Dziękuję za uznanie, zawsze staram się obrazowo ilustrować zagadnienie, bo "1 obraz zastępuje 1000 słów", zwłaszcza dla mniej doświadczonych kolegów w danej materii.
Choć nieraz nie znajduję(ja) konkretnych materiałów merytorycznych czy grafiki do zilustrowania, a i zdarza się palnąć gafę (za co mogę jedynie kolegów przeprosić).
"Musimy sobie pomagać, no nie ?" (Pawlak do "Warszawiaka" w "Sami swoi" zabierając kobyłę..

)