A ja rozumiem pytanie Kolegi witox4. Pozostałym proponuję odejść od komputera na chwilę i wziąć książkę do ręki, albo z podstaw psychologii albo o BHP. Zwłaszcza tym którzy budują sobie lub innym maszyny.Dudi1203 pisze:Jak masz takie dylematy to ja bym radził zająć się czymś innym niz budową maszyn. Z całym szacunkiem.
Nie bez podstawy wybrano takie a nie inne kolory świateł sygnalizacyjnych.
Zielony kolor nie wynikał z mody, tylko z tego że łagodzi nastrój. Pomalujcie sobie maszyny na wściekłe kolory to też będziecie chodzili wściekli w robocie.
Niebieski też wedle jakichś badań uważany jest za łagodny, choć jak ja widzę niebieskie diodki to mi się agresor włącza. Wybór tego koloru do malowania maszyn obecnie jest podyktowany modą, a w drugim rzędzie uwzględnieniem BHP.