Wiercenie w blasze 30mm
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Wiercenie w blasze 30mm
Mam małą zagrychę z wykonaniem paru otworów w blachach gr. 30.
Otóż sęk w tym że nie mogę, a raczej nie powinienem, używać dużych sił. Dużych czyli jak przy konwencjonalnym wierceniu. Powiedzmy że siła nacisku jak w zwykłej ręcznej kolumnowej wiertarce to już troche sporo.
Otwory mają być wiercone przez zwykłego mokrego chińczyka a więc obroty od 8 tys. w górę.
Pytanie - jak najlepiej i najefektywniej wykonać kilka otworów powiedzmy fi8 - czym?
Zwykłe wiertło - najprawdopodobniej zaraz pójdzie z dymem przy takich obrotach. Chłodzenie raczej odpada. Nawet jakbym zwykłe wiertło rozpędził do tych 8 tys. to na małym posuwie - coś by zdziałało?
Czy poprostu normalny frez węglikowy i kombinować?
Otóż sęk w tym że nie mogę, a raczej nie powinienem, używać dużych sił. Dużych czyli jak przy konwencjonalnym wierceniu. Powiedzmy że siła nacisku jak w zwykłej ręcznej kolumnowej wiertarce to już troche sporo.
Otwory mają być wiercone przez zwykłego mokrego chińczyka a więc obroty od 8 tys. w górę.
Pytanie - jak najlepiej i najefektywniej wykonać kilka otworów powiedzmy fi8 - czym?
Zwykłe wiertło - najprawdopodobniej zaraz pójdzie z dymem przy takich obrotach. Chłodzenie raczej odpada. Nawet jakbym zwykłe wiertło rozpędził do tych 8 tys. to na małym posuwie - coś by zdziałało?
Czy poprostu normalny frez węglikowy i kombinować?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Wiercenie w blasze 30mm
W blasze olowianej czy stalowej? TO czyni roznice 
No i kwestia precyzyji tych otworow...
Ja w takich sytuacjach frezuje takimi dziwnymi frezami dwupiorowymi
srednicy 3mm i dl. roboczej ze 30mm wlasnie . Cienko, szybko i na mokro
bo frez latwo sie zakleja w aluminium, a jak sie zaklei to pstryk i nima freza
q

No i kwestia precyzyji tych otworow...
Ja w takich sytuacjach frezuje takimi dziwnymi frezami dwupiorowymi
srednicy 3mm i dl. roboczej ze 30mm wlasnie . Cienko, szybko i na mokro
bo frez latwo sie zakleja w aluminium, a jak sie zaklei to pstryk i nima freza

q
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Jak mialem w stali zrobic dziurke to uzylem takich frezow:
http://allegro.pl/frez-diamentowo-zebat ... 95595.html
To oczywiscie nie Twoja dlugosc - chodzi o typ freza.
Oryginalnie pracuja w laminatach, ale zbierajac cieniutko
pieknie wycinaly otworki w stali o nieznanym gatunku.
q
http://allegro.pl/frez-diamentowo-zebat ... 95595.html
To oczywiscie nie Twoja dlugosc - chodzi o typ freza.
Oryginalnie pracuja w laminatach, ale zbierajac cieniutko
pieknie wycinaly otworki w stali o nieznanym gatunku.
q
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Skrzydlaty, Jeśli to nie tajne / poufne to oświeć mnie dlaczegóż to, zwykłego czarnego kawałka żelastwa nie możesz wiercić z użyciem konwencjonalnych technik (wiertarka kolumnowa)
No jeszcze jak by to były większe średnice 30-50mm to ok. ale 9mm
Sorki za taką "ludzką ciekawość" ale strasznie mnie to zaintrygowało
No jeszcze jak by to były większe średnice 30-50mm to ok. ale 9mm
Sorki za taką "ludzką ciekawość" ale strasznie mnie to zaintrygowało

Pozdrawiam , Michał. 

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Po prostu chciałem sobie zmienić stół w frezarce na dokręcany T-owy. Dokręcanie nakładanego na konstrukcje stołu T-owego przykręcanego od spodu śrubami M8. Tak patrze i mogły by pewnie być nawet M10.
Ze względu na dokładność chce to zrobić na maszynie - sama sobie - dlatego mokry chińczyk i te kilka, kilkanaście tyś. obrotów.
Co do samego elementu w którym to chciałem zrobić - tak wyglada jeszcze z czasów poza maszyną - mysle ze najlepsza fota jaką mam i najlepiej to widać. Na czerwono miejsca gdzie chce dać sruby. Może nawet wiecej tych śrub - na brzegach moze tez.
Tak przy okazji - jakieś uwagi, spostrzeżenia?
A co do chłodzenia - nie mam wanny (jeszcze) więc tutaj jest problem.
[ Dodano: 2013-05-06, 20:54 ]
Aha, siły - wole małe bo z większymi nic nie robiłem, poprostu się jeszcze boję
Ze względu na dokładność chce to zrobić na maszynie - sama sobie - dlatego mokry chińczyk i te kilka, kilkanaście tyś. obrotów.
Co do samego elementu w którym to chciałem zrobić - tak wyglada jeszcze z czasów poza maszyną - mysle ze najlepsza fota jaką mam i najlepiej to widać. Na czerwono miejsca gdzie chce dać sruby. Może nawet wiecej tych śrub - na brzegach moze tez.
Tak przy okazji - jakieś uwagi, spostrzeżenia?

A co do chłodzenia - nie mam wanny (jeszcze) więc tutaj jest problem.

[ Dodano: 2013-05-06, 20:54 ]
Aha, siły - wole małe bo z większymi nic nie robiłem, poprostu się jeszcze boję

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 613
- Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
- Lokalizacja: Bochnia/Kraków
Troche nie ufam chemi, raczej nie wiem na co ją stac. A jak już raz przykleje to du** zbita. A nuż bym potrzebował rozmontowac stolik...
Poza tym - jak ustawić gotowy stół T-owy równolegle do osi maszyny??? Jakieś pomysły/patenty? Myślałem też o bazowaniu na jakichś kołkach ale nie wiem co z tego by wyszło. Zwłaszcza że nie planuje samemu robić tego stołu tylko zlecić (bo nie wiem co by wyszło jakbym sam próbował robić rowki T-owe
)
Poza tym - jak ustawić gotowy stół T-owy równolegle do osi maszyny??? Jakieś pomysły/patenty? Myślałem też o bazowaniu na jakichś kołkach ale nie wiem co z tego by wyszło. Zwłaszcza że nie planuje samemu robić tego stołu tylko zlecić (bo nie wiem co by wyszło jakbym sam próbował robić rowki T-owe

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Ale skrzydlatemu chodzi o przelotowy pod śrubę M8 a nie pod gwint.rafalxfiles pisze:Hmm..
Pod M8 to otwór 6.8 chyba powinien być..
A 6.8 jak byś kupił wiertło węglikowe to można dać z 5500 obr.. i dzióbać sobie..
Skrzydlaty, no i tu masz racje , jak raz przykleisz to amen

Ja ostatnio bardzo dużo i coraz więcej używam takiego szpecyfiku : " BEKO ALLCON 10 "
Jest to piekielnie mocne

Pozdrawiam , Michał. 
