Obróbka żeliwa na mokro

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

lankoff
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
Lokalizacja: Kielce

#11

Post napisał: lankoff » 20 sie 2006, 14:47

czesc
przecierz zeliwo jest magnetyczne wiec podobne rozwiazania jak maja szlifierki
tzn osadnik separator magnetyczny powinny dzialac
jak pompka to tylko wirnikowa(odsrodkowa) bo jest to rozwiazanie do "gnoju"
do ciaglej filtracji odsrodkowej stosowane sa "cyklony"
jakie kolwiek by rozwiazanie niebylo to na narzedzie bedzie plynac zupa latwo zatykajaca przewody i niszcaca maszyne i narzedzie :lol:
cyfrowki do zeliwa maja duze "odkurzacze" powodujace podcisnienia i eliminacje pylenia po calym zakladzie(bo calkowicie szczelnych oslon niema) sa plytki wymienne
dajace dobre parametry na sucho tzn ladna powierzchnia +zimny detal(moze nie tanie)ale sie oplaci



Tagi:

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#12

Post napisał: Wodzu » 21 sie 2006, 22:12

Na mokro!!!
Kurcze raz robiłem fromę do butelek w żeliwie modyfikowanym z dodatkiem Ti i wanadu, programista się pomylił i wpisał włączenie chłodziwa w programie. Zasada była taka, że w czasie przerwy maszyna miała chodzić (rozporządzenie szefa :mrgreen: ), więc skręciłem trochę posów i sobie poszedłem:::: :shock: :shock: :shock: Takiego syfu jeszcze nie widziałem i niedość że śmierdziało jak słoniowi z du**, to jeszcze wszystko sie poprzyklejało na osłonach i zardzewiało tak że trzeba to było młoteczkiem (Młotem :wink: ) odstukiwać, a na dodatwk musiałem to robić ja. Nie wiem czy to dobry pomysł. Produkuje się specjalne płytki do obróbki żeliwa, wystarczy spojżeć w katalog, frezy- też są osobno robione dla żeliwa tak aby mogły dobrze odprowadzać ciepło nie rozszerzając się zbytnio i samo chłodzenie- po tym wypadku na jednym CNC zamontowali specjalnie coś w tym rodzaju http://www.akcesoria.cnc.info.pl/uklady ... _dysza.htm fajne cacko tylko strzasznie pyliło i rzadko je włączaliśmy :mrgreen: Parametry obróbki też musiały być odpowiednie, na początku waliliśmy tymi specjalnymi frezami grube wióry tak żeby ciepło uciekało wraz z nimi, ale po dokładnym przyjrzeniu się obrobinonemu detalowi (głównie w czasie frezowania) dało się zauważyć, że krawędzie detalu są po prostu odłupane a nie gładko ścięte, wyglądało to jak by ktoś próbował na tych krawędziach naciąć ząbki, więc przyszła pora do sięgnięcia po katalog i sprawdzeniu jakie parametry dla tego żeliwa i wychodziło już całkiem całkiem :smile:
Więc przy żeliwie rzadko się stosuje chłodziwo.
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Awatar użytkownika

cieslak_2005r
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 213
Rejestracja: 01 kwie 2006, 17:00
Lokalizacja: Trinidad and Tobago

#13

Post napisał: cieslak_2005r » 18 mar 2007, 14:12

przy toczeniu na sucho moga przydac sie narzedzia firmy SPK z plytkami CeramTec.
Obrazek


lex
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 112
Rejestracja: 15 paź 2006, 21:57
Lokalizacja: z wolności

żeliwo na mokro

#14

Post napisał: lex » 19 mar 2007, 11:48

na sucho pozostaje jeszcze problem " pływania "wymiarów. Chodzi o rozszerzalność cieplną np wykonany otwór z tolerancją 0.04 w chwili zejścia z maszyny jest dobry ( ciepły) lecz po ostygnięciu potrafi się skurczyć i już jest bubel!trzeba więc robić wszystko w"ciągu" i uwzględniając to kurczenie się
do precyzyjniejszych prac trzeba robić na mokro!
W firmie po początkowej euforii"na sucho"przystosowano 2 takie maszyny( pionowe- WIELOKABINOWE) do prac na mokro. Kolega Cieślak zapewne wie o co chodzi
oczywiście jak najczęsciej usuwać ten szlam bo niszczy pompy i zatyka przewody
oczy Wielkiego Brata widzą wszystko


jjanusz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 292
Rejestracja: 16 lut 2006, 19:55
Lokalizacja: krasnogliny

#15

Post napisał: jjanusz » 19 mar 2007, 16:06

u mnie w firmie toczone były dość spore detale z żeliwa i nie szło utrzymać wymiaru ze względum na rozszeżalność cieplną .dopiero na wode nie bło problemu i od tamtej pory na maszynach które mają osłonięte łoże robimy na wode (dochodzi jeszcze pylenie żeliwa co z połączeniu z olejem nicszczy łoże a tak woda go spłukuje i co jakiś czs wymiana pompki i gruntowne czyszczenie wanny i osłon)
niedość że masz pracę to jeszcze pieniądze byś chciał


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#16

Post napisał: mrozanski » 02 sty 2011, 11:03

chce uzyc plytki sandvika N123H2-0400-0004-TM 4225
gdzie znajde informacje czy potrzeba jakiekolwiek chlodzio? w internetowym katalogu nic nie znalazlem na ten temat... jesli chodzi o utrzymanei wymiarow to nie bedzie problemu bo mam tolerancje 0,2

Awatar użytkownika

warczp
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 75
Rejestracja: 30 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Swarzędz

#17

Post napisał: warczp » 26 lis 2013, 21:15

Są profesjonalne układy filtracyjne do chłodziw. Włóknina filtracyjna na rolce przewija się sukcesywnie wyłapując zanieczyszczenia. Widziałem ostatnio takie zastosowanie w CNC do obróbki żeliwa. Chłodziwo w układzie było dość czyste - w przeciwieństwie do zaszlamionej tkaniny na wyjściu.
Nie mówię, że byłoby to łatwe wykonanie w warunkach domowych, ale dla chcącego...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”