Tak na szybko można jeszcze zrobić prostą próbę: bez reduktora odkręcić na chwilę zawór. Jeśli poleci leciutki "dymek" w gazie to jest to mieszanka. Nie jest to próba na czystość argonu, tylko porównanie z grubsza czy argon czy typowa mieszankaacetylenek pisze: Z wodą wapienną można próbować nie jest to ani droga ani skomplikowana próba.
Wapno (palone lub hydratyzowane) do wody zamieszać poczekać aż osiądzie klarowną ciecz zlać do słoiczka i przepuścić gaz z butli. Jak nie da zmętnienia możesz przepuścić wydychane powietrze zmętnienie potwierdzi skuteczność wykrywania CO2 brak zmętnienia że nie była to woda wapienna.
MMA przerobione na TIG. Problem z zajarzeniem łuku.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Na butli mam wybite "ARGON".
A do tego jest naklejka z napisem UN1006 i różnymi rzeczami że nie przechylać, nie podgrzewać i takie tam.
Nic o czystości czy składzie. Chyba że UN1006 narzuca że to czysty agron.
Butla 8L raczej oryginalna (nie gaśnica).
Z wodą wapienną test coś nie wychodzi (wydychane powietrze też jej nie zmętnia).
Ale zrobiłem test miernikiem stężenia CO2 (zapomniałem że taki mam
)
W powietrzu pokazuje 400...800ppm, wydychane powietrze ponad 30000ppm, gaz z butli 700ppm.
Czyli jakieś śladowe ilości dwutlenku węgla tam są.
Zrobiłem próbę nie zespawania a przetopienia kawałka blachy na środku (oczywiście tuż po wyczyszczeniu i bez dotykania palcami).
No i efekt niestety ten sam jak poprzednio na tym rodzaju stali (pumeks).
Drugi element z tej błyszczącej blachy dużo lepiej wychodzi (choć są małe otworki miejscami).
Zdjęc na razie nie mam czymz robić ale chyba nawet nie ma potrzeby.
A do tego jest naklejka z napisem UN1006 i różnymi rzeczami że nie przechylać, nie podgrzewać i takie tam.
Nic o czystości czy składzie. Chyba że UN1006 narzuca że to czysty agron.
Butla 8L raczej oryginalna (nie gaśnica).
Z wodą wapienną test coś nie wychodzi (wydychane powietrze też jej nie zmętnia).
Ale zrobiłem test miernikiem stężenia CO2 (zapomniałem że taki mam

W powietrzu pokazuje 400...800ppm, wydychane powietrze ponad 30000ppm, gaz z butli 700ppm.
Czyli jakieś śladowe ilości dwutlenku węgla tam są.
Zrobiłem próbę nie zespawania a przetopienia kawałka blachy na środku (oczywiście tuż po wyczyszczeniu i bez dotykania palcami).
No i efekt niestety ten sam jak poprzednio na tym rodzaju stali (pumeks).
Drugi element z tej błyszczącej blachy dużo lepiej wychodzi (choć są małe otworki miejscami).
Zdjęc na razie nie mam czymz robić ale chyba nawet nie ma potrzeby.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Przepraszam że dopiero teraz. Nawet nie miałem czy zdjęcia zrobić i musiałem "aparat" pożyczać.
Etykieta taka:

Niby Argon ale nie pisze jaka czystość.
Spawanie (tzn. przetapianie tuż po wyczyszczeniu) wyszło tak:
Blacha 4mm czarna:

Blacha 2mm ta błyszcząca:

Jak widać na czarnej ciągle to samo.
Błyszcząca lepiej. Czasami jest pumeks ale to gdy mi się elektroda przyklei i ją odrywam (pewnie powietrze wtedy się tam dostaje przy szybkim ruchu palnikiem).
Ja coraz bardziej stawiam na gaz.
Trochę zamieszania robi mój znajomy co mi mówi że potrzeba Argonu 4.8 albo 5.0.
I że on spawa elektrodą 2.4mm (taką co i ja) prądem tak do 50A. A że mi niby nie wychodzi bo ja daję "aż" 100A. Ale coraz mniej w to wierzę
Butla już na wyczerpaniu. Co mnie początkowo cieszyło bo myślałem że ją teraz napełnię czymś czystszym.
Jednak firma co miała bezproblemowo napełnić niby może napełnić, ale tylko mieszanką Ar+CO2 :/
Znalazłem tylko jeszcze jedną firmę i jest nią Linde. Niestety nie napełniają a jedynie wymieniają, i to butle 40l. A ja mam 8l.
Nawet bym chciał mieć butle 40l zamiast 8l tylko teraz już mi szkoda tej butli 8l bo będzie musiała pójść w kąt.
Dowiedziałem się też że gaz w butlach 8l jest dostępny tylko w czystości technicznej.
Co to znaczy? Bo zgodnie z oznaczeniem gazów nie ma czegoś takiego.
Jest tylko przy materiałach stałych (czysty, czysty do analizy, technicznie czysty).
Co więc oznacza czystość techniczna w przypadku gazów?
Ja się już nastawiam na zakup butli 40l (ale nie po to żeby ją wymieniać w Linde, tylko żeby w ogóle móc wymieniać w jakiejś normalnej firmie).
No chyba że jeszcze gdzieś ktoś mi zechce nabić moją 8l ale gazem co najmniej 4.8 (chyba że powiecie że wystarczy gorszy).
EDIT. Zgodnie z informacją od sprzedającego w butli miałem gaz o czystości 99.995%.
Po przeliczeniu mi wychodzi że to jest klasa czystości 4.3. To za słaby?
Etykieta taka:

