Troche teroii przed przebudowa uniwersalnej tokarki na CNC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Jasne, nie dziwię się że nikt nie chce z Tobą rozmawiać poważnie, bo to co napisałeś to bzdura. Powinienem Ci wkleić linka z moim tematem który też jest tu na forum i w nim akurat jest silnik 5.5 KW a sama maszyna na prowadnicach tocznych. Są tematy Kamara, także tokarka na prowadnicach tocznych, jest temat Mikiego co prawda z małym silnikiem ale też sporo opisów i kilka innych i to na 1/2 stronie. Jakbyś poczytał to pytania byś kierował w konkretny punkt a nie że ''chcę więc macie mi pomóc''uniwersał pisze:No sorry ale sporo przeczytalem i nikt nie stosowal silnikow podobnej mocy, odboczka mi sie nie podoba, nie upieram sie na sile ze nie bedzie,Ciekawe... Tym zdaniem przykleiłeś sobie łatkę że nie czytasz forum
Widzisz, ja nie znam się na informatyce i to często podkreślam po to aby moi rozmówcy wiedzieli że rozmawiają z laikiem,wtedy wiedzą że mają zejść do mojego poziomu ale w zamian zamieszczam zmagania swoje z żelastwem po to aby ta cała praca i porady innych osób były w całości tematu.
Ty masz tylko roszczenia i pretensje do forum,za to że nie wiedzą jakie Ty masz warunki lokalowe, co zamierzasz obrabiać - samo napisanie że stal i aluminium to niewiele wnosi,nie ma średnic, czy będziesz dużo wiercił jakimi średnicami wierteł itd. bo przecież wszyscy winni ale nie Ty.
Tak samo z hartowanymi prowadnicami. Jesteś pewnien że wszystkie tokarki je mają?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 110
- Rejestracja: 10 paź 2011, 18:33
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Ja bardzo uprzejmie zapytalem na poczatku, i to ja spotkalem sie z brakiem uprzejmosci.Chcesz się czegoś dowiedzieć - pytaj.
Raczej powinno byc motto Chcesz sie czegos dowiedziec - szukaj do usr@nej smierci:P
Przegladalem wiele tematow, bylem nawet na stronie Kamara zanim zalozylem ten temat, niewiele znalazlem, jedynie przerobke TUC 40. Fakt, jest wiele tematow gdzie ludzie poprostu zakladaja sruby kulowe, silniki i gotowe. Dla mnie to malo, jak do tej pory ciagle nie wiem dlaczego ludzie nie montuja prowadnic, tylko zostawiaja loze, chyba z oszczednosci $? Dlaczego nowe maszyny sa glownie na prowadnicach?
Jesli jestem w bledzie to chcialbym uslyszec jakie sa argumenty, ale pewnie sie nie dowiem, a moze sie dowiem za 2 tygodnie jak na cos trafie przez przypadek.
A teraz widze ze w rewolwerowce zalozyl prowadnice skubany, tak to jest jak sie nie wie co to jest rewolwerowka, a nikt nie pomoze...
[ Dodano: 2014-02-03, 18:02 ]
TO BYL PIERWSZY TEMAT JAKI PRZEGLADALEM ZANIM ZALOZYLEM WATEK, pytam sie gdzie tam jest np hartowane loze, nie mam za bardzo doswiadczenia z utwardzanymi elementami i nie wiem czy to sie da frezowac. To ze wybrales prowadnice skoro nie miales gotowego loza nic nie dowodzi... przeciez nie miales innego wyjscia.Jasne, nie dziwię się że nikt nie chce z Tobą rozmawiać poważnie, bo to co napisałeś to bzdura. Powinienem Ci wkleić linka z moim tematem który też jest tu na forum i w nim akurat jest silnik 5.5 KW
[ Dodano: 2014-02-03, 18:05 ]
Ja tam nie chce nikogo obrazac, ale jak sie jest tak traktowanym to czasem puszczaja nerwy, w kazdym razie przepraszam jesli ktos poczul sie urazony.
