Jak ugryżć grawerowanie nierównej powierzchni?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 224
- Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
- Lokalizacja: Warszawa
Jak ugryżć grawerowanie nierównej powierzchni?
Witam,
Chciałem sobie wygrawerować coś na drewnianym (drewnopodobnym) boxie. Niestety okazało się, że wieczko nie jest równe, na środku jest różnica jakieś -1,5mm w stosunku do krawędzi. Wielkość to 145x175mm. Jak to ugryźć? Czy jest prosty sposób na pomiar powierzchni przed obróbką i dopasowanie ścieżki do nierówności? Oczywiście zależy mi na tym żeby zachować stałą głębokość frezowania na tej nierównej powierzchni. Może jakąś sondę założyć na wrzeciono i przejechać przed obróbką po materiale ale jaki program ma taką funkcjonalność?
pozdrawiam
Chciałem sobie wygrawerować coś na drewnianym (drewnopodobnym) boxie. Niestety okazało się, że wieczko nie jest równe, na środku jest różnica jakieś -1,5mm w stosunku do krawędzi. Wielkość to 145x175mm. Jak to ugryźć? Czy jest prosty sposób na pomiar powierzchni przed obróbką i dopasowanie ścieżki do nierówności? Oczywiście zależy mi na tym żeby zachować stałą głębokość frezowania na tej nierównej powierzchni. Może jakąś sondę założyć na wrzeciono i przejechać przed obróbką po materiale ale jaki program ma taką funkcjonalność?
pozdrawiam
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1613
- Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
- Lokalizacja: Ziębice
@Zhan
Jest takie powiedzenie:
"Jeden obraz, tysiąc słów"
Czyli inaczej pisząc, wrzuć tu zdjęcie i zobaczymy co się da zrobić.
Jeśli wklęsłość (bo rozumiem, że -1.5mm oznacza wklęsłą powierzchnie) jest regularna, to nie powinno być problemu z odwzorowaniem powierzchni.
Jeśli nie jest, to pozostaje skaner 3D.
Natomiast jeśli bardzo Ci zależy, a skanera nie masz (i nie zanosi się żebyś miał), to można jeszcze użyć dość prymitywnej metody, a mianowicie:
Powierzchnie którą trzeba odwzorować i kawałek jakiejś równej deski o wielkości nieco większej niż odwzorowywana powierzchnia, pokrywasz warstwą tłuszczu.
Teraz natryskujesz pianką budowlaną (najlepiej niskorozprężną) na tę deskę, dociskasz powierzchnią do odwzorowania i mocujesz (np. ściskami) tak żeby pianka nie podniosła elementu z odwzorowywaną powierzchnią i czekasz aż stężeje.
Po stężeniu pianki, obcinasz ją dookoła tak, żeby odwzorować kształt elementu z powierzchnią.
Teraz delikatnie odrywasz piankę od elementu i od deski i właśnie uzyskałeś negatyw powierzchni.
Teraz tniesz piankę na cienkie plasterki (które numerujesz) .
Następnie układasz na szybie zwykłego skanera 2D (takiego formatu A4 do zwykłych kartek) i skanujesz wszystkie plasterki.
Tak zeskanowane mapy bitowe przekształcasz w wektory albo obrysowujesz wektorami ręcznie.
Teraz eksportujesz wektory do jakiegoś modellera 3D, układasz w kolejności numeracji i tworzysz bryłę 3D poprzez wyciąganie przez przekroje.
Na koniec tworzysz odbicie lustrzane w osi Z i wreszcie masz odwzorowaną powierzchnię tego box-a.
Taki model można już importować do jakiegoś CAM-a, tam tylko nakładasz wzór do wyfrezowania na tej powierzchni, określasz głębokość obróbki, dobierasz narzędzia, ewentualnie uruchamiasz symulację obróbki ..... to wszystko.