Niby Argon ale nie pisze jaka czystość.
Spawanie (tzn. przetapianie tuż po wyczyszczeniu) wyszło tak:
Blacha 4mm czarna:

Blacha 2mm ta błyszcząca:

Jak widać na czarnej ciągle to samo.
Błyszcząca lepiej. Czasami jest pumeks ale to gdy mi się elektroda przyklei i ją odrywam (pewnie powietrze wtedy się tam dostaje przy szybkim ruchu palnikiem).
Ja coraz bardziej stawiam na gaz.
Trochę zamieszania robi mój znajomy co mi mówi że potrzeba Argonu 4.8 albo 5.0.
I że on spawa elektrodą 2.4mm (taką co i ja) prądem tak do 50A. A że mi niby nie wychodzi bo ja daję "aż" 100A. Ale coraz mniej w to wierzę

Butla już na wyczerpaniu. Co mnie początkowo cieszyło bo myślałem że ją teraz napełnię czymś czystszym.
Jednak firma co miała bezproblemowo napełnić niby może napełnić, ale tylko mieszanką Ar+CO2 :/
Znalazłem tylko jeszcze jedną firmę i jest nią Linde. Niestety nie napełniają a jedynie wymieniają, i to butle 40l. A ja mam 8l.
Nawet bym chciał mieć butle 40l zamiast 8l tylko teraz już mi szkoda tej butli 8l bo będzie musiała pójść w kąt.
Dowiedziałem się też że gaz w butlach 8l jest dostępny tylko w czystości technicznej.
Co to znaczy? Bo zgodnie z oznaczeniem gazów nie ma czegoś takiego.
Jest tylko przy materiałach stałych (czysty, czysty do analizy, technicznie czysty).
Co więc oznacza czystość techniczna w przypadku gazów?
Ja się już nastawiam na zakup butli 40l (ale nie po to żeby ją wymieniać w Linde, tylko żeby w ogóle móc wymieniać w jakiejś normalnej firmie).
No chyba że jeszcze gdzieś ktoś mi zechce nabić moją 8l ale gazem co najmniej 4.8 (chyba że powiecie że wystarczy gorszy).
EDIT. Zgodnie z informacją od sprzedającego w butli miałem gaz o czystości 99.995%.
Po przeliczeniu mi wychodzi że to jest klasa czystości 4.3. To za słaby?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Nie no, nie chodziło mi o to że problemem jest mała butla 
Bo jak napełniasz sam to możesz napełnić czym chcesz i mała butla nic tutaj nie zmieni.
Chodziło mi o praktykę producentów którzy po prostu nie napełniają małych butli dostatecznie czystym gazem.
Niestety nie znalazłem żadnego innego punktu. A nie pytałem byle kogo: pytałem spawaczy z promienia 20km.
Może uwierzysz jak napiszę skąd jestem: z Lubelszczyzny.
Jak ktoś zna jakiś pewny punkt powiedzmy w Lublinie (choć będę miał 60km ale lepsze to niż nic) to niech da znać.
Dodam że chodzi też o cenę.
Bo za 500zł to i u siebie napełnię (pożyczyć od Linde butlę 40l i przetoczyć do mojej małej 8l to nie problem, ale to przecież bez sensu).

