Było by najlepiej, jednak podejrzewam, że koszty 4osiowej mogą mnie zabić.
Plan na start jest dokładnie taki jak napisałeś. Zbudować 3osiową i frezować z delikatnym nadmiarem do wykończenia frezarka ręczna i szlifierka bębnową. Mam nadzieję, że już niedługo pokaże jakiś wstępny projekt do konsultacji z Wami.
Pierwsze CNC
-
diodas1
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
To nie ze sterowaniem jest w maszynie czteroosiowej problem ale z oprogramowaniem.
Można sobie wyobrazić maszynę w której wrzeciono oprócz przemieszczania w trzech osiach, wykonuje dodatkowo ruch wychyłowy w dwie strony, napędzany czwartym silnikiem krokowym. Oczywiście komplikuje to nieco maszynę ale jest do ogarnięcia. Wiele sterowników jedno płytowych do silników krokowych obsługuje cztery osie. Programy sterujace też są w stanie wysłać sygnały do czterech osi. Potrafi to popularny Mach, PikoCNC, Step2cnc i wiele innych. Żeby jednak było to możliwe trzeba dać temu programowi przygotowany wcześniej plik 3D. Zapoznaj się z działem https://www.cnc.info.pl/programy-cad-ca ... e2752d9048 Tutaj znajdziesz informacje o potrzebnym oprogramowaniu.
Można sobie wyobrazić maszynę w której wrzeciono oprócz przemieszczania w trzech osiach, wykonuje dodatkowo ruch wychyłowy w dwie strony, napędzany czwartym silnikiem krokowym. Oczywiście komplikuje to nieco maszynę ale jest do ogarnięcia. Wiele sterowników jedno płytowych do silników krokowych obsługuje cztery osie. Programy sterujace też są w stanie wysłać sygnały do czterech osi. Potrafi to popularny Mach, PikoCNC, Step2cnc i wiele innych. Żeby jednak było to możliwe trzeba dać temu programowi przygotowany wcześniej plik 3D. Zapoznaj się z działem https://www.cnc.info.pl/programy-cad-ca ... e2752d9048 Tutaj znajdziesz informacje o potrzebnym oprogramowaniu.
-
diodas1
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
setek tysięcy zł żeby nie było....
Zastanawiam się co złego jest w korzystaniu z szablonu. Zamiast sięgania po kosmiczne rozwiązanie można przecież "wyrzeźbić" sobie kopiarkę mechaniczną. Tą metodą ludzie robią na przykład kolby do wiatrówek. Tu można zrobić to nawet prościej bo odpada obracanie deską wokół jej osi. Zawsze to wielokrotnie tańsze niż wymiana domu na maszynę. Chyba że chodzi o doposażenie dobrze prosperującej firmy i drobne setki są do przeżycia.
Wejście w cnc to konieczne poznanie dość złożonego oprogramowania. Czy warto, mając do wykonania tylko deski? Chyba że zanosi się też na śmigła i inne cudacznie pogięte profile
Zastanawiam się co złego jest w korzystaniu z szablonu. Zamiast sięgania po kosmiczne rozwiązanie można przecież "wyrzeźbić" sobie kopiarkę mechaniczną. Tą metodą ludzie robią na przykład kolby do wiatrówek. Tu można zrobić to nawet prościej bo odpada obracanie deską wokół jej osi. Zawsze to wielokrotnie tańsze niż wymiana domu na maszynę. Chyba że chodzi o doposażenie dobrze prosperującej firmy i drobne setki są do przeżycia.
Wejście w cnc to konieczne poznanie dość złożonego oprogramowania. Czy warto, mając do wykonania tylko deski? Chyba że zanosi się też na śmigła i inne cudacznie pogięte profile
-
Sqall
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 lis 2010, 10:32
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Już tłumaczę.
Zdaje sobie sprawę z kosztów maszyny jak na filmie. Całkowicie mnie taka nie interesuje.
Koszt prostej CNC 3osiowej są dość małe bo zaledwie kilka/naście tysięcy. Jeśli za taką kwotę mogę usprawnić i zautomatyzować proces produkcji to nie jest duża suma. Co nowy model deski to inny szablon, który trzeba zrobić ręcznie. Przy CNC wystarczyłby projekt. Kolejna sprawa jest taka, że zamiast 2maszyn mam 1 i to mniejszą, a miejsca dużo niestety nie posiadam. Dalej nie będę pisał bo jest to zbyteczne...
