Pierwsza frezarka do niewielkich zadań.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
Raven, przyjrzyj się zdjęciom - jak oś Z będzie dość płaska (a na szufladówkach będzie), to będzie akurat dobrze - przecież widać, że w jednym skarjnym położeniu brzeg bramy jest nad środkiem stołu, w drugim nad krawędzia - więc po założeniu wrzeciona trochę się wyrówna.
Bardziej martwi mnie fakt, że jest po jednej prowadnicy na stronę stołu - no ale do jakiejśtam delikatnej zabawy w balsie/piance powinno wystarczyć.
Bardziej martwi mnie fakt, że jest po jednej prowadnicy na stronę stołu - no ale do jakiejśtam delikatnej zabawy w balsie/piance powinno wystarczyć.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
dokładnie !ursus_arctos pisze:przecież widać, że w jednym skarjnym położeniu brzeg bramy jest nad środkiem stołu, w drugim nad krawędzia - więc po założeniu wrzeciona trochę się wyrówna.
Co do sztywności stołu to macie racje, pod naciskiem może pozostawiać trochę do życzenia zatem dorzucę dwie prowadnice od dołu na kątownikach. Cena jednej sztuki to 1,2zł więc teoretycznie jakby się uprzeć można by dać jeszcze od góry ( 6 na oś X).
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 206
- Rejestracja: 24 lis 2012, 16:57
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Od gory szkoda pola roboczego.
Jak juz to od dolu tylko musisz je dac idealbie rownolegle, zeby nie bylo oporow podczas przesuwania. 4 mysle ze starczy w eksperymencie
[ Dodano: 2013-07-12, 12:23 ]
Ursus a nie lepiej bylo by przestawic brame zeby frez wyszedl na srodku a w tedy stol by sie wysuwal do polowy tylko ale w obie strony. Tak bedzie sztywniej
Jak juz to od dolu tylko musisz je dac idealbie rownolegle, zeby nie bylo oporow podczas przesuwania. 4 mysle ze starczy w eksperymencie
[ Dodano: 2013-07-12, 12:23 ]
Ursus a nie lepiej bylo by przestawic brame zeby frez wyszedl na srodku a w tedy stol by sie wysuwal do polowy tylko ale w obie strony. Tak bedzie sztywniej
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 416
- Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
- Lokalizacja: inąd
Jakiś czas wstecz planowałem budowę bliźniaczo podobnego ploterka, tyle że na wałkach 3/8" (zetka) i 1/2"(w iksie podpartych w około połowie), ale koszt(nawet bez firmowych) łożysk calowych mocno zniechęcał(jeżeli już udawało się znaleźć detaliczne ilości w sensownej cenie, to już przesyłka zjadała całą - pozorną - oszczędność).
Obecnie skłaniam się raczej ku skleceniu sklejkowego przyczłapu do żeliwno-siluminowego bulgatora(jak to ujął pukury: "przymus wewnętrzny - przerabiać"
), właśnie na takich prowadniczkach(możliwe że nawet z tego samego sklepu).
Służyć to to będzie w zasadzie do niczego - może poza przypomnieniem sobie jak to było za maszyną stać...
Jeśli uda się tam czwartą oś upchnąć i sztywność pozwoli(jedno i drugie mocno wątpliwe), to może o gliszowanie drobnych wałków się pokuszę (na wuesce wolno idzie - ale z drugiej strony osłon przeciwpyłowych nie trzeba
).
Ale przejdźmy do rzeczy.
Jeżeli chcesz to mogę oddać parę zbędnych formatek sklejki (nieduże - ale akurat powinny starczyć na porządne wzmocnienie boków bramy) i pożyczyć* trzy nieduże silniczki**(a i jakiś stosowny zasilaczyk też się pewnie w "przydasiach" znajdzie).
Skleć sobie do tego ersatz-sterownik***(tyle co dwa kufle piwa - choć niestety nie po cenach u Wydry czy z "Monitora"...).
W tzw. międzyczasie dozbieraj "trochę" do uratowanych funduszy i postaraj się to przeznaczyć na części z prawdziwego zdarzenia(tzn. do "docelowej" maszynki).
*oddasz kiedy będą już zbędne ew. zachowasz jeżeli upalisz lub stwierdzisz że są satysfakcjonujące(ale szybciej sfajczysz
).
**jedna
i dwie mitsumki M35-9 (z tego co się orientuję wszystkie trzy mają praktycznie identyczne parametry).
Do drobnozwojnego M5 powinny starczyć - ale przy sprzyjających wiatrach(i konieczno z górki!!!
) może i M8 uciągną.
***rada/uwaga, bez optoizolatora dobrze by było w zapasie ajołkę(albo i dwie) mieć
Obecnie skłaniam się raczej ku skleceniu sklejkowego przyczłapu do żeliwno-siluminowego bulgatora(jak to ujął pukury: "przymus wewnętrzny - przerabiać"