Bo jak napełniasz sam to możesz napełnić czym chcesz i mała butla nic tutaj nie zmieni.
Chodziło mi o praktykę producentów którzy po prostu nie napełniają małych butli dostatecznie czystym gazem.
Niestety nie znalazłem żadnego innego punktu. A nie pytałem byle kogo: pytałem spawaczy z promienia 20km.
Może uwierzysz jak napiszę skąd jestem: z Lubelszczyzny.
Jak ktoś zna jakiś pewny punkt powiedzmy w Lublinie (choć będę miał 60km ale lepsze to niż nic) to niech da znać.
Dodam że chodzi też o cenę.
Bo za 500zł to i u siebie napełnię (pożyczyć od Linde butlę 40l i przetoczyć do mojej małej 8l to nie problem, ale to przecież bez sensu).
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Kilkakrotnie pisałem na forum o problemach z czystością argonu w małych butlach, jakich doświadczyłem osobiście. Pożycz dużą butlę od tego kolegi, albo jedź do niego ze swoim sprzętem i sprawdź na jego argonie. I od tego ja przynajmniej zacząłbym dochodzenie. A jak się okaże że na jego butli jest ok, to kup sobie porządną przetoczkę i pompuj gaz z jego butli i dogadaj się z rozliczeniem. Oczywiście jedynie wtedy, jeśli będzie Ci zależało na małej butli. Ale jeśli tak, to na początku przepłucz porządnie argonem tę małą butlę. Z tego co mi wiadomo, jeden z podstawowych problemów to to, że w praktyce małych butli się nie płucze, bo jeśli byłyby płukane, to kosztowałyby tyle że nie zapłaciłbyś. Czyli ktoś wyspawa argon do końca, niejednokrotnie nie zakręci nawet zaworu, a potem bez płukania pompują do tego argon i dają Ci do spawania. Generalnie stal tym pospawasz, ale o alu to raczej zapomnij
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 17
- Rejestracja: 15 mar 2013, 22:00
- Lokalizacja: kuj-pom
Witam. Gdy zakupiłem swoją butlę z "argonem" na znanym portalu, to moje spoiny wyglądały dokładnie tak samo, jak autora tematu. Same dziury. W tzw.międzyczasie, podczas kombinowania z uchwytem, elektrodami i techniką spawania, ten gaz mi się skończył i napełniłem butlę w zakładzie zajmującym się dystrybucją gazów technicznych i moje problemy również się skończyły. Przynajmniej w moim przypadku z pewnością winny był ten gaz zakupiony razem z butlą. Teraz nigdy nie opróżniam butli całkowicie (zostawiam w butli nadciśnienie), aby mieć pewność, że do butli nie dostanie się powietrze przy przetaczaniu.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
No ja też sobie zostawiłem ciśnienie. Ale przy przetaczaniu jednak upuszczę trochę gazu (jak najwięcej, pozostawiając jak najmniejsze ciśnienie) żeby nie mieszać czystego gazu z tym starym (zostało mi jeszcze 20Atm).
No to pytanie: jakiej czystości był kolegi gaz?
Teraz już jestem pewny że to wina gazu. Bo sobie zdałem sprawę że nawet na tych błyszczących blachach gdy spawanie szło ładnie, to elektroda wolframowa jednak się utleniała (w sumie od razu, tylko zajarzyłem łuk i już czarna).
To zostaje tylko szukać punktu gdzie mi to napełnią.
Jeżeli ktoś zna jakiś pewny punkt w Lublinie to prosił bym o info.
Bo na googlu nic nie znajdę. Na stronach większych firm mają tylko jakieś pierdoły.
"Misja firmy", "Kariera", i inne bzdety.
Małe firmy z kolei ograniczą się do informacji "gazy techniczne" i "Zapraszamy do współpracy" i też żadnego konkretnego infa na stronie.
Tak jak u mnie. Mieli mieć gaz i bezproblemowo napełnić a dopiero przy próbie napełnienia się okazało ze nawet takiego gazu nie mają (ta pierwsza firma, nie Linde).
No to pytanie: jakiej czystości był kolegi gaz?
Teraz już jestem pewny że to wina gazu. Bo sobie zdałem sprawę że nawet na tych błyszczących blachach gdy spawanie szło ładnie, to elektroda wolframowa jednak się utleniała (w sumie od razu, tylko zajarzyłem łuk i już czarna).
To zostaje tylko szukać punktu gdzie mi to napełnią.
Jeżeli ktoś zna jakiś pewny punkt w Lublinie to prosił bym o info.
Bo na googlu nic nie znajdę. Na stronach większych firm mają tylko jakieś pierdoły.
"Misja firmy", "Kariera", i inne bzdety.
Małe firmy z kolei ograniczą się do informacji "gazy techniczne" i "Zapraszamy do współpracy" i też żadnego konkretnego infa na stronie.
Tak jak u mnie. Mieli mieć gaz i bezproblemowo napełnić a dopiero przy próbie napełnienia się okazało ze nawet takiego gazu nie mają (ta pierwsza firma, nie Linde).