Jestem z wykształcenia programistą, więc raczej poradzę sobie z tym złożonym oprogramowaniem
Zdaje sobie sprawę z kosztów maszyny jak na filmie. Całkowicie mnie taka nie interesuje.
Koszt prostej CNC 3osiowej są dość małe bo zaledwie kilka/naście tysięcy. Jeśli za taką kwotę mogę usprawnić i zautomatyzować proces produkcji to nie jest duża suma. Co nowy model deski to inny szablon, który trzeba zrobić ręcznie. Przy CNC wystarczyłby projekt. Kolejna sprawa jest taka, że zamiast 2maszyn mam 1 i to mniejszą, a miejsca dużo niestety nie posiadam. Dalej nie będę pisał bo jest to zbyteczne...
Jestem z wykształcenia programistą, więc raczej poradzę sobie z tym złożonym oprogramowaniem
-
diodas1
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Zatem do dzieła. Skoro jesteś programistą to mógłbyś też popracować nad autorską aplikacją nastawioną na opracowywanie konkretnie desek łącznie z trajektorią bardziej złożonego ruchu narzędzia. W końcu sam najlepiej wiesz czego Ci trzeba. Kombajny programowe za sporą kasę potrafią zbyt wiele jak na tak specyficzne zadanie. Sama maszyna przy obecnie dostępnych częściach składowych nie będzie zaporą nie do przeskoczenia. Elementy mechaniki i elektroniki są tak pomyślane że składa się je prawie jak klocki LEGO. Powodzenia.
[ Dodano: 2013-09-28, 03:46 ]
Dziwny ten świat. Nie wiedziałem że istnieje aż tyle modeli deskorolek że warto dla nich inwestować w oprogramowanie
Chyba że nie powstała jeszcze deska "idealna" i trwa wyścig między projektantami. Podobnie wygląda sprawa doskonalenia desek surfingowych. Widziałem ostatnio ciekawy program o tym jak w ciągu lat ewoluowały kształty i wyposażenie tych pływadełek. Wraz ze zmianami geometrii zmieniają się osiągi i technika używania. Jedno się nie zmieniło- ich atrakcyjność dla drapieżników morskich.
[ Dodano: 2013-09-28, 03:46 ]
Dziwny ten świat. Nie wiedziałem że istnieje aż tyle modeli deskorolek że warto dla nich inwestować w oprogramowanie
Chyba że nie powstała jeszcze deska "idealna" i trwa wyścig między projektantami. Podobnie wygląda sprawa doskonalenia desek surfingowych. Widziałem ostatnio ciekawy program o tym jak w ciągu lat ewoluowały kształty i wyposażenie tych pływadełek. Wraz ze zmianami geometrii zmieniają się osiągi i technika używania. Jedno się nie zmieniło- ich atrakcyjność dla drapieżników morskich.-
Tomciowoj
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Frezowanie z naddatkami na cnc a później ręczne doszlifowywanie na szlifierce kształtu? 
Pomimo różnorodności kształtów desek ogólny zarys jest podobny: plaska część środkowa z podgietymi końcami. A gdyby frez zaczynał cięcie na prostej płaszczyźnie, dojeżdżał do zagięcia i następowało by przechylenie deski np przy pomocy pneumatyki aby podgięcie było w poziomie, ofrezowanie go, powrót deski do poziomu, przejazd przez płaską część i ponowne podniesienie drugiego podgięcia deski do poziomu itd. Załączanie pneumatyki może odbywać się poprzez czujniki indukcyjne załączane przesuwającą się osią X. Wystarczą w zupełności 2 osie, Z albo jest w górze albo w dole nie potrzeba jej pozycjonować chyba, że maszyna ma przy okazji wiercić otwory lub kieszenie.
Pomimo różnorodności kształtów desek ogólny zarys jest podobny: plaska część środkowa z podgietymi końcami. A gdyby frez zaczynał cięcie na prostej płaszczyźnie, dojeżdżał do zagięcia i następowało by przechylenie deski np przy pomocy pneumatyki aby podgięcie było w poziomie, ofrezowanie go, powrót deski do poziomu, przejazd przez płaską część i ponowne podniesienie drugiego podgięcia deski do poziomu itd. Załączanie pneumatyki może odbywać się poprzez czujniki indukcyjne załączane przesuwającą się osią X. Wystarczą w zupełności 2 osie, Z albo jest w górze albo w dole nie potrzeba jej pozycjonować chyba, że maszyna ma przy okazji wiercić otwory lub kieszenie.