Służyć to to będzie w zasadzie do niczego - może poza przypomnieniem sobie jak to było za maszyną stać...
Jeśli uda się tam czwartą oś upchnąć i sztywność pozwoli(jedno i drugie mocno wątpliwe), to może o gliszowanie drobnych wałków się pokuszę (na wuesce wolno idzie - ale z drugiej strony osłon przeciwpyłowych nie trzeba

Ale przejdźmy do rzeczy.
Jeżeli chcesz to mogę oddać parę zbędnych formatek sklejki (nieduże - ale akurat powinny starczyć na porządne wzmocnienie boków bramy) i pożyczyć* trzy nieduże silniczki**(a i jakiś stosowny zasilaczyk też się pewnie w "przydasiach" znajdzie).
Skleć sobie do tego ersatz-sterownik***(tyle co dwa kufle piwa - choć niestety nie po cenach u Wydry czy z "Monitora"...).
W tzw. międzyczasie dozbieraj "trochę" do uratowanych funduszy i postaraj się to przeznaczyć na części z prawdziwego zdarzenia(tzn. do "docelowej" maszynki).
*oddasz kiedy będą już zbędne ew. zachowasz jeżeli upalisz lub stwierdzisz że są satysfakcjonujące(ale szybciej sfajczysz

**jedna

Do drobnozwojnego M5 powinny starczyć - ale przy sprzyjających wiatrach(i konieczno z górki!!!

***rada/uwaga, bez optoizolatora dobrze by było w zapasie ajołkę(albo i dwie) mieć

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
A ja bym tą bramę jednak przesunął. Prowadnice od stołu będą wtedy pracować w "lepszym" miejscu. Będzie sztywniej. Poza tym wg mnie nawet do zabawy 4 prowadnice na oś to konieczność. W tym niekorzystnym dla prowadnicy kierunku to się ona ugina od dmuchnięcia.
Zobacz temat mojej pierwszej maszynki z drewna i prowadnic 17mm od szuflad.
moj drewniak
W gruncie rzeczy to nawet jak na technologię całkiem maszynka wyszła, niedawno rączkę od przerzutek dla szwagra robiłem w litym poliwęglanie.
Prawdę mówiąc to jak chcesz to możemy się kiedyś umówić. Zobaczysz na żywo o co biega w tym wszystkim. Też jestem z białego.
Zobacz temat mojej pierwszej maszynki z drewna i prowadnic 17mm od szuflad.
moj drewniak
W gruncie rzeczy to nawet jak na technologię całkiem maszynka wyszła, niedawno rączkę od przerzutek dla szwagra robiłem w litym poliwęglanie.
Prawdę mówiąc to jak chcesz to możemy się kiedyś umówić. Zobaczysz na żywo o co biega w tym wszystkim. Też jestem z białego.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Prowadnice identyko jak moje! Czyli da się !
<jupi> Z przyjemnością podjechałbym zobaczyć jak to wygląda, jak to pracuje i dowiedzieć się co i jak.
NFZ, ajajaj sklejkę zdążyłem już dokupić w piątek, także teraz zostaje kwestia jej przymocowania, cale szczescie nie wyszło mnie to drogo, bo bym żałował, że sie pospieszyłem
. Cały weekend pracowałem, także nie miałem kiedy się za to zabrać. Co do pożyczania to dzięki serdeczne za propozycje, aczkolwiek nigdy nie byłem zwolennikiem pożyczania (rodzice mówili, dobry zwyczaj nie pożyczaj hehe), poza tym już ze wcześniejszych postów w tym wątku postanowiłem kupić silniki z uwzględnieniem przełożenia ich później do kolejnego projektu, także wysłałem wiadomość do poleconego mi użytkownika markcomp77, aczkolwiek coś nie ma odzewu na forum, to dzisiaj wysłałem zapytanie na allegro, mam nadzieje, że coś sensownego w dobrej cenie zaproponuje
Niestety Monitor jest drogim sklepem, i zajeżdżam tam w awaryjnych sytuacjach (np. podczas pisania pracy inżynierskiej kiedy wszystko było na ostatnią chwilę i nie było czasu na zamawianie przez allegro
) btw. mimo tego ze jest drogi to zawsze są w nim kolejki. Możeby tak otworzyć coś konkurencyjnego?
Z tego co piszesz to nie trzeba kupować drogich sterowników, tylko można sobie samemu w dobrej cenie zmontować? zaraz pomęczę wyszukiwarkę forum i poczytam trochę na temat sterowników, bo do tej pory szczerze mówiąc tylko temat silników ogarniałem.
Dzisiaj niedziela, niby nie powinno się nic robić tylko odpoczywać, ale chyba nie wytrzymam i zaraz te prowadniczki od dołu na kątowniczki małe przymocuje i będzie sztywnooo
Ps. taki mały offtop, w pozostałościach po moim dyplomie mam kilka zaworów elektromagnetycznych sprowadzanych z chin 12VDC 0,4 A, to jeżeli ktoś z Białegostoku ma jakis projekt do któregoś przyda mu się pożyczyć tego typu sprzet to z chęcią pożyczę
wykorzystane były do "Pisania wodą" :
Ps2. Zastanawiam się teraz czy nie zrobić Osi Z tak jak u Ciebie, w środku bramy, (właściwie jak w Twojej wersji pierwotnej
]bo finalna widze inna )zdecydowanie zwiększy to sztywność.

