W sumie dobrze myślałeś bo faktyczne nie jest to skomplikowane o ile ma się wystarczającą wiedzę w temacie. Nie traktuj też tego jako cios. Nic złego jeszcze się nie stało, jedynie nastąpiło opóźnienie terminu przecięcia wstęgi. Dokształć się trochę a nadgonisz opóźnienie.Segitarius pisze:... myślałem, że wprawienie amperomierza to pryszcz, coś na poziomie skomplikowania równym wymianie żarówki ... A tu cios..
Silnik krokowy + amperomierz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Dobrze że nie walisz nalewki i rzuciłeś papierosy. Jesteś na właściwej drodze. Teraz jeszcze wybrać dobry kierunek marszu i będziesz w domu. Te dziury możesz na razie zaślepić lub wykorzystać do innego celu a z amperomierzami poćwicz oddzielnie na mniej odpowiedzialnych układach. Kiedy opanujesz żywioł i będziesz wiedział dokładnie jak ich użyć to zawsze można sterownik poddać tuningowi później. Sposób o którym napisałem wyżej jest możliwy do zrealizowania ale jeżeli zaczniesz majstrować bez pełnej świadomości tego co robisz to spowodujesz kosztowną katastrofę.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 681
- Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
- Lokalizacja: Warszawa
Amperomierz niby łatwa rzecz... tylko trzeba się zastanowić co miał by mierzyć.
a) prąd pobierany przez cały sterownik?
b) prąd pobierany przez sterowniki poszczególnych silników?
c) prąd płynący przez poszczególne silników?
d) prąd płynący przez poszczególne uzwojenia poszczególnych silników?
Lista z grubsza posortowana po poziomie trudności, i dopiero ostatni punkt dał by wskazanie czy uzwojenia nie są przeciążane.
Tak naprawdę to ciężko jakieś sensowne wodotryski dodać - krańcówki... limity... można sobie nawet DRO bazujące na step i dir zrobić.
Tylko mało ma to sensu, skoro te informacje i tak są dostępne w oprogramowaniu sterującym.
a) prąd pobierany przez cały sterownik?
b) prąd pobierany przez sterowniki poszczególnych silników?
c) prąd płynący przez poszczególne silników?
d) prąd płynący przez poszczególne uzwojenia poszczególnych silników?
Lista z grubsza posortowana po poziomie trudności, i dopiero ostatni punkt dał by wskazanie czy uzwojenia nie są przeciążane.
Tak naprawdę to ciężko jakieś sensowne wodotryski dodać - krańcówki... limity... można sobie nawet DRO bazujące na step i dir zrobić.
Tylko mało ma to sensu, skoro te informacje i tak są dostępne w oprogramowaniu sterującym.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Też tak myślałem - do pierwszych zajęć z miernictwa. Pomiar reaktancji cewki, zasilanej 50Hz przez autotrafo - do dyspozycji woltomierz i amperomierz (oba przyrzady analogowe), raz mierzymy w układzie woltomierz równolegle do cewki, do tego szeregowo amperomierz i całość do zasilania, drugi raz amperomierz w szereg z cewką, do tego równolegle woltomierz i całość do zasilania - wyniki pomiarów (przy idealnych przyrządach muszą być identyczne) różne o jakieś 50% A teraz kochani uczniowie policzcie jaką reaktancje naprawdę ma cewka...Segitarius pisze: Reasumując: myślałem, że wprawienie amperomierza to pryszcz, coś na poziomie skomplikowania równym wymianie żarówki ... A tu cios..

ps. "Sprawdź pisownie" nie działa - chyba że zarówno przyrząd jak i przyżąd są poprawne

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
To może zamiast amperomierzy zamontować "magiczne oczka" jakie były stosowane w dawnych odbiornikach lampowych czy magnetofonach http://allegro.pl/lampa-6e5s-magiczne-o ... 10349.html To byłby hitpukury pisze: pomiar prądu " posiekanego " czoperem nie taki prosty jest

