#6
Post
napisał: RomanJ4 » 03 gru 2013, 20:50
Trochę bez sensu to ustawianie w okularach, skoro i tak na końcach rury zamocował prowadniki sztangi(wytaczadła). Wystarczyłoby w tym układzie rurę tak zamocować, by miała możliwość ruchu góra-dół i nas boki, a tylko nie mogła się obrócić (bo centrują wytaczadło i tak prowadniki). W sytuacji na filmie centrują prowadniki na końcach rury, a dodatkowo jeszcze zamocowanie w okularach. A jak jedno i drugie nie jest idealnie współosiowe (co nigdy nie wyjdzie tak idealnie), to sztanga się wygina. Ale to takie moje zdanie.
U siebie natomiast kiedyś zrobiłem tak: miałem w prostokątnym klocku roztoczyć otwór 32mm.
po wywierceniu na przelot złapałem klocek miedzy kieł z grzybkiem na koniku, a zatoczony w uchwycie stożek z drugiej. Materiał sam się ustawił w osi toczenia. I dopiero w takim ustawieniu zacisnąłem między szczekami leciuchno przyłapanego do sanek poprzecznych śrubami imadła (suwliwie by mogło się samo ustawić do materiału). Dopiero wtedy przykręciłem imadło na fest, i założyłem w kły przez otwór sztangę wytaczadła. Współosiowość wyszła bezbłędnie.
By w ten sposób ustawić ukośną do materiału oś otworu, to ze względu na to, że wiercenie otworu niekoniecznie wyjdzie idealnie w potrzebnej osi, możemy przed wytaczaniem na tokarce, najpierw otwory kawałek roztoczyć wytaczadłem na frezarce z jednej i drugiej strony w dokładnych współrzędnych.
pozdrawiam,
Roman