suwmiarka elektroniczna VIS MAUa 300 E2 - jest to coś warte

piromarek pisze:jak znajdę kogoś z płytkami wzorcowymi to sprawdzę jak z dokładnością pomiaru.

Weź zmierz jakiekolwiek łożysko . Do sprawdzenia suwmiarki jest wystarczająco dokładne .

Suwmiarka jest używana, ale w dobrym stanie wizualnie.
Zobaczymy jak długo wytrzyma.
Trochę mi jest za duża ( 300 ), ale pewnie sie kiedys przyda na większym detalu przy np. odległych otworach.
Wiem, wiem zaraz mnie ktoś wyśmieje, że 300 to daleko.

Widziałem za 150 PLn na aledrogo jakiegoś mitutoyo skatowaną dużo mocniej ( może dlatego leżała bez chętnych ).
Co prawda to nie ta liga ale zawsze.

Jak pierwszy raz zobaczyłem markę mitutoyo w jakimś katalogu modelarskim, położoną jako ozdoba do oferty, to sobie pomyślałem: "co za chłam pokazują z radiami - nie stać ich na coś porządnego ?"- jakoś mi się naszą TOYA pokojarzyło.


Dzięki za podpowiedź z tym łożyskiem. Będę próbował.


pozdrawiam

piromarek pisze:Co prawda to nie ta liga ale zawsze.

VIS stosował b. dobre moduły pomiarowe i nie odbiega od japończyka.

Nie wiem jaki ma moduł, ale potrafi trochę zwariować jak za szybko rozsunę szczęki.
Wtedy zaczyna liczyć w nieskończoność.

Może to lekko kwestia słabych styków zasilania. Po podgięciu i wyczyszczeniu blaszek jest trochę lepiej.