Extruder z przekładnią czy bez?

Witam

Otóż większość extruderów do RepRapa jakie istnieją posiada przekładnie.
Zastanawiam się czy przekładnia zwiększa w jakiś zauważalny sposób rozdzielczość druku?
Mam zamiar zrobić drukarkę które na wszystkich osiach będzie miała śruby a nie paski. Czy lepszy jest extruder z przekładnią czy bez?

Zastanowił bym się raczej nad:
a) czy silnik bez przekładni nie będzie zbyt szybko wysuwał filamentu;
b) czy silniczek bez przekładni da radę wysunąć w ogóle filament.

W przypadku drukowania filamentu 3mm:
- Im większe przełożenie, tym szybciej można drukować - szybsze podawanie filamentu
- większa ilość kroków na 1mm podawanego plastiku, daje większą kontrolę nad ilością materiału wypływającego dyszą
- większy moment - czasem, lepiej żeby było go więcej - w przypadku druku różnymi materiałami

W przypadku drukowania filamentem 1.75 powyższe argumenty nie obowiązują i spokojnie można drukować ekstruderami bezpośrednimi - bez przełożenia.

Hej,

Krótko: Zależy czym drukujesz i jaką masz głowicę drukującą. Jaką dyszę, itp?

Ciśnienie powstające w głowicy podczas drukowania, opór podawania filamentu często powoduje problem z extruderem.

Nie zauważyłem żadnej różnicy jakościowej w drukowaniu extruderami z przełożeniem i bez, na mikrokroku 1/1, 1/4, 1/8 ani 1/16. Testowałem go na kilku różnych extruderach z różnymi napędami.

Przełożenie ma tu za zadanie jedynie zwiększenie siły, gdyż z silników nema17 moment 0.5nm jest za mały na przepchnięcie 3mm filamentu. Daje natomiast radę z 1.75.

Większych silników na extruder nie założysz, bo będą za ciężkie do mechaniki drukarki.

No, chyba, ze korzystasz z bowdena, tam możesz dać nawet 2nm Nema23;P

M.