zakup frezarki cnc
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 sty 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
Witam
Takiej obrabiarki akurat nie mam. Mam u siebie Deckel Maho z gwarancją na 24 miesiaca na maszynę i na wrzeciono. jak ją kupowałem to w grę wchodził jeszcze niemiecki HEKERT i też gwarancja była 24 miesiace na wszystko. Jak przycisniesz mikrona to moze też uda Ci się dostac 24 miesiace.
Takiej obrabiarki akurat nie mam. Mam u siebie Deckel Maho z gwarancją na 24 miesiaca na maszynę i na wrzeciono. jak ją kupowałem to w grę wchodził jeszcze niemiecki HEKERT i też gwarancja była 24 miesiace na wszystko. Jak przycisniesz mikrona to moze też uda Ci się dostac 24 miesiace.
Endrio
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 352
- Rejestracja: 15 gru 2005, 12:21
- Lokalizacja: Świdwin
heh cos mi tu nie pasuje.po otwarciu oslony stol od dolu nie jest osloniety wiec wiory przy sprzataniu leca na podloge? i co z transporterem wiorow?dan-cnc pisze:Mikron VCP-800
hehe. dajesz propozycje aby sprawdzal serwis poza godzinami pracy a sam masz maszyne w ktorej serwis w tych godzinach nie pracuje. poza tym DMG nie przybywa po 48 godzinach tylko trzeba sie umawiac na terminy.Endrio pisze:Takiej obrabiarki akurat nie mam. Mam u siebie Deckel Maho z gwarancją na 24 miesiaca
- Tokarki CNC -
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 352
- Rejestracja: 15 gru 2005, 12:21
- Lokalizacja: Świdwin
watpie abys w innej firmie znalazl lepszy serwis. do mnie z AFM andrychow jada juz drugi miesiac a maszyna stoiEndrio pisze:Chociaż raz po telefonie do prezesa tej firmy serwis był w Poznaniu po 1 godzinie.


- Tokarki CNC -
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 sty 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
Witam
Największy problem z DMG jest taki że ja wiem co jest popsute dzwonie do nich wysyłam e-meila i po tygodniu przyjezdza serwisant, oglada maszyne i mówi że rzeczywiście coś jest popsute. Po 2 tygodniach albo dłuzej przyjezdza z częsciami i naprawiają. Jak były problemy z PLC to czekałem za naprawą ponad miesiąc.
Mam u siebie także obrabiarki innych niemieckich firmy np GROB. 2 razy drozsze niż DMG ale po pierwsze się nie psują a po drugie jak sie coś popsuje to serwisant z niemiec pojawia się w ciagu 48 godzin z częsciami a czasami szybciej. Jak odjezdza to maszyna jest sprawna.
Z DMG jest tez taki problem że dokumentacja maszyny jest kiepska. Chetnie bym kupił części zamienne do magazynu ale nie mogę bo połowy rzeczy nie ma w dokumentacji. Nawet rodzaj wrzeciona miałem w dokumentacji inny niż ten w obrabiarce. Jednym słowem DMG odradzam wszystkim. Poza ładnym wygladem te maszyny nie mają zalet.
Największy problem z DMG jest taki że ja wiem co jest popsute dzwonie do nich wysyłam e-meila i po tygodniu przyjezdza serwisant, oglada maszyne i mówi że rzeczywiście coś jest popsute. Po 2 tygodniach albo dłuzej przyjezdza z częsciami i naprawiają. Jak były problemy z PLC to czekałem za naprawą ponad miesiąc.
Mam u siebie także obrabiarki innych niemieckich firmy np GROB. 2 razy drozsze niż DMG ale po pierwsze się nie psują a po drugie jak sie coś popsuje to serwisant z niemiec pojawia się w ciagu 48 godzin z częsciami a czasami szybciej. Jak odjezdza to maszyna jest sprawna.
Z DMG jest tez taki problem że dokumentacja maszyny jest kiepska. Chetnie bym kupił części zamienne do magazynu ale nie mogę bo połowy rzeczy nie ma w dokumentacji. Nawet rodzaj wrzeciona miałem w dokumentacji inny niż ten w obrabiarce. Jednym słowem DMG odradzam wszystkim. Poza ładnym wygladem te maszyny nie mają zalet.
