Router z profili aluminiowych 1000x800x350

Witam serdecznie
Śledzę ten wątek od początku i przyznaje że maszyna zaczyna wyglądać naprawę fajnie
Mam pytanie czy profile Alu to ITEM czy jakaś inna firma?
Zastanawia mnie również sposób łączenia profili. Z tego co pamiętam ITEM wymaga nawiercania otworów w samych profilach. Czy tak jest również w tym przypadku?

Kris

krisnext pisze:Witam serdecznie
Śledzę ten wątek od początku i przyznaje że maszyna zaczyna wyglądać naprawę fajnie
Mam pytanie czy profile Alu to ITEM czy jakaś inna firma?
Zastanawia mnie również sposób łączenia profili. Z tego co pamiętam ITEM wymaga nawiercania otworów w samych profilach. Czy tak jest również w tym przypadku?

Kris

Firma ITEM - od dłuższego czasu projektuję na tych profilach i mi przypadły do gustu.
Robią dosyć porządnie pod kątem stabilności geometrycznej i przede wszystkim liniowości.

To nie prawda, że ITEM wymaga nawiercania.
Owszem, można też się przewiercać - ale takie połączenie nie gwarantuje możliwości przesuwania - a ten system został zbudowany głównie z myślą mobilności i dowolnego ustawiania mając do dyspozycji klucz imbusowy.

Systemy łączenia są różne - zależy co chcesz z czym łączyć.
Najbardziej standardowe elementy to wpusty przesuwne link
Wkładasz taki wpust do rowka profilu i łączysz za pomocą dodatkowej blachy.

Kolejną metodą jest łaczenie (pod kątem prostym) za pomocą kątowników aluminiowych link

Ogólnie należy przejrzeć i zapoznać się na początku z systemami łączenia - po tym wiadomo jak i czym łączyć profile link

Jeśli przeglądasz konkretny detal, warto zaglądać do zakładki "szczegóły" - często jest pokazane w jaki sposób działa połączenie czy mechanizm i jakie są jego możliwości.
Na stronie ITEM można sie czasem zgubić Potrzeba trochę czasu żeby sie wdrożyć w system łączenia. Ale jak się zapozna z systemem i możliwościami to można szybko i łatwo budować konstrukcje.
System ITEM nie należy do najtańszych. Ale są na szczęście zamienniki które działają bardzo podobnie.

Pytałem o sposób mocowania bo od lat stosuje konkurencyjne profile Rose Krieger
W ich systemie można połączyć profile bez zewnętrznych elementów (jak kątowniki w narożach i bez nawiercania RK mają bardzo zmyślny system łączenia:) cała reszta jak rowki teowe i systemy nakrętek są prawie identyczne. Myślałęm że jeśli stosujesz łączniki "nawiercan" to zastosowanie profili RK może uprościć życie ale skoro takowych nie ma to już nic nie mówie:)
a swoją drogą gdyby ktoś chiał poczytać to link poniżej
http://www.rk-rose-krieger.com/english/products


Kris

Mam jeszcze jedno pytanie do autora projektu

Jaką długość ma stół w Twojej frezarce i jakie jest efektywne pole robocze
Chodzi mi o to ile tracimy z długości stołu ze względu prowadnice?

Pozdrawiam
Kris

krisnext pisze:Mam jeszcze jedno pytanie do autora projektu

Jaką długość ma stół w Twojej frezarce i jakie jest efektywne pole robocze
Chodzi mi o to ile tracimy z długości stołu ze względu prowadnice?

Pozdrawiam
Kris

Stół ma wymiary 1200x800 mm, a efektywne pole robocze to 800x800.
400 mm zostało przeznaczone na rozmieszczenie łożysk liniowych.