Albo głośniczki wspomagające dźwięki emitowane przez silniki, żarówki świecące różnym natężeniem, zależnym od poboru prądu a nawet generatory dymu, pykające kółkami siwego dymu z otworów. Każdy dyskotekowy efekt jest możliwy do zrealizowania kiedy najdzie ochota. Nie ma ograniczeń. Prosta frezarka z równie uproszczoną skrzynką sterowniczą to już nuda, banał. Nie należy hamować apetytów. Najwyższy czas uaktywnić kreatywność i utworzyć klub szalonych konstruktorów. Maniacy komputerów już dawno przerabiają swoje zabawki na dzieła sztuki. Pamiętajmy że motywem przewodnim jest wodotrysk. Zegarek na rękę za złotówkę i zegarki o których było ostatnio głośno w sejmie robią to samo- pokazują czas a są i tak amatorzy tych bezsensownie drogich i wydumanych.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
idźmy na całośćdiodas1 pisze:To może zamiast amperomierzy zamontować "magiczne oczka" jakie były stosowane w dawnych odbiornikach lampowych

jak już lampy, to niech to będą lampy oscyloskopowe -->> i będzie widać przebieg

SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
I tu się mylisz - wartość tego prądu jest zależna od prędkości obrotowej - im szybciej kręcisz tym prąd mniejszy. A że moment proporcjonalny do prądu - im wyższe obroty tym silnik krokowy słabszy.mc2kwacz pisze:A najważniejsze w tym, że nie ma go co mierzyć. Bo jego wartość jest ustawiona albo na stałe, albo mikroprzełącznikiemdiodas1 pisze:pukury pisze: pomiar prądu " posiekanego " czoperem nie taki prosty jest
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Wskazówki amperomierzy czy innych wskaźników reprezentujących prąd silników nie będą aż tak nieruchome. W sterownikach obecnie popularnych, często po chwili braku STEPów dla danej osi prąd jest obniżany. Jakoś to będzie dawało znaki życia a jeżeli widoczne tętnienia wskazówek zaczną pojawiać się w innym zakresie niż zazwyczaj to można będzie zauważyć tę zmianę i nad nią chwilę zastanowić. Może sterownik się lekko zmęczył lub przysmażył albo zasilacz ma początki astmy... Czyli nawet bez ścisłego pomiaru będzie to w pewnym sensie system wczesnego ostrzegania że coś jest nie tak.
W czasie studiów pracowałem w biurze projektów. Przyszła sesja egzaminacyjna, doba zaczęła być za krótka i zdrowie odmówiło posłuszeństwa. Chodziłem notorycznie nie wyspany a w efekcie bywało że ucinałem sobie nagle drzemkę za biurkiem. Koledzy a nawet szef z uwagi na sesję tolerowali te napady narkolepsji a nawet czcili kwadransem ciszy
. Egzaminy skończyły się, odpocząłem, przyszedłem do biura, tradycyjnie rozłożyłem dokumenty i sumiennie zacząłem nadrabiać zaległości. W pewnym momencie koleżanka za sąsiednim biurkiem zerwała się nagle i histerycznie wrzasnęła- Jezus Maria, co ci się stało? Przestraszyłem się tego wybuchu więc pytam o co chodzi? Na to ona- Ty masz otwarte oczy! a już się przyzwyczaiłam że o tej porze chrapiesz...
Nie zapominajmy też że te amperomierze są wymyślone dla poprawienia urody i tajemniczości czarnej skrzynki. To takie alufelgi i szyberdach w maluchu.
W czasie studiów pracowałem w biurze projektów. Przyszła sesja egzaminacyjna, doba zaczęła być za krótka i zdrowie odmówiło posłuszeństwa. Chodziłem notorycznie nie wyspany a w efekcie bywało że ucinałem sobie nagle drzemkę za biurkiem. Koledzy a nawet szef z uwagi na sesję tolerowali te napady narkolepsji a nawet czcili kwadransem ciszy

Nie zapominajmy też że te amperomierze są wymyślone dla poprawienia urody i tajemniczości czarnej skrzynki. To takie alufelgi i szyberdach w maluchu.