Teraz już tylko wyfrezować.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższa "manufaktura" jest nieco upierdliwa, ale (możecie się śmiać) często-gęsto robiłem coś takiego i wychodziło całkiem nieźle.
Jest takie powiedzenie:
"Jeden obraz, tysiąc słów"
Czyli inaczej pisząc, wrzuć tu zdjęcie i zobaczymy co się da zrobić.
Jeśli wklęsłość (bo rozumiem, że -1.5mm oznacza wklęsłą powierzchnie) jest regularna, to nie powinno być problemu z odwzorowaniem powierzchni.
Jeśli nie jest, to pozostaje skaner 3D.
Natomiast jeśli bardzo Ci zależy, a skanera nie masz (i nie zanosi się żebyś miał), to można jeszcze użyć dość prymitywnej metody, a mianowicie:
Powierzchnie którą trzeba odwzorować i kawałek jakiejś równej deski o wielkości nieco większej niż odwzorowywana powierzchnia, pokrywasz warstwą tłuszczu.
Teraz natryskujesz pianką budowlaną (najlepiej niskorozprężną) na tę deskę, dociskasz powierzchnią do odwzorowania i mocujesz (np. ściskami) tak żeby pianka nie podniosła elementu z odwzorowywaną powierzchnią i czekasz aż stężeje.
Po stężeniu pianki, obcinasz ją dookoła tak, żeby odwzorować kształt elementu z powierzchnią.
Teraz delikatnie odrywasz piankę od elementu i od deski i właśnie uzyskałeś negatyw powierzchni.
Teraz tniesz piankę na cienkie plasterki (które numerujesz) .
Następnie układasz na szybie zwykłego skanera 2D (takiego formatu A4 do zwykłych kartek) i skanujesz wszystkie plasterki.
Tak zeskanowane mapy bitowe przekształcasz w wektory albo obrysowujesz wektorami ręcznie.
Teraz eksportujesz wektory do jakiegoś modellera 3D, układasz w kolejności numeracji i tworzysz bryłę 3D poprzez wyciąganie przez przekroje.
Na koniec tworzysz odbicie lustrzane w osi Z i wreszcie masz odwzorowaną powierzchnię tego box-a.
Taki model można już importować do jakiegoś CAM-a, tam tylko nakładasz wzór do wyfrezowania na tej powierzchni, określasz głębokość obróbki, dobierasz narzędzia, ewentualnie uruchamiasz symulację obróbki ..... to wszystko.
Teraz już tylko wyfrezować.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższa "manufaktura" jest nieco upierdliwa, ale (możecie się śmiać) często-gęsto robiłem coś takiego i wychodziło całkiem nieźle.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 224
- Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję za odzew 
Nie sądziłem, że moja szkatułka może być interesująca
Ta wklęsłość nie jest idealnym wycinkiem kuli ale na szczęście jest dość równomierna czyli najniższy punkt jest mniej więcej na środku powierzchni. Wertując forum trafiłem na dość ciekawy program umożliwiający pomiar powierzchni step2cnc ale muszę zmajstrować jakiś sensowny czujnik żeby go wykorzystać. Na razie spróbuję przyjąć, że wklęsłość jest wycinkiem kuli i zobaczę jaki będzie efekt. Tyle, że dopiero zaczynam zabawę z cnc i trochę poruszam się po omacku. Mam do dyspozycji Mastercama 9.1 (pierwsze kroki), Corela X5 (kilka lat pracy) i trochę darmowego/demonstracyjnego softu.
Kojarzysz może jakiś wideo tutorial który mógłby mi ułatwić życie?

