Witam,
Dziekuje na wstepię Kolegom za cenne podpowiedzi, tak jak podejrzewałem zrodziło mi to w głowie wiecej pytań niż odpowiedzi.
Tomciowoj pisze:W osi Z dałbym odwrotnie, wałki na Z, łożyska na krzyżak. Sam krzyżak będzie niższy, a mocowanie wrzeciona sztywniejsze.
Czyli jeżeli dobrze to widzę, w takim wypadku krokowiec pójdzie również na Ztke?
rap3k pisze:Jak już trapezówki to 16x4 "dokładniejsze"
dance1 pisze:na dzień dobry bym z trapezówek zrezygnował, warto dołożyć parę groszy.
mendium pisze:
[...]
Dolar tanieje może warto zastanowić się nad zakupem śrub kulowych. Można niezłe używki upolować albo chińskie nówki kupić zamiast tych trapezowych.
Zakładałem ze Panowie podsyca moje wątpliwośc ico do trapezówek. Pierwotnie zakładałem trapezówki z podwójna nakrętką w celu kasowania luzu. Z tej racji wolałem ominac śrube kulową gdzie nakrętki mają swoją cene. W tym miejscu zastanawiam sie, czy lepiej zastosować trapezówke z podwójna nakrętką, czy też śrubę kulową klasy "chińczyk" z poltechu?
Pytanie numer dwa - czy lepiej przewymiarować rame pod wymiar gotowych, zarobionych pod podpory śrub (mocowanie bloki łozyskujące BK i FK), czy też jest to gra niewarta świeczki?
Teraz pytania co do samej konstrukcji ramy:
mendium pisze:
[...]
Wolałbym bramę zrobić z profila albo dwóch a nie spawać blachę do ceownika. Boki bramy można też by w sumie z profila zrobić.
[...]
Zbych07 pisze:mendium pisze:Brać kupować i spawać. Na komputerze to zawsze się fajnie rysuje gorzej potniej to w praktyce zrobić
Wolałbym bramę zrobić z profila albo dwóch a nie spawać blachę do ceownika. Boki bramy można też by w sumie z profila zrobić.
Dolar tanieje może warto zastanowić się nad zakupem śrub kulowych. Można niezłe używki upolować albo chińskie nówki kupić zamiast tych trapezowych.
Haczyk polega na tym, że Kolega
nie przewiduje spawania. Według opisu konstrukcja ma być skręcana.
Nieco ... "śliska" technologia gdy ma się opierać o profile stalowe.
Stalowe profile "na oko" wyglądają na proste i płaskie ... na oko
Gdy zaczynamy je składać zwykle czar pryska i zaczynamy dostrzegać nierówności.
Nawet niewielkie nierówności na powierzchni profili po skręceniu potrafią powodować spore naprężenia w takiej konstrukcji.
Wiem bo sam to przerabiałem.
Problem można próbować obejść na dwa sposoby:
- obrabiając powierzchnie profili,
- klejąc i dopiero po stwardnieniu żywicy skręcając konstrukcję.
Osobiście wybrałem ten drugi wariant, ale tylko z dwóch powodów:
1. U mnie stalowa rama służy jedynie za podstawę ( dodatkowe usztywnienie ) konstrukcji skręcanej z profili aluminiowych.
2. Jest to moja pierwsza maszynka, która ma posłużyć do wykonania podzespołów do maszynki docelowej i wtedy ... zostanie rozebrana.
Poczatkowo zkaładałem aby wszystkie elementy przed złożeniem dać do przeszlifowania.
Pierwotnie konstrukcję maszynki jak i sposób wykonania planowąłem bezczelnie zerżnąć z tejże frezarki:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1932206-0.html
poprzeczna częśc bramy była tam poprostu przykręcona do boku bramy. Przy czym jakoś trudno mi wyobrazić sobie nawiercanie takiego kawału blachy 'na sztorc'...
Kostrukcja i montaż w moejj wizji nie odbiegały znacząco od tej maszynki, jedyna różnica były ceowniki które planowałem przykręcić do blach. Ale z tego co widzę wychodzi na to, że lepszym pomysłem jest od razu wykonanie jej z gotowych profili? Tu pojawia mi sie wielki znak zapytania jak to wtedy złozyć zeby było sztywno tak jak trzeba, a w miare możliwości ominąć spawanie...
Pozdrawiam