No właśnie, typowe. Jak już cytujesz, to cały kontekst proszę:Adalber pisze:"Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie. "link
A facetów określanych mianem "pies na baby" nie znasz? (vide Casanova)Moje badania pokazują ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie.
Ale myślę, że sedno problemu leży w tym stwierdzeniu:
Dlaczego większość Polaków wciąż prezentuje tak skrajnie negatywne nastawienie do homoseksualistów?
prof. Zbigniew Izdebski - Dlatego, że w zdecydowanej większości nasi rodacy nie znają osób homoseksualnych, mając w głowach jedynie jakieś stereotypy na ich temat