adam Fx pisze:mareks68 pisze:a co ma waga całości do wałków ??!!
chodziło zapewne że nie dość że na wiszących wałka ( spore ugięcie w czasie pracy to maszyna na tyle lekka że pod wpływem wibracji mogła by sama się przesuwać po stole.
ale minie tam się podoba jak zaprzęgniesz do pracy to sam sie przekonasz na co ją stać

mi też mówili ze na szufladowych prowadnicach to nic poza balsą sie nie da obrabiać

a to oczywiście nie prawda

Witaj
z założenia maszynka ma byś przykręcona do stołu, więc nie ma problemu jazdy po stole, wałki sprawdzałem na ugięcie, i nie ma z tym problemu, tulejki są na tyle szeroko rozstawione, że nic się nie dzieje
Pozdrawiam
[ Dodano: 2013-05-06, 22:20 ]
dudis69 pisze:mareks68, przyjemnie wygląda Twoja konstrukcja.
Ja tam sie nie przejmuję ani wiszącymi wałkami, ani tymi sprzęgiełkami. Widać każdy ma jakieś ale... Mam i ja

Takie usadowienie silnika z jednej strony wrzeciona ogranicza obróbkę wielu płaszczyzn z jednego zamocowania.

Witaj
myślałem nad tym troszkę, jak robiłem głowiczkę to do końca nie wiedziałem jaki silnik bedzie zamontowany!! pewnie masz rację, ale z założenia maszynka ma wycinać, więc chyba nie bedzie problemu, ale za twoją sugestią postaram sie przełożyć silnik na wysiegnik głowiczki a wtedy problem znika !!
Dzięki bardzo i Pozdrawiam
Marek