Słuchajcie przerobiłem a raczej skróciłem trochę pneumatykę do plazmy i szukam dobrego filtra i tak się zastanawiam jaki kupić (odwadniacz) znalazłem takie coś http://allegro.pl/show_item.php?item=38 ... d00be2ff62 używka ale cena zachęca, jak na razie czekam na info czy to oby na pewno 1/2 po za tym ma on 25 μm nie wiem czy to dużo za taką kasę.
Założyć i tak coś muszę bo po spuszczeniu zbiornika z powietrzem (który znajdował się pod ploterem) wyciekło dobre dwie miarki (100ml) wody...
Wypalarka Plazmowa CNC - Pierwsza Maszyna 2000x1500
-
MaInnE
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:28
- Lokalizacja: Hermanówka
Cena jest bardzo atrakcyjna , trzeba coś wstawić jeśli chcesz jakościowo ciąć.
Moje dwa filtry 0,5 i 0,1 kosztowały po 680PLN za sztukę i jakieś 4000 PLN za agregat osuszający, pomogło co do jakościowego cięcia.
Sporo oleju było w powietrzu ale to dopiero widać u mnie przy agregacie chłodniczym jak zrzuca do do odstojnika.
Moje dwa filtry 0,5 i 0,1 kosztowały po 680PLN za sztukę i jakieś 4000 PLN za agregat osuszający, pomogło co do jakościowego cięcia.
Sporo oleju było w powietrzu ale to dopiero widać u mnie przy agregacie chłodniczym jak zrzuca do do odstojnika.
MaInnE kto pyta nie błądzi. 
-
Alvar4
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Schowaj kompa do zamykanej szafki i wstaw tam coś co daje odrobinkę ciepła, jakaś lampka z żarówką np. 40W powinna ogrzać wnętrze szafki i wilgoć się nie osadzi na kompie. Wilgoć (skroplona para wodna z otoczenia) osadza się na zimnych elementach. Jak chcesz zaoszczędzić to możesz tam też wsadzić żarówkę LED na 230V, one też się nieźle grzeją (znaczy się obudowa im się grzeje). Jak nie masz szafki to do wnętrza obudowy kompa wsadź żarówkę którą będziesz włączał na noc i na czas nieużywania komputera (tylko trza o włączeniu pamiętać). A już najlepiej to go zabieraj do domciu żeby sam tam nie stał samotnie w zimnym ciemnym warsztacie 
-
jarucki
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 41
- Posty: 818
- Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
- Lokalizacja: okolice nałęczowa
Komputer jak włączyłem, tak go już nie wyłaczyłem, zero stresu, zawsze jest gotowy 
Jakby nie było, chciałem się pochwalić głupotą jaka zaistniała! Zracji tego że był pewien pomocnik który zakręcił mi zawór z powietrzem, to podczas palenia (a z mojej nie uwagi) "spaliłem" palnik ręczny (ten który wg mnie najlepiej, jak do tej pory palił).
W zbiorniku zostało trochę powietrza, ploter zaczął palić elementy, a ja toczyłem, powietrze w butli się skończyło, a ja zanim się zorientowałem....
przytopiła
Tuleja dociskająca przy topiona, tak że nie da się dokręcić dyszy do palnika, bo się obkreca. Dyfuzor połączył się na zawsze z elektrodą, tulejka prosta, wyżej widoczna, podtopiona i pęknięta.
Wymienione części palnik zaczął gadać jak nowy
Teraz pytanie z innej beczki, bo dzisiaj zauważyłem, taką sytuacje, że iż gdyż ponieważ podczas wypalania, palnik czasami się nie zapala!!! na thc pokazuje 356 i koniec, czego to może być przyczyna? jeszcze coś w palniku nie halo ?
Jakby nie było, chciałem się pochwalić głupotą jaka zaistniała! Zracji tego że był pewien pomocnik który zakręcił mi zawór z powietrzem, to podczas palenia (a z mojej nie uwagi) "spaliłem" palnik ręczny (ten który wg mnie najlepiej, jak do tej pory palił).
W zbiorniku zostało trochę powietrza, ploter zaczął palić elementy, a ja toczyłem, powietrze w butli się skończyło, a ja zanim się zorientowałem....
przytopiła
Tuleja dociskająca przy topiona, tak że nie da się dokręcić dyszy do palnika, bo się obkreca. Dyfuzor połączył się na zawsze z elektrodą, tulejka prosta, wyżej widoczna, podtopiona i pęknięta.
Wymienione części palnik zaczął gadać jak nowy
Teraz pytanie z innej beczki, bo dzisiaj zauważyłem, taką sytuacje, że iż gdyż ponieważ podczas wypalania, palnik czasami się nie zapala!!! na thc pokazuje 356 i koniec, czego to może być przyczyna? jeszcze coś w palniku nie halo ?
-
Alvar4
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Po mojemu to słaba masa na materiale, za wysoko palnik podczas wpalania, za duża odległość między elektroda a dyszą wewnątrz palnika (ale tam się chyba nic nie da ustawić, skręcasz to ile się da i powinno być dobrze), Obluzowany jakiś przewód przy palniku (trza rozebrać rączkę i popatrzeć czy się coś od tego wcześniejszego ujarania nie zepsuło wyżej przy przewodach). Więcej pomysłów brak.
