy 2.2KW, podobnie z wrzecionem, jak mam 3 KW wolnoobrotowe z przełożeniem to nie inwestował bym już w 3 KW chińczyka tylko do dłubania w alu i prac szybkoobrotowych, kupiłbym 1,5-2,2 KW.
Podpowie ktoś w tym temacie?
Pozdrawiam
-
grzes_rupinski1
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 581
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
-
DOHC
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Zajrzałem do dokumentacji falownika LG i rzeczywiście można tam wklepać wartości dla drugiego silnika, nie zgłębiłem jeszcze jak je zmieniać. Widzę jednak że można wklepać maksymalną częstotliwość dla obu silników a to od tego zależą obroty. Kolejna sprawa to zastanawiam się czy nie przyhamować zapędów do 3 kw silnika i nie ograniczyć się do 2,2 KW które w sumie by wystarczyły, falowniki do 2,2 KW są zauważalnie tańsze, a silniki 3 fazowe zauważalnie lżejsze od 3 KW co by dobrze wpłynęło na os Z .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
gozdd
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 843
- Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
- Lokalizacja: Częstochowa
Mocno się zastanów. Ja szukając falownika do swojej maszyny trafiłem parę używek typu 3.7kW albo 5,4kW za ~500zł. Oczywiście jeśli używka wchodzi w grę.
Masa silnika... wzorując się na katalogu Elte, które to mam zamiar kupić, 2.2kW waży 8kg, a 3kW 11.8kg. Patrząc na masę Twojej maszyny to te 4kg nie powinno Ci robić różnicy
Z resztą chyba przewidujesz jakąś przeciwwagę dla, jakby nie było, masywnej Zetki.
Masa silnika... wzorując się na katalogu Elte, które to mam zamiar kupić, 2.2kW waży 8kg, a 3kW 11.8kg. Patrząc na masę Twojej maszyny to te 4kg nie powinno Ci robić różnicy
Z resztą chyba przewidujesz jakąś przeciwwagę dla, jakby nie było, masywnej Zetki.-
DOHC
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
No jeszcze popatrze, bardzo mi zależy na kilku presetach dla różnych silników bo jak będę musiał zmieniać ręcznie ustawienia żeby coś podtoczyć, potem pod silnik do frezowania itd to kręćka dostane. Używki nie odrzucam w żadnym wypadku, muszę się troche w tym podszkolić i poznać rynek. Co do różnic w wadze to ja będę miał wrzeciono na pasku i ordynarny silnik "od trajzegi"gozdd pisze:Mocno się zastanów. Ja szukając falownika do swojej maszyny trafiłem parę używek typu 3.7kW albo 5,4kW za ~500zł. Oczywiście jeśli używka wchodzi w grę.
Masa silnika... wzorując się na katalogu Elte, które to mam zamiar kupić, 2.2kW waży 8kg, a 3kW 11.8kg. Patrząc na masę Twojej maszyny to te 4kg nie powinno Ci robić różnicy
, myślałem że różnica w wadzę jest większa ale sprawdziłem w trakcie pisania posta i wyszło że to tylko 3 kg więc pomijalne przy wadze całości. Przeciwwagę oczywiście przewiduje. Szperałem troche i generalnie natknąłem się opinie że nie powinno się za falownikiem stosować styczników bo jego awaria = zniszczenie falownika ale myślę że to troche czarnowidztwo.Pozdrawiam