Nie sądziłem, że moja szkatułka może być interesująca


Ta wklęsłość nie jest idealnym wycinkiem kuli ale na szczęście jest dość równomierna czyli najniższy punkt jest mniej więcej na środku powierzchni. Wertując forum trafiłem na dość ciekawy program umożliwiający pomiar powierzchni step2cnc ale muszę zmajstrować jakiś sensowny czujnik żeby go wykorzystać. Na razie spróbuję przyjąć, że wklęsłość jest wycinkiem kuli i zobaczę jaki będzie efekt. Tyle, że dopiero zaczynam zabawę z cnc i trochę poruszam się po omacku. Mam do dyspozycji Mastercama 9.1 (pierwsze kroki), Corela X5 (kilka lat pracy) i trochę darmowego/demonstracyjnego softu.
Kojarzysz może jakiś wideo tutorial który mógłby mi ułatwić życie?

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Witam, metoda kolegi lajosza wcale nie jest prymitywna 
Takie ,,cięcie na plasterki'' występuje w wielu zaawansowanych skanerach 3D
tylko że odbywa się elektronicznie. Przypomina to pewien sposób skanowania 3D
który widziałem w gdzieś w internecie: Obiekt umieszczało się w odpowiednio dużym
pojemniku który wypełniało się stopniowo białą cieczą, na przykład mlekiem.
Podnosiło się poziom o kilka mm za każdym razem i fotografowało to z góry.
Te kontury można było potem rozstawić odpowiednio w Rhino i 3D gotowe.
Metoda bardzo mało precyzyjna ale dobra do prostych skanów które ma się
zamiar cyzelować dalej ręcznie.
Szkatułka kolegi Zhan ma bardzo cienkie wieczko, chyba ze sklejki które się troszkę
wypaczyło. Przypuszczam
że najprościej byłoby podeprzeć je czymś płaskim i sztywnym od środka i delikatnie
docisnąć wszystkie cztery narożniki do stołu maszyny.
Jeśli to niemożliwe to jest jeszcze bardzo prosta i niezbyt pracochłonna metoda
ale warunkiem jest to żeby grawerunek był możliwy do podzielenia na części
zajmujące stosunkowo niewielki obszar. Jeśli to napisy to można grawerować
każdą literę jako osobny projekt z odpowiednim ustawieniem wysokości dla niego.
Oczywiście można zrobić grupy z kilku liter jeśli są małe.
Gorzej jeśli to rysunek w którym linie ciągną się przez całą szerokość wieczka
ale nawet wtedy można sobie z tym poradzić w ten sposób.
Pozdrawiam, AndrzejJS

Takie ,,cięcie na plasterki'' występuje w wielu zaawansowanych skanerach 3D
tylko że odbywa się elektronicznie. Przypomina to pewien sposób skanowania 3D
który widziałem w gdzieś w internecie: Obiekt umieszczało się w odpowiednio dużym
pojemniku który wypełniało się stopniowo białą cieczą, na przykład mlekiem.
Podnosiło się poziom o kilka mm za każdym razem i fotografowało to z góry.
Te kontury można było potem rozstawić odpowiednio w Rhino i 3D gotowe.
Metoda bardzo mało precyzyjna ale dobra do prostych skanów które ma się
zamiar cyzelować dalej ręcznie.
Szkatułka kolegi Zhan ma bardzo cienkie wieczko, chyba ze sklejki które się troszkę
wypaczyło. Przypuszczam
że najprościej byłoby podeprzeć je czymś płaskim i sztywnym od środka i delikatnie
docisnąć wszystkie cztery narożniki do stołu maszyny.
Jeśli to niemożliwe to jest jeszcze bardzo prosta i niezbyt pracochłonna metoda
ale warunkiem jest to żeby grawerunek był możliwy do podzielenia na części
zajmujące stosunkowo niewielki obszar. Jeśli to napisy to można grawerować
każdą literę jako osobny projekt z odpowiednim ustawieniem wysokości dla niego.
Oczywiście można zrobić grupy z kilku liter jeśli są małe.
Gorzej jeśli to rysunek w którym linie ciągną się przez całą szerokość wieczka
ale nawet wtedy można sobie z tym poradzić w ten sposób.
Pozdrawiam, AndrzejJS
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 224
- Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
- Lokalizacja: Warszawa
Przyznaję, że brałem to pod uwagę ale próbuję się czegoś nauczyć więc postanowiłem rozwiązać problem metodą, której opanowanie może się jeszcze kiedyś przydaćAndrzejJS pisze:Szkatułka kolegi Zhan ma bardzo cienkie wieczko, chyba ze sklejki które się troszkę wypaczyło. Przypuszczam że najprościej byłoby podeprzeć je czymś płaskim i sztywnym od środka i delikatnie docisnąć wszystkie cztery narożniki do stołu maszyny.AndrzejJS

