Napęd dosuwu w tokarce CNC

kamar pisze:Zawsze możesz zastosować serwo, ale czy warto to już inna sprawa.

A cóź to takiego? Stosuje rozumiem silnik krokowy do tego mikrokontroler i wsio tak? A jak to wygląda w przypadku serwo?

Pod kątem elektryki/automatyki jestem noga ;/

wirtualnyjan pisze: Pod kątem elektryki/automatyki jestem noga ;/

To raczej odpuść w przedbiegach

a dasz radę to streścić, bo teraz nie wiem czy ten krokowy czy serwo ;/ .

Sorry kolego, jestes na forum już od jakiegoś czasu, chcesz się bawić w CNC a nie wiesz jaka jest różnica miedzy serwem a krokowcem ? To co ty czytasz na tym forum ? Kawaly w "na luzie" ?

Fakt, jestem już jakiś czas, ale głownie udzielam się w wątku dot. rysunku technicznego. Kwestie mechaniki w miarę ogarniam, ale gdy przyjdzie zrobić coś z automatyki mam problem. Myślę że nie mam co się tłumaczyć z niewiedzy, jakbym wiedział to problemu i tego wątku by nie było.

Z tego co pamiętam ze szkoły, to krokowiec dostaje impulsy i w zależności od nich silnik się obraca o określony kąt. Sterując częstotliwością impulsów sterujemy prędkością, a ilością impulsów przemieszenie niem kątowym.

Z serwo mam mały problem, korzystamy z silnika prądu stałego czyli częstotliwością też możemy zmieniać prędkość, ale nie bardzo kojarzę jak tam steruje się położeniem.

Nie wiem w zasadzie jakie są plusy/minusy stosowania tego czy tego rozwiązania, planowałem silnik krokowy, z tym serwo jak zaproponowałeś chciałem się nad tym zastanowić, ale google i wiedza ze szkoły mi za bardzo nie pomogła, stąd prośba skierowana do was

Mam jeszcze pytanie, czy będzie pasować tutaj sprzęgło mieszkowe czy proponujecie inne? Generalnie chodzi mi o to żeby nie było luzów, no i niwelowało niewspółosiowość, bo wymagana jest w projekcie precyzja, a silnik krokowy jest wrażliwy na niewspółosiowość?