
Czyli co do ukladu TB6560 sprawa jest juz jasna.
A co do umieszczania diod bezposrednio przy silniku (np. przy uzywaniu ukladu L298)?
Czy to nie bylo by lepsze rozwiazanie?
Zastanawiam sie tez nad innym rozwiazaniem, gdzie czesc logiczna i mocy sa zrealizowane na osobnych ukladach. (np. L297 + L298 lub L297 + L6203)
Wiekszosc projektow stara sie upakowac wszystko na jednej plytce.
Niestety to komplikuje PCB i zmusza do stosowania plytek 2stronnych.
O ile przy projektowaniu ukladow w celach komercyjnych ma to uzasadnienie, to przy amatorskich chyba nie ma takiej potrzeby?
Ma to tez niewatpliwe zalety. Czesc logiczna moznaby umiescic z dala od silnikow, a przy silniku zostawic tylko diody i koncowke mocy.
Chyba latwiej jest doprowadzic w okolice silnika sygnal ktory steruje koncowka mocy, niz ciagnac grube kable przez ktore plynie prad o natezeniu kilku amperow?
Przy okazji bylyby tez mniejsze zaklocenia a kazda z PCB prostsza.
Czy moj tok rozumowania jest prawidlowy?