Zastanawiałem się nad tym jak dużo się traci z pola roboczego ze względu na łożyskowanie stołu. Wymyśliłem rozwiązanie które znacząco redukuje tą stratę. Pomysł polega na tym że pomiędzy stołem a ramą znajduje się wózek pośredni który jest przesuwany za pomocą drugiej śruby pociągowej (może to być znacznie tańsza śruba np trapezowa) śruba ta jest napędzana za pomocą przekładni z tego samego silnika co posuw stołu. Wózek przesuwa się w tym samym kierunku co stół jednak wolniej. powoduje to że łożyska liniowe które normalnie by blokowały dalsze przesuwanie stołu niejako "uciekają" dzięki temu w moim projekciku udało mi się uzyskać pole robocze w osi x = 415mm przy długości stołu 500mm. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Ktoś widział podobne rozwiązanie?
A swoją drogą jak już mówimy o stole mam pytanie do kolegi Pool82
Stół rowkowany to profile ITEM?
jaką grubość ma w twoim projekcie płyta pod stołem rowkowanym?

Kris

krisnext, jakby pokazał kolega jakiś szkic chociaż byłoby łatwiej. Domyślam się, że dla paru centymetrów mniejszej ramy chce kolega niesamowicie skomplikować sobie konstrukcje... Polecam rozrysować, przemyśleć jak to później zbudować, wyznaczyć słabe punkty i na koniec policzyć koszty dodatkowych części.

krisnext pisze:Zastanawiałem się nad tym jak dużo się traci z pola roboczego ze względu na łożyskowanie stołu. Wymyśliłem rozwiązanie które znacząco redukuje tą stratę. Pomysł polega na tym że pomiędzy stołem a ramą znajduje się wózek pośredni który jest przesuwany za pomocą drugiej śruby pociągowej (może to być znacznie tańsza śruba np trapezowa) śruba ta jest napędzana za pomocą przekładni z tego samego silnika co posuw stołu. Wózek przesuwa się w tym samym kierunku co stół jednak wolniej. powoduje to że łożyska liniowe które normalnie by blokowały dalsze przesuwanie stołu niejako "uciekają" dzięki temu w moim projekciku udało mi się uzyskać pole robocze w osi x = 415mm przy długości stołu 500mm. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Ktoś widział podobne rozwiązanie?
A swoją drogą jak już mówimy o stole mam pytanie do kolegi Pool82
Stół rowkowany to profile ITEM?
jaką grubość ma w twoim projekcie płyta pod stołem rowkowanym?

Nie mam płyty pod profilami rowkowanymi. Jest tylko stelaż na którym leżą profile rowkowane. W tej samej kwocie otrzymałem przez to sztywniejszą konstrukcję niż bym zastosował samą płytę.

dragon44 pisze:krisnext, jakby pokazał kolega jakiś szkic chociaż byłoby łatwiej. Domyślam się, że dla paru centymetrów mniejszej ramy chce kolega niesamowicie skomplikować sobie konstrukcje... Polecam rozrysować, przemyśleć jak to później zbudować, wyznaczyć słabe punkty i na koniec policzyć koszty dodatkowych części.

Kolega dragon44 ma rację. Domyślam się w jaki sposób chciałbyś "wyciągnąć" jak najwięcej ze stołu pola roboczego, ale coś kosztem czegoś. Zastosowanie dwóch śrub w tym jednej mniej dokładnej powoduje, że tracisz na dokładności w osi. Dodatkowe elementy łożysk liniowych pośredni stół itp. powodują, że tracisz na sztywności, podrażasz o dodatkowe elementy konstrukcję itp., które są niewspółmierne z kosztami nieco dłuższego stołu.

Też nad tym trochę myślałem, ale finalnie i tak bedę miał docelowo zagospodarowane martwe pole w 4 oś, więc już mnie to przestało boleć

Musisz sobie zadać pytanie, czemu ktoś wcześniej na to nie wpadł Pewnie nie jeden juz o tym myślał, ale jak widac każdy się trzyma sprawdzonej konstrukcji. Nie neguje tego żebyś nie kombinował - bo potrzeba matką wynalzaków - ale musisz trzeźwo na to spojrzeć z boku i ocenić czy faktycznie ma to sens.
Powodzenia!

witam ponownie
Zrobiłem małą animację która mam nadzieje dobrze obrazuje mój pomysł
ciekaw jestem co o tym sądzicie.
Idea była taka by frezarka była możliwie kompaktowa.


Pozdrawiam
Kris

4-osiowa trójosiówka?