Bo ciezko okreslic, wiertla mam do 40mm, ale moge wiercic mniejszym i wytaczac reszte, mysle ze gwint w stali do 100mm srednicy, obrazuje o jakie osiagi mi mniej wiecej chodzi. Elementy obrabiane mam do 150mm srednicy z alu i 100mm ze stali 45.samo napisanie że stal i aluminium to niewiele wnosi,nie ma średnic, czy będziesz dużo wiercił jakimi średnicami wierteł itd.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Aby osiągnąć dużą sztywność to potrzeba sporych i dość szczelnych prowadnic a to kosztuje sporo. Nie zamontujesz w dużej maszynie prowadnic 15mm i nie przykręcisz ich śrubkami m5 bo to za delikatne.uniwersał pisze: Przegladalem wiele tematow, bylem nawet na stronie Kamara zanim zalozylem ten temat, niewiele znalazlem, jedynie przerobke TUC 40. Fakt, jest wiele tematow gdzie ludzie poprostu zakladaja sruby kulowe, silniki i gotowe. Dla mnie to malo, jak do tej pory ciagle nie wiem dlaczego ludzie nie montuja prowadnic, tylko zostawiaja loze, chyba z oszczednosci $? Dlaczego nowe maszyny sa glownie na prowadnicach?
Prowadnice pryzmowe maja wielka zaletę bo występuje w nich samodoszczelnienie i w momencie obciążenia i zużycia więc póki co jeszcze mają jakąś zaletę w stosunku do wózków. Ten mój temat to właśnie taki test i prowadnic z resztą jest tam uwaga jak to się zachowuje i jak pamiętam to u Kamara też była o tym mowa, więc nie pisz że nie ma o tym mowy jak jest.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 110
- Rejestracja: 10 paź 2011, 18:33
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Nie pamietam czy to w Twoim temacie, czy w jakims innym, ale byla mowa tym ze wozki musza byc o ciasniejszym pasowaniu, ja we frezarce zastosowalem 25mm i nie mam zadnych zastrzezen, myslem o takich 30, albo nawet rozmiar wiekszych. Teraz jeszcze mysle czy nie zrobic by tak ze na pryzme dac 2 prawadnice pod katem 90 stopni i jedna prawadnice na plaska strone z tylu. Lacznie bedzie 6 wozkow, z tego 4 pod glowica narzedziowa, tylko nie wiem czym to ponawiercam w hartowanym lozu. Taki luzny pomysl sprzed 5 minut;)
Wtedy moglbym dac troszke wiecej za maszyne ze sprawnym lozem, ale nie musialbym zlecac obrobki i wyjdzie na to samo, a ile czasu zaoczedze;)
Wtedy moglbym dac troszke wiecej za maszyne ze sprawnym lozem, ale nie musialbym zlecac obrobki i wyjdzie na to samo, a ile czasu zaoczedze;)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Nie mogę inaczej, Ty to tak na poważnie?uniwersał pisze: Teraz jeszcze mysle czy nie zrobic by tak ze na pryzme dac 2 prawadnice pod katem 90 stopni i jedna prawadnice na plaska strone z tylu. Lacznie bedzie 6 wozkow, z tego 4 pod glowica narzedziowa, tylko nie wiem czym to ponawiercam w hartowanym lozu. Taki luzny pomysl sprzed 5 minut;)
Wtedy moglbym dac troszke wiecej za maszyne ze sprawnym lozem, ale nie musialbym zlecac obrobki i wyjdzie na to samo, a ile czasu zaoczedze;)
Nie dość że zepsujesz dobrą maszynę to jeszcze sporo za to zapłacisz, nic jak tylko podziwiać takich ludzi. O zmniejszeniu prześwitu nad prowadnicami i suportem już nie wspomnę....
[ Dodano: 2014-02-03, 19:11 ]
Spokojnie mogłem dokręcić albo frezować od razu prowadnice ślizgowe, natomiast nie chce mi się zaglądać do swojego tematu ale chyba było tam dlaczego robię na tocznych?uniwersał pisze:To ze wybrales prowadnice skoro nie miales gotowego loza nic nie dowodzi... przeciez nie miales innego wyjscia.