[ Dodano: 2013-06-02, 21:06 ]
zrobiłem jeszcze jedną fotkę, teraz widać w miarę dobrze wklęsłość.lajosz pisze:Witam ponownie.
No z tego zdjęcia (na tym ujęciu) w ogóle nie widać tej wklęsłości, ale nie sądzę żeby to był wycinek kuli.

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 508
- Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
- Lokalizacja: Europa
Jeśli to ma być również trochę edukacyjne to można podzielić powierzchnię
wieczka siatką punktów, przypuszczalnie wystarczy 5 x 5 czyli 25 punktów
równo rozmieszczonych których wysokość w przestrzeni kolega zmierzy metodą
,,na papierek''. Ten sposób wychwyci wszystkie nierówności wieczka i dodatkowo
jeszcze niestaranne zamocowanie pudełka na stole maszyny. Z tych punktów
może kolega utworzyć powierzchnię zerową swojego projektu.
Do tej metody nie trzeba żadnej sondy dotykowej ani skanera laserowego,
wystarczy poświęcić parę chwil na ręczne pomiary.
Pozdrawiam, AndrzejJS
P.S.
Oczywiście trzeba zabezpieczyć powierzchnię jakąś folią samoprzylepną na której
będzie można bezpiecznie zaznaczyć punkty pomiarowe.
wieczka siatką punktów, przypuszczalnie wystarczy 5 x 5 czyli 25 punktów
równo rozmieszczonych których wysokość w przestrzeni kolega zmierzy metodą
,,na papierek''. Ten sposób wychwyci wszystkie nierówności wieczka i dodatkowo
jeszcze niestaranne zamocowanie pudełka na stole maszyny. Z tych punktów
może kolega utworzyć powierzchnię zerową swojego projektu.
Do tej metody nie trzeba żadnej sondy dotykowej ani skanera laserowego,
wystarczy poświęcić parę chwil na ręczne pomiary.
Pozdrawiam, AndrzejJS
P.S.
Oczywiście trzeba zabezpieczyć powierzchnię jakąś folią samoprzylepną na której
będzie można bezpiecznie zaznaczyć punkty pomiarowe.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Jak się ma do dyspozycji CAM-a , to nie widzę potrzeby tak się rozpisywać.Zhan pisze:... Mam do dyspozycji Mastercama 9.1 (pierwsze kroki), ...
Rzutujesz ścieżkę 2D (utworzony tekst) na frezowaną powierzchnię 3D .... i po zawodach.

Z Twojego opisu powierzchni pudełka wynika , że utworzenie krzywej NURB i powierzchni na splajnach nie powinno sprawić zbytniego problemu.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 224
- Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
- Lokalizacja: Warszawa
Ok, ze zmierzeniem powierzchni dam radę a jak później z tych punktów zrobić powierzchnię materiału w programie. Czy da się to zrobić w mastercamie? Ewentualnie w jakim innym programie, którego wersje próbną można pobrać z netu. Mam ZW3D, Sheetcama (ale z powodu ograniczenia kodu pewnie się nie nada) no i freeCADa, LibreCADa, BOB-CADa.
dziękuję
dziękuję
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
http://www.surfcam.pl/default.php?id=19Zhan pisze:... Ewentualnie w jakim innym programie, którego wersje próbną można pobrać z netu. ...
http://zapodaj.net/1dd908e04c49b.jpg.html
p.s.
Niestety są w tej wersji ograniczenia ;
brak możliwości generowania kodów NC .... , ale do celów naukowych warto spróbować.

W Mastercamie też się da ..... , musisz tylko tych operacji w nim poszukać.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki