Prosze o pomoc - gwintowanie

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1678
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: CFA » 09 lut 2014, 11:53

WZÓR pisze:
CFA pisze:
adamoi pisze:czy parametry s200
Który producent dla swojego gwintownika poleca do gwintowania w stali zwykłej prędkość vc=5m/min?
.... , a który zabrania?
Parametry to nie recepta - można eksperymentować.
Obrabiać sobie można jak się chce i faktycznie eksperymentować jednak najczęściej praca z parametrami mocno odbiegającymi od zalecanych nie gwarantuje efektów (pomijam marketingowe podbicie wszystkiego, żeby było naj, naj, naj) Szczególnie jak dochodzi specyficzna obróbka czy materiał. Dołóż do tego brak momentu jak ma mało mocy na elektrowrzecionie i będzie się zastanawiał dlaczego mu urywa gwintowniki przy S200.
Oczywiście jak ma więcej niż 5kW to nie ma tematu -pójdzie i S100. Akurat w podanym linku nie ma gwintowników w ogóle, ale znam tego dostawcę -wiem co oferuje i mnie akurat nie stać na tak tanie rzeczy. Pokaż mi jakiegoś normalnego producenta gwintowników obecnego na rynku w PL, który podaje w swoim poradniku taką Vc. (tylko nie dla narzędziówki czy kwasiaka a dla zwykłej S255/S355)
Ostatnio zmieniony 09 lut 2014, 11:55 przez CFA, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8198
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#12

Post napisał: WZÓR » 09 lut 2014, 11:54

adamoi pisze:... jeżeli chodzi o uchwyt to bedzie na sztywno i z uchwytem kompensacyjnym ze wzgledu na to ze szef chce sprawdzic wszystkie mozliwosci.
Jak będziesz gwintował na sztywno , to znajdź i załącz w parametrach RIGID TAPPING*

-----------------
* - o ile taką opcję posiadasz.

Przy gwintowaniu dużej ilości otworów niezłe rezultaty osiąga się stosując ....

http://zapodaj.net/3c71910abcced.jpg.html

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 485
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#13

Post napisał: malpa500000 » 09 lut 2014, 12:01

jak chcesz gwintować duzo to se odżałuj kase i kup oprawę wyrównawczą na tokarce gwintując otw 6.8 550obr stosowałem gwintownikiem atorna 300 otw robiłem. chłodzenie chłodziwo dosyć geste, woda nie jest zbyt dobra dodaj cos do niej. na sztywno gwintowałem na Haidenhainie z cyklu na sztywno dla m10 miałem podajże s200, poczatki było nawet s120 ale maszyna pieknie zwalniała i nawracała wiec mozna sobie pozwolić. najlepsze smarowanie olej rzepakowy takie dosmażenia na patelni, spróbuj ale to tylko wtedy gdy gwintujesz kilka otw

a kto zabronil gwintować na wolnych obr? recznie gwintując jaka predkosc rozwijasz? vc30?


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1678
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: CFA » 09 lut 2014, 12:25

malpa500000 pisze:a kto zabronil gwintować na wolnych obr? recznie gwintując jaka predkosc rozwijasz? vc30?
Właśnie największym błędem jest przenoszenie parametrów/nawyków z ręcznej obróbki do maszynowej. Inne warunki, inne narzędzia, inne parametry.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#15

Post napisał: jasiu... » 09 lut 2014, 15:13

Panowie, może się wam przyda, bo mi się przydaje. Być może każdy producent ma swoje zalecenia, ja wam proponuję zalecenia TYLKO jednego z nich, ale w mojej praktyce się sprawdzają: http://www.wexo.com/schnittdaten/914100_konv.pdf

Drehzahl to po niemiecku ilość obrotów.

Ktoś tu zapomina, że gwintownik tworzy dość niefajne wióry i to one mogą podejść i ukruszyć gwintownik, jeśli prędkość skrawania (obroty) będzie za wysoka. Wiór po prostu nie będzie miał czasu wysunąć się z rowka.

Jest jeszcze jeden aspekt. Kiedyś uczyli o siłach na ostrzu, że najmniejsze są powyżej pewnej wartości (dla stali od ok. 60-80 m/min) ALE i poniżej. Bo wówczas na ostrzu nie tworzy się narost (w obu przypadkach). Ostatnio dziwili się, czemu do nawiercania puściłem chłodziwo i wybrałem obroty 20 obr/min. Ale szlifierz prosił mnie, że powierzchnia nakiełka ma być lusterko. No to była. Z gwintownikami podobnie.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1678
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#16

Post napisał: CFA » 09 lut 2014, 16:35

jasiu... pisze:... każdy producent ma swoje zalecenia, ja wam proponuję zalecenia TYLKO jednego z nich, ale w mojej praktyce się sprawdzają
Wexo niezła firma, ale ta tabelka to dla dość wymagających materiałów - twardości widzę rzędu 50HRC i wtedy faktycznie jedzie się o wiele wolniej (do twardych stali jest też ze względu na sypki wiór inna geometria)
Tu masz wartości dla zwykłych stali i jest 15-40m/min
http://www.wexo.com/schnittdaten/571603_konv.pdf

Co do tworzenia wiórów - po to są specjalne rowki spychające do przelotowych albo wyciągające do ślepych gwintów- z innych aspektów jest też zjawisko stick-slip, które przy mniejszych prędkościach uszkadza narzędzia, jest specjalna mikroobróbka krawędzi, która polepsza warunki skrawania, są pokrycia i wiele innych czynników. Ja mam w katalogowych wartościach (Guehring czy Fanar) dla stali prędkości rzędu 10-40m/min dla gwintowników typowych HSSE czy PM i te najmniejsze wartości są dla najmniej zaawansowanych narzędzi (bez specjalnego nakroju, bez spirali, niepokryte itp) Ale nawet 10m/min to jest przy M8 rząd S400 a zalecane jest Vc rzędu 40m/min czyli S1600! Zakładam oczywiście pełną synchronizację.

PS
Żeby nie było, że to jakieś bajki -bo kiedyś ktoś twierdził, że S800 czy S1000 to tylko w gipsie - to sam jadę fanarowskimi skrętnymi i do przelotowych i przy gwincie M8 mam parametry S800/F1000 a przy M6 np S1000/F1000. Robię mnóstwo gwintów w różnych materiałach (głównie St, C45 i Alu, rzadko mosiądz) i od kiedy za radą doradców z Fanaru przestałem się bać takich parametrów, to nie złamałem ani nie urwałem żadnego narzędzia, co przy parametrach rzędu S150-S300 było codziennością. Żywotność narzędzi też mam zwiększoną. M6 to już nie pamiętam kiedy założyłem i nawet nie wiem ile setek gwintów zrobił a sprawdzian dalej wchodzi.


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#17

Post napisał: burzaxxx » 09 lut 2014, 19:09

adamoi pisze:smarowanie woda. jeżeli chodzi o uchwyt to bedzie na sztywno i z uchwytem kompensacyjnym ze wzgledu na to ze szef chce sprawdzic wszystkie mozliwosci.
kompensacyjna jest dobra jak się gwintownik zakleszczy to się nie złamie
przy sztywnym musi być dobra synchronizacja + zwłoka przy zmianie obrotów
200 obrotów jest ok

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 8198
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#18

Post napisał: WZÓR » 09 lut 2014, 20:18

CFA pisze:.... Ja mam w katalogowych wartościach (Guehring czy Fanar) dla stali prędkości rzędu 10-40m/min dla gwintowników typowych HSSE czy PM i te najmniejsze wartości są dla najmniej zaawansowanych narzędzi (bez specjalnego nakroju, bez spirali, niepokryte itp) Ale nawet 10m/min to jest przy M8 rząd S400 a zalecane jest Vc rzędu 40m/min czyli S1600! Zakładam oczywiście pełną synchronizację.

PS
Żeby nie było, że to jakieś bajki -bo kiedyś ktoś twierdził, że S800 czy S1000 to tylko w gipsie - to sam jadę fanarowskimi skrętnymi i do przelotowych i przy gwincie M8 mam parametry S800/F1000 a przy M6 np S1000/F1000. Robię mnóstwo gwintów w różnych materiałach (głównie St, C45 i Alu, rzadko mosiądz) i od kiedy za radą doradców z Fanaru przestałem się bać takich parametrów, to nie złamałem ani nie urwałem żadnego narzędzia, co przy parametrach rzędu S150-S300 było codziennością. Żywotność narzędzi też mam zwiększoną. M6 to już nie pamiętam kiedy założyłem i nawet nie wiem ile setek gwintów zrobił a sprawdzian dalej wchodzi.
CFA - wszystko się zgadza.
.... ale często , gęsto nie ma się pod ręką gwintownika Fanar lub Perschmann-a i gwintuje się byle czym , byle co ( mowa o narzędziu i materiale ).
.... i stąd właśnie kilka postów powyżej podałem wartość S160 , a w skrajnych przypadkach gwintuję ręcznie aby nie zepsuć detalu.

p.s.
Gość połamie gwintownik stosując parametry katalogowe .... , i co Jemu wtedy napiszesz?

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
adamoi
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 12
Rejestracja: 08 lut 2014, 19:28
Lokalizacja: Polska

#19

Post napisał: adamoi » 09 lut 2014, 21:01

jeżeli chodzi o narzędzia to gwintownik jest z Sandvika. A odnosnie tego gwintu to czy ma znaczenie na jaka głebokosc bede gwintowac?? materiał ma 14mm grubości gwint ma byc na przelot. na jaka głębokość najlepiej zejsc zeby gwint na calej dlugosci byl dobry?? detal przymocowany na kostkach wiec nie ma obawy ze gwintownik walnie w stół.


burzaxxx
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 346
Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
Lokalizacja: zDolny Śląsk

#20

Post napisał: burzaxxx » 09 lut 2014, 21:18

adamoi pisze:jeżeli chodzi o narzędzia to gwintownik jest z Sandvika. A odnosnie tego gwintu to czy ma znaczenie na jaka głebokosc bede gwintowac?? materiał ma 14mm grubości gwint ma byc na przelot. na jaka głębokość najlepiej zejsc zeby gwint na calej dlugosci byl dobry?? detal przymocowany na kostkach wiec nie ma obawy ze gwintownik walnie w stół.
+ ok 5mm, zmierz byle czym od czoła do pierwszego zwoju pełnego
im niżej schodzi tym mniejsze obciążenie

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”