[ Dodano: 2014-02-03, 19:12 ]
I pokaż wreszcie tą frezarkę!uniwersał pisze:ja we frezarce zastosowalem 25mm i nie mam zadnych zastrzezen,
[ Dodano: 2014-02-03, 19:14 ]
Jest w dziale tokarek więc....uniwersał pisze:A teraz widze ze w rewolwerowce zalozyl prowadnice skubany, tak to jest jak sie nie wie co to jest rewolwerowka, a nikt nie pomoze...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 110
- Rejestracja: 10 paź 2011, 18:33
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Faktycznie troche miejsca to zajmie, moze to zly pomysl... gdybym dopadl taka rewolwerowke to zrobilbym jak Kamar, ale wtedy konika nie bedzie, albo bd musial zrobic go sam na tych prowadnicach co support.
Cykne fotke frezarki(plotera) jutro, to jest zwykla bramowka z przerosnieta aluminiowa zetka, tak zeby na przyszlosc jak reszta bedzie solidniejsza mozna byla ja zostawic. Wrzeciono to chinczyk 3KW do konca tego tyg, w przyszlym uzyje je jako silnik do konkretniejszego wrzecionka. Kola z paskiem zebatym mam do 20.000 rpm, nie wiem co bedzie przy 24.000rpm czy to sie rozsypie czy wytrzyma. Przelozenie narazie bede testowal 1:3. Jak sie nie sprawdzi to zaloze tam jakis inny silnik.
[ Dodano: 2014-02-03, 19:35 ]
[ Dodano: 2014-02-03, 22:12 ]
Na watek Kamara z rewolwerowka juz kiedys sie natknolem, teraz nie skojarzylem ze to jego. Niby ubolewanie ze zaklada prowadnice, ale potem zachwyt ze dobrze idzie, wiec Kamar jak jest w koncu?
Cykne fotke frezarki(plotera) jutro, to jest zwykla bramowka z przerosnieta aluminiowa zetka, tak zeby na przyszlosc jak reszta bedzie solidniejsza mozna byla ja zostawic. Wrzeciono to chinczyk 3KW do konca tego tyg, w przyszlym uzyje je jako silnik do konkretniejszego wrzecionka. Kola z paskiem zebatym mam do 20.000 rpm, nie wiem co bedzie przy 24.000rpm czy to sie rozsypie czy wytrzyma. Przelozenie narazie bede testowal 1:3. Jak sie nie sprawdzi to zaloze tam jakis inny silnik.
[ Dodano: 2014-02-03, 19:35 ]
A do czego mam przykrecic skoro tam jest loze, jakos wole te prowadnice, bo jak juz wspomnialem wymiana zuzytej to nie problem, mam z tym bdb doswiadczenia - po 2 latach pracy wyszytkie sa jak nowka, kazde loze w tokarkach mam na wykonczeniu i moze stad moja niechec. No i mozna osiagnac wiesze posuwy w przyszlosci, gdybym sie zdecydowal na serwa.Ja nie wiem skąd to zaparcie na to przykręcanie prowadnic do łoża!
[ Dodano: 2014-02-03, 22:12 ]
Na watek Kamara z rewolwerowka juz kiedys sie natknolem, teraz nie skojarzylem ze to jego. Niby ubolewanie ze zaklada prowadnice, ale potem zachwyt ze dobrze idzie, wiec Kamar jak jest w koncu?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3706
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Kamar tej rewolwerówki nie szukał - miał pod wiatą, i wykorzystał. Prowadnice zastosował, bo uznał, że albo zbyt dużo roboty z renowacją łoża, albo z dorabianiem suportu. Albo po prostu tak było szybciej.
Nie ma jednej słusznej metody na przeróbkę - dużo zależy od dawcy, a i sporo od zapotrzebowania. Ot akurat przerabiam czeską TOS-kę na średnicę toczenia ~1500 mm. Ale silnik do tego toczenia wystarczy 2-3 kW - pianka i plastik. Fakt, że ona już fabrycznie miała koło metra nad łożem, ale teraz ma mieć 1500 nad suportem aż do konika.
Nie ma jednej słusznej metody na przeróbkę - dużo zależy od dawcy, a i sporo od zapotrzebowania. Ot akurat przerabiam czeską TOS-kę na średnicę toczenia ~1500 mm. Ale silnik do tego toczenia wystarczy 2-3 kW - pianka i plastik. Fakt, że ona już fabrycznie miała koło metra nad łożem, ale teraz ma mieć 1500 nad suportem aż do konika.