NFZ, ajajaj sklejkę zdążyłem już dokupić w piątek, także teraz zostaje kwestia jej przymocowania, cale szczescie nie wyszło mnie to drogo, bo bym żałował, że sie pospieszyłem




Z tego co piszesz to nie trzeba kupować drogich sterowników, tylko można sobie samemu w dobrej cenie zmontować? zaraz pomęczę wyszukiwarkę forum i poczytam trochę na temat sterowników, bo do tej pory szczerze mówiąc tylko temat silników ogarniałem.
Dzisiaj niedziela, niby nie powinno się nic robić tylko odpoczywać, ale chyba nie wytrzymam i zaraz te prowadniczki od dołu na kątowniczki małe przymocuje i będzie sztywnooo

Ps. taki mały offtop, w pozostałościach po moim dyplomie mam kilka zaworów elektromagnetycznych sprowadzanych z chin 12VDC 0,4 A, to jeżeli ktoś z Białegostoku ma jakis projekt do któregoś przyda mu się pożyczyć tego typu sprzet to z chęcią pożyczę

Ps2. Zastanawiam się teraz czy nie zrobić Osi Z tak jak u Ciebie, w środku bramy, (właściwie jak w Twojej wersji pierwotnej
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
Owszem, to chyba wynika z tego, że tam ludzie zakupy robią nie koniecznie obcykani w internecie i tacy, którzy boją się zakupów w sieci. Ja wszystko kupuje przez neta. Kiedyś na kilku kondensatorach jak policzyłem ile kosztują w necie, ile kosztują w monitorze ile kosztuje przesyłka i ile kosztuje paliwo, żeby zajechać do monitora to wyszło mi że przez neta taniej.studencik.PB pisze: Niestety Monitor jest drogim sklepem
Ceny lepsze mają na złotej.
Sterownik jak chcesz na próbę zrobić sam to możesz spróbować ten:

Ktoś na forum pisał, że działa, a schemat jest z jakiegoś bloga, ale teraz nie mogę go namierzyć.
Robienie osi Z jak w mojej wersji pierwotnej ma swoje wady, dlatego wersja pierwotna nie była ostateczną. Gdy ruszał silnik osi X cały ten większy kwadrat przez pierwsze 0,5mm się przekręcał (dalsza od śruby para prowadnic stała w miejscu) a następnie ruszał cały przekoszony. Prowadnice po prostu stawiały za duży opór a mają za małą sztywność. Dlatego te dwie dalsze prowadnice przeniosłem w miejsce tych bliżej śruby i zamocowałem je pod kątem prostym w stosunku do pierwszej pary. Wtedy cała ta skrzynka się uginała za mocno więc podparłem ją z przodu ceownikiem w którym pracują łożyska.
Tak samo sytuacja wyglądała z osią Z. Gdy silnik ruszał ten mniejszy kwadrat się najpierw kosił a później ruszał cały. Gdy już to się rozchodziło było ok, ale przy opuszczaniu, gdy wiertło trafiało na opór oś Z się kosiła i wiertło wchodziło krzywo i się wyginało w otworze. Bałem się zawsze że pęknie. Dlatego prowadnice Z przeniosłem jak najbliżej śruby napędowej.
Możemy się w tygodniu umówić. Ja pracuję zawsze do 14. Jestem w domu 20 min później.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lip 2013, 21:17
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Usztywnię wszystko od dołu tak jak u Ciebie, nie na kątownikach tylko na solidnym podłożu bliżej środka niż przy samych ścianach, cofnę bramę, obuduje ją, przymocuję prowadnice osi Y z przodu bramy, zapakuje wszystko w autko i wybiorę się do Ciebie, zobaczę Twoją, Ty moją, popatrzysz ocenisz, może coś zasugerujesz i napijesz się piwka
W środę wyjeżdżam na mini urlop do niedzieli, także nie wiem czy do środy się wyrobie, ew. następny tydzień 

