Witam
Korzystając z tego forum chciałbym sie dowiedziec czy zdarzały wam się kolizje w wyniku pobrania niewłaściwego narzedzia przez obrabiarkę. Chodzi o sytuację gdy obrabiarka popełnia błąd a nie operator.
Ja osobiscie miałem z czymś takim doczynienia na obrabiarce deckel maho. Oczywiscie serwis stwierdził że to wina operatora ale jak zasymulowałem taką samą pomyłkę maszyny to serwisantom szczęki popadały.
Kolizje
-
Endrio
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 sty 2007, 20:56
- Lokalizacja: Poznań
To nie była wina sinumerika tylko deckel maho. Mam różne maszyny innych producentów na sterowaniu 840D i nie mam zadnych problemów z nimi.
A zasymulowanie polegało na odtworzeniu tej samej sytuacji na obrabiarce czyli rozładowanie wrzeciona, wyłaczenie maszyny, uchylenie drzwi od magazynu. A potem włączenie, kasowanie alarmów, domykanie drzwi, start programu i pierwsze narzedzie z brzegu zostało pobrane z magazynu. Ale jak maszyna jechała je oddac to juz sie kierowała do właściwego gniazda gdzie było własciwe narzedzie. Wolałem nie sprawdzac czy by je oddała czy by sie sama zatrzymala wczesniej.
A zasymulowanie polegało na odtworzeniu tej samej sytuacji na obrabiarce czyli rozładowanie wrzeciona, wyłaczenie maszyny, uchylenie drzwi od magazynu. A potem włączenie, kasowanie alarmów, domykanie drzwi, start programu i pierwsze narzedzie z brzegu zostało pobrane z magazynu. Ale jak maszyna jechała je oddac to juz sie kierowała do właściwego gniazda gdzie było własciwe narzedzie. Wolałem nie sprawdzac czy by je oddała czy by sie sama zatrzymala wczesniej.
Endrio
-
Wodzu
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 674
- Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
- Lokalizacja: z sasiedztwa
Tak wiem ze oprogramowanie jest ok. mowie ze czesto maszyny Dekla maja problem z PLC. W zasadzie nie spotkalem sie osobiscie z firma, w ktorej byly maszyny tej firmy i chociaz raz nie bylo problemu z PLC- chociaz mowia ze przy sterowaniu FANUC tego problemu nie ma? Co prawda jest to dziwne bo PLC jest to samo ale coz jak mowia to niech mowia. 
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.
-
rudzin
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 18
- Rejestracja: 03 gru 2006, 20:15
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Na FANUCA i SINUMERIKA jest całkiem inne oprogramowanie PLC !!!Wodzu pisze:...Co prawda jest to dziwne bo PLC jest to samo ale coz jak mowia to niech mowia.
Z PLC nie jest tak jak z kodem ISO - kompilujesz pod inny postprocesor i maszyna obrabia. PLC w każdym systemie jest inne i to bardzo inne
. Właśnie teraz robię PLC dla NUM1060 i w porównaniu z STEP7 Sinumerika to shit jakich mało !!Pozdrawiam.
-
lex
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 112
- Rejestracja: 15 paź 2006, 21:57
- Lokalizacja: z wolności
kolizja
tokarka pittler-sterowanie 840d( 3 kabinowa , pionowa detal podwieszany-obróbka na sucho)
kolizja po wybraniu niewłaściwego narzędzia na głowicy narzędziowej-okazało się że nagle pojawiło się drugie gniazdo o takim samym numerze tzn. były kolejne gniazda 1,2, 3, 4," 5."
i znowu 5 i kolejne nr 7 itd czyli były dwa z numerem 5!!!
kilka takich przypadków na tych maszynach!
inna ciekawostka to że niekiedy po burzy-nieprawidłowe działanie na polskiej wersji językowej( zablokowanie maszyny)
dopiero przełączenie na inny język ( zwykle niemiecki) pozwala na normalną pracę bez ponownego przeładowania plc
kolizja po wybraniu niewłaściwego narzędzia na głowicy narzędziowej-okazało się że nagle pojawiło się drugie gniazdo o takim samym numerze tzn. były kolejne gniazda 1,2, 3, 4," 5."
i znowu 5 i kolejne nr 7 itd czyli były dwa z numerem 5!!!
kilka takich przypadków na tych maszynach!
inna ciekawostka to że niekiedy po burzy-nieprawidłowe działanie na polskiej wersji językowej( zablokowanie maszyny)
dopiero przełączenie na inny język ( zwykle niemiecki) pozwala na normalną pracę bez ponownego przeładowania plc
oczy Wielkiego Brata widzą wszystko
