Monitoring prywatny
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Monitoring prywatny
Witam,
Najpierw sąsiad robił remont i ekipa remontowa miała dostęp do budynków gospodarczych.
Po zakończonym remoncie po którejś nocy znikł sąsiadowi ze stodoły rozrusznik od Ursusa 60-siątki.
Parę dni później mojemu ojci Desi200 i miedziane kable od starej transformatorówki parę solidnych metrów o solidnym przekroju. Cały fart, że kątówki Metabo przeniósł po fakcie do innego miejsca i nie były "na widoku".
Nie minęły dwa tygodnie i na podwórku obok znikł roczny akumulator z ciągnika.
Kogut mać. zębatka w dwunastnicę draniom.
Mądry Polak po szkodzie.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na monitoring?
Np. stosowaliście kamerki samochodowe z ciągłym nagrywaniem? Jakieś bramki na podczerwień przy wejściu na podwórko?
Pozdrawiam,
Zienek
Najpierw sąsiad robił remont i ekipa remontowa miała dostęp do budynków gospodarczych.
Po zakończonym remoncie po którejś nocy znikł sąsiadowi ze stodoły rozrusznik od Ursusa 60-siątki.
Parę dni później mojemu ojci Desi200 i miedziane kable od starej transformatorówki parę solidnych metrów o solidnym przekroju. Cały fart, że kątówki Metabo przeniósł po fakcie do innego miejsca i nie były "na widoku".
Nie minęły dwa tygodnie i na podwórku obok znikł roczny akumulator z ciągnika.
Kogut mać. zębatka w dwunastnicę draniom.
Mądry Polak po szkodzie.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na monitoring?
Np. stosowaliście kamerki samochodowe z ciągłym nagrywaniem? Jakieś bramki na podczerwień przy wejściu na podwórko?
Pozdrawiam,
Zienek
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Pies pipa gorsza od kota. Wolałbym rozwiązanie elektroniczne, które może służyć jako dowód w sprawie.
Gwoździe - była taka sprawa w sądzie.
Chłopak wkradł się do piwnicy z taką "pułapką" - nieszczęśliwie upadł i nie obyło się bez interwencji karetki pogotowia. Drań dostał nic za niską szkodliwość społeczną, a właściel piwnicy jakieś ostre zawiasy czy parę miesięcy za nieumyślne spowodowanie kalectwa.
W Polsce nie masz prawa się aktywnie bronić przed kradzieżą.
Taki kraj.
Gwoździe - była taka sprawa w sądzie.
Chłopak wkradł się do piwnicy z taką "pułapką" - nieszczęśliwie upadł i nie obyło się bez interwencji karetki pogotowia. Drań dostał nic za niską szkodliwość społeczną, a właściel piwnicy jakieś ostre zawiasy czy parę miesięcy za nieumyślne spowodowanie kalectwa.
W Polsce nie masz prawa się aktywnie bronić przed kradzieżą.
Taki kraj.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Zienek, kurde co to za ekipa była - recydywiści jacyś? Według mnie najlepiej sprawdzają się światła z czujkami ruchu. Kamerkę możesz sobie założyć, ale po co się ciągać z żulernią po policji, lepiej zapobiegać. Poza tym zwykle ciężko rozpoznać ludzi na nagraniach z monitoringu jak nie są blisko kamery. Chyba że ci w dzień kradną. U mojego ojca w piwnicy światło zapala się jak otwierasz drzwi - tak jak w lodówce. To było zrobione dla wygody, ale kiedy mieszkałem jeszcze z rodzicami, 3 razy uratowało przed kradzieżą. Zawsze złodziej po sforsowaniu kłódki spieprzał zostawiając uchylone drzwi i zapalone światło. W piwnicy był mały warsztacik i było co ukraść (oczywiście nigdy nic nie zginęło). Był tam nawet cały maluch w częściach łącznie z silnikiem (oprócz karoserii i nadwozia) - wszystko nówki, bo ojciec dokupował przy każdej wizycie u wuja w Bielsku-białej (oczywiście było to w czasach, kiedy to miało wartość, a normalnie kupić ciężko było cokolwiek).
Polecam w pierwszej kolejności reflektory z czujkami i ew. kamerki - atrapy. Jak już chcesz to możesz zainstalować gdzieś jedną prawdziwą, ale to tylko kłopot, bo musisz zadbać o rejestrowanie, żeby był sens. Jak się zapala światło to na znakomitą większość złodziei działa odstraszająco, a profesjonalista jak zechce to okradnie ci dobytek i z kamerami.
Polecam w pierwszej kolejności reflektory z czujkami i ew. kamerki - atrapy. Jak już chcesz to możesz zainstalować gdzieś jedną prawdziwą, ale to tylko kłopot, bo musisz zadbać o rejestrowanie, żeby był sens. Jak się zapala światło to na znakomitą większość złodziei działa odstraszająco, a profesjonalista jak zechce to okradnie ci dobytek i z kamerami.