WIERTŁA WĘGLIKOWE VHM wymiana doświadczeń

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

zdzicho
Posty w temacie: 1

#11

Post napisał: zdzicho » 24 wrz 2013, 18:55

Po zaostrzeniu wiertła weglikowego, należy delikatnie zatępić krawędź skrawającą ,pilnikiem ,lub osełką diamentową.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#12

Post napisał: viper » 24 wrz 2013, 19:03

dziś tak własnie kombinowaliśmy z zatępianiem ponieważ zdarzało sie ze wióra szły wstęgowe i pasowało jakoś zaradzić :wink:


bodzio-visla
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 64
Rejestracja: 26 lip 2011, 14:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

#13

Post napisał: bodzio-visla » 28 wrz 2013, 01:29

W sprzedaży są ostrzarki do wierteł zarówno HSS jak i węglikowych. Wykonują korekcję ścinu. Mamy klienta, który wszystkie frezy węglikowe powyżej 6 mm zleca do regeneracji. Frezy ma różne, najwięcej 12, 16 i 20 ze wskazaniem na 12 mm. Średnio koszt regeneracji i powłoki waha się w okolicach 25 % wartości nowych. Wierci za to sporo w żeliwie. Zainwestował w wiertła fi 19 i fi 23 długie, około 5-8xD z węglika i ostrzy na ostrzarce z tarczą diamentową. Tak sobie wyregulował naddatek na ostrzenie, że zbiera około 0.2 mm. 1 ostrzenie starcza mu średnio na 2 zmiany po 8 godzin. 1 mm wiertła starcza mu na 5 dni roboczych, 1 cm na 50 dni a 5 cm na blisko 250 dni. Pakiety po 10 wiertel z Guhringa kupuje raz na rok, lub nawet trochę rzadziej. Nie nakłada powłoki, dokupuje 2 ściernice diamentowe po około 220 zł rocznie.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: CFA » 28 wrz 2013, 08:33

bodzio-visla pisze: 1 ostrzenie starcza mu średnio na 2 zmiany po 8 godzin.
A na na ile czasu pracy w tych warunkach wystarcza mu wiertło nowe? To dawałoby jakieś minimum oceny tego procesu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: viper » 28 wrz 2013, 09:57

do BIDZIO

zanim jeszcze zaczeliśmy zabawe z tymi wiertłąmi myśleliśmy własnie o ostrzarce..
ale musze powiedziec że troszke sie załamaliśmy.

Na allegro są w granicach 1000zł jakies maszynki ale troche szkoda zaryzykować w coś co waży 1,5kg i same plastiki.. Jakoś nie wierze w takie chińskie wynalazki. Bardziej profesionalne urządzenia powyżej 10.000zł to się zgodze ze mogą ostrzyć.

Wytestował ktoś te droższe jak i tańsze ostrzarki???


DanAmigo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 142
Rejestracja: 13 lis 2006, 13:32
Lokalizacja: Z Beskidów

#16

Post napisał: DanAmigo » 28 wrz 2013, 16:51

viper pisze:do BIDZIO

zanim jeszcze zaczeliśmy zabawe z tymi wiertłąmi myśleliśmy własnie o ostrzarce..
ale musze powiedziec że troszke sie załamaliśmy.

Wytestował ktoś te droższe jak i tańsze ostrzarki???
Trzeba się było nie załamywać tylko popytać :wink: ja mam dwie ostrzałki z fanar'a małą do fi 13 i dużą do fi 30 maszynki debiloodporne jedyna wada to, że taktyczne trzeba zmieniać przy ostrzenia węglików. A druga wada to brak możliwości ostrzenia lewych wierteł :sad: . Cena do przyjęcia . Obsługa banalna.
3-osie FADAL
Sinumeryk 810 i 840 tokarka
automaty krzywkowe aż do cnc
Kliknięcie pomógł jeszcze nikgo nie zabiło.
Chcesz potanić produkcję ( płacisz za efekty ) niedrogo pomogę!


bodzio-visla
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 64
Rejestracja: 26 lip 2011, 14:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

#17

Post napisał: bodzio-visla » 29 wrz 2013, 21:55

My, jako jedni z pierwszych zaczęliśmy importować ostrzarki do Polski. Najpierw, w 2001 roku był na rynku Drill Doctor, który rozprowadzała firma TiZ. My w 2005 roku spróbowaliśmy z Tajwanem i do dzisiaj tego kierunku się trzymamy. W ofercie mamy ostrzarki do wierteł 13, 20, 30, 33 i 65 mm, ostrzarki do frezów 13, 25 mm, ucinarki do frezów węglikowych, gdy ostrza są wykruszone i trzeba uciąć np. 5 mm, ostrzarki do gwintowników, ostrzarki do frezów 2 ostrzowych kulowych, ostrzarki do wiertel lewych i ostrzarki mieszane, czyli jedna strona wiertła, druga gwintowniki, jedna z tarczą do stali, druga strona do węglika, jedna do wiertel malutkich, druga do dużych. Ostrzarki są solidne, nie plastikowe, z Tajwanu, sprzedajemy je już ponad 7 lat, gwarantujemy serwis i tarcze skrawające, precyzyjne instrukcje i opis działania w języku polskim, dostępność od ręki, ceny od 1.600 zł netto do około 5.000 tys. Od wtorku jesteśmy na targach TOOLEX w Sosnowcu na 313. Będziemy mieli ich kilka. Podejdżcie, zobaczycie, jakie są proste w obsłudze i jak ładnie i symetrycznie ostrzą.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”