Były bo już je sprzedałem...pi_ciu pisze:Jakiś czas temu fajne rezystory były oferane w dziale "giełda"
200Ohm akurat był do 2,2kW a 100Ohm do 4kW
Jaki rezystor hamowania do falownika?
-
mc2kwacz
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
żenujące... ?251mz pisze: Pomnóż prąd max falownika razy 650V
Wyjdzie Ci rezystancja....
Piciu, ja nie grywam w lotto. Jestem elektronikiem. Dla mnie oszacowanie takiego opornika to jest jak oczyszczenie nosa. Tyle że krócej trwa
Nie ma tu żadnego zgadywania, to problem śmieszny.Oporniki dowolne można kupić bez żadnego problemu.
Jako zawodowcy zapewne wiecie
-
pi_ciu
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 51
- Rejestracja: 22 paź 2012, 09:43
- Lokalizacja: Poznan
Też jestem elektronikiem tylko jeszcze wychowanym na prostych bramkach logicznych.Piciu, ja nie grywam w lotto. Jestem elektronikiem. Dla mnie oszacowanie takiego opornika to jest jak oczyszczenie nosa. Tyle że krócej trwa
A kolega jako wytrawny elektronik który w oszacowaniu (czytaj wyliczeniu) wartości rezystora (opornika) jest szybki jak pocisk wystrzelony z rewolweru samego Norrisa nie powinien proponować, w tym przypadku, połączeniu rezystorów równolegle, wynikająca z tego suma rezystancji 50Ω mogło by zasadniczo zagrozić przetwornikowi częstotliwości.
Aby można było wyliczyć dokładną wartość rezystora hamującego trzeba jeszcze jeszcze mieć dane, a w przypadku przemienników to różnie to bywa. (napięcie na szynie DC, charakter pracy silnika, czas hamowania, cykl hamowania).
Jasne, że można, nawet wiemy gdzie i jakieOporniki dowolne można kupić bez żadnego problemu.
Jako zawodowcy zapewne wiecie
Myślę, że kolega 251mz był gdzie indziej myślami.251mz napisał/a:
Pomnóż prąd max falownika razy 650V
Wyjdzie Ci rezystancja....
żenujące... ?
-
pi_ciu
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 51
- Rejestracja: 22 paź 2012, 09:43
- Lokalizacja: Poznan
To ja chętnie poznam inną zasadę doboru...
Bo póki co to tylko słyszę podśmiewanie...
A ani jeden ani drugi nie napisał nic konkretnego...
Ja to sprawdziłem w praktyce...
Mc2kwacz, czytaj ze zrozumieniem, czy w mojej wypowiedzi podałem jakąś inną zasadę doboru?
Myślę że ta praktyka trochę krótka lub nie w tej akurat dziedzinie.
-
mc2kwacz
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
A nie oczami? 
Widzisz piciu, ja jestem wychowany na tranzystorach germanowych i kondensatorach mikowych oraz papierowych. Całą zawodową wiedzę typowego współczesnego elektronika inżyniera mam gdzieś między czubkiem paznokcia a drugim stawem serdecznego palca
Pewnie dlatego jestem też w stanie zorientować się komu właściwie odpowiadam
Dyskusja jest tak bezsensowna, że nawet nie ma o czym pisać. Moje próby ośmieszenia jej nie zostały odczytane. Ale wreszcie napisał jomat, to co oczywiste powinno być dla wszystkich i spowodować niepojawienie się tematu. Zamiast zadawać pytania albo mylić moc z oporem, należy PRZECZYTAĆ DOKUMENTACJĘ.
Ciekawe, ze kiedy dokumentację czegokolwiek trudno było zdobyć a z układów scalonych były dostępne tylko polskie, ruskie badziewie, czeskie badziewie jeszcze większe od ruskiego, i enerdowskie badziewie jeszcze gorsze od czeskiego, każdy chłonął każde słowo pisane, kupował (zdobywał) każda książkę na temat, i uczył się. Teraz, kiedy wszystko jest w zasięgu kliknięcia, bez odklejania 4 liter od krzesła, ludność nie potrafi z tego dobrodziejstwa skorzystać, i zachowuje się jak ledwie piśmienny fachowiec-hydraulik sprzed 40 lat: wie tyle co usłyszał albo organoleptycznie wypróbował
Widzisz piciu, ja jestem wychowany na tranzystorach germanowych i kondensatorach mikowych oraz papierowych. Całą zawodową wiedzę typowego współczesnego elektronika inżyniera mam gdzieś między czubkiem paznokcia a drugim stawem serdecznego palca
Pewnie dlatego jestem też w stanie zorientować się komu właściwie odpowiadam Dyskusja jest tak bezsensowna, że nawet nie ma o czym pisać. Moje próby ośmieszenia jej nie zostały odczytane. Ale wreszcie napisał jomat, to co oczywiste powinno być dla wszystkich i spowodować niepojawienie się tematu. Zamiast zadawać pytania albo mylić moc z oporem, należy PRZECZYTAĆ DOKUMENTACJĘ.
Ciekawe, ze kiedy dokumentację czegokolwiek trudno było zdobyć a z układów scalonych były dostępne tylko polskie, ruskie badziewie, czeskie badziewie jeszcze większe od ruskiego, i enerdowskie badziewie jeszcze gorsze od czeskiego, każdy chłonął każde słowo pisane, kupował (zdobywał) każda książkę na temat, i uczył się. Teraz, kiedy wszystko jest w zasięgu kliknięcia, bez odklejania 4 liter od krzesła, ludność nie potrafi z tego dobrodziejstwa skorzystać, i zachowuje się jak ledwie piśmienny fachowiec-hydraulik sprzed 40 lat: wie tyle co usłyszał albo organoleptycznie wypróbował
-
oprawcafotografii
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Jaki rezystor hamowania do falownika?
W popularnych chinskich falownikach mozna po prostu ustawic czas rozpedzania i hamowania.
Nie wiem jak to drugie jest realizowane - hamowanie pradem? W kazdym razie mam chyba
ustawione na 2s i wrzeciono staje bez rezystora hamujacego.
q
Nie wiem jak to drugie jest realizowane - hamowanie pradem? W kazdym razie mam chyba
ustawione na 2s i wrzeciono staje bez rezystora hamujacego.
q