Endrio
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 20
- Rejestracja: 25 sty 2007, 10:41
- Lokalizacja: Nakło
Jeśli chodzi o serwis maszyn DMG to lepiej się nie wypowiadać i dlatego nie biorę ich pod uwagę, choć mają w swej ofercie dobre obrabiarki
Na dzień dzisiejszy do wyboru zostały dwie firmy, jak wcześniej pisałem Mikron i Okuma
patrząc na typ maszyn, które biorę pod uwagę to stawiałbym na Okume ze względu, że jest to wyrób Japoński, jest naprawdę sztywną obrabiarką, bardzo szybką w obróbce, dokładną.
Na rynku wtórnym te maszyny sprzedają się od reki a to juz coś znaczy.
Mikron chyba obrósł już troszkę w piórka i wszyscy się przyzwyczailiśmy, że jest to wyrób Szwajcarski i musi być dobry a oni, kroją koszty i mają swych podwykonawców.
Kolejnym plusem dla okumy jest to, że maszyny składane przez nich są robione z części wykonanych przez nich i mogą je naprawdę dopracować.
Mikron niestety tylko składa maszyny z podzespołów wyprodukowanych przez innych..
Na dzień dzisiejszy do wyboru zostały dwie firmy, jak wcześniej pisałem Mikron i Okuma
patrząc na typ maszyn, które biorę pod uwagę to stawiałbym na Okume ze względu, że jest to wyrób Japoński, jest naprawdę sztywną obrabiarką, bardzo szybką w obróbce, dokładną.
Na rynku wtórnym te maszyny sprzedają się od reki a to juz coś znaczy.
Mikron chyba obrósł już troszkę w piórka i wszyscy się przyzwyczailiśmy, że jest to wyrób Szwajcarski i musi być dobry a oni, kroją koszty i mają swych podwykonawców.
Kolejnym plusem dla okumy jest to, że maszyny składane przez nich są robione z części wykonanych przez nich i mogą je naprawdę dopracować.
Mikron niestety tylko składa maszyny z podzespołów wyprodukowanych przez innych..
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 gru 2006, 23:27
- Lokalizacja: z daleka
witam,
Mikron to nie to samo co ten sprzed kilku, kilkunastu lat ze Szwajcarii. Bierz Okumę i się nie zastanawiaj. Znam stare Mikrony (od strony serwisowej) i opinię o nowych. Kilku dostawców podzespołów z różnych miejsc świata zapewni ci dużo czasu do czasu do wyrzutów sumienia. Okuma jest zawsze taka sama choć za części zamienne będziesz musiał zapłacić sporo, ale statystycznie za kilka lat. Szkoda że nie kupujesz tańszych maszyn, bo może mógłbym polecić ci coś dobrego za mniejszą kasę i z serwisem jakiego w polsce nie znajdziesz.
Mikron to nie to samo co ten sprzed kilku, kilkunastu lat ze Szwajcarii. Bierz Okumę i się nie zastanawiaj. Znam stare Mikrony (od strony serwisowej) i opinię o nowych. Kilku dostawców podzespołów z różnych miejsc świata zapewni ci dużo czasu do czasu do wyrzutów sumienia. Okuma jest zawsze taka sama choć za części zamienne będziesz musiał zapłacić sporo, ale statystycznie za kilka lat. Szkoda że nie kupujesz tańszych maszyn, bo może mógłbym polecić ci coś dobrego za mniejszą kasę i z serwisem jakiego w polsce nie znajdziesz.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 lis 2004, 21:46
- Lokalizacja: podkarpacie
narzekacie na DMG, a w rzeszowie mazak w pięknym stylu poległ na łopatki, przy wdrażaniu n aWSK-a, chłopaki porwali si ez motyką na księżyc,
dziwie sie ze jeszcze nie urwano tego żałosnego procederu zekomego wdrażania
dziwicie sie ze nie ma serwisantów, bo ja nie , jak ktoś pojdzie nauczy sie i daje noge,
każdy w szoku ze niemcy, szwakcarzy przyjeżdzają i naprawiają maszyny,
bo oni tam dobrze zarabiają i goscie pracują tam latami, a u nas rotacja jak w polityce
dziwie sie ze jeszcze nie urwano tego żałosnego procederu zekomego wdrażania
dziwicie sie ze nie ma serwisantów, bo ja nie , jak ktoś pojdzie nauczy sie i daje noge,
każdy w szoku ze niemcy, szwakcarzy przyjeżdzają i naprawiają maszyny,
bo oni tam dobrze zarabiają i goscie pracują tam latami, a u nas rotacja jak w polityce