sobie w głowie jak to dokładnie działa. W każdym razie jest to dosyć złożone rozwiązanie
i musiał bym praktycznie każdy element korpusu zlecać.
Na stronie GMN znalazłem bardzo prosty schemat kasowania luzu sprężyną ale wymaga on
pasowania zewnętrznej bieżni jednego łożyska ciasno a drugiego na tyle luźno żeby mogło się przesuwać.

W katalogu Barden'a oczywiście są podane tolerancje otworów pod łożyska
i wygląda to tak:

Podane tolerancje są w calach, 0.0001 cala to 2,54um.
Jeśli dobrze rozumiem to 3 opcja opcja od góry dla pasowań łożysk
w bloku pozwoliła by na przesuwanie się zewnętrznej bieżni łożyska
w celu skasowania luzu.
Dla łożyska z przodu wybrał bym pasowanie 2 od góry.
Pytałem się dzisiaj o szlifowanie otworów w jednym zakładzie i powiedzieli
mi, że są wstanie zrobić te otwory z dokładnością do setki czyli w zasadzie
na styk z tym co jest podane w katalogu Barden'a.
Pytałem też o przeszlifowanie otworu z jednej strony na ciasno a z drugiej trochę luźniej
i nie będzie z tym problemu.
Ogólnie to chodzi mi o silniki maxon z serii EC, pod względem mocy do gabarytów nie
ma co ich nawet porównywać do silników BLDC modelarskich ale jak dla mnie są
wystarczająco małe.
http://www.maxonmotor.com/maxon/view/catalog/
Kupiłem na allegro dwa silniki maxon EC max 40 o wymiarach fi40 L58, trochę przeprojektowałem
oś z i na styk ale się zmieszczą

Obroty nominalne to 7610 a moc to 70W. Chciałem trochę mocniejsze silniki bo koło 100w ale już trudno,
ważniejsze jest to że nie będę musiał stosować tego wałka giętkiego.
Pozostaje jeszcze kwestia przeniesienia napędu na wrzeciono oraz przełożenia, na razie najchętniej
bym zastosował przełożenie 1:4 ale to jest jeszcze do przemyślenia.
Gdyby udało się zrobić 2 przełożenia które można by łatwo zmieniać to
było by idealnie.