Skręcenie listwy kasowanie luzu suportu - ous-1
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Co znaczy "na ostro"? Końcówka śruby musi być na odcinku 2-3mm pozbawiona gwintu, bo jak się pod naciskiem rozpęczy, to jej potem nie wykręcisz(np do wymiany). I ja bym zrobił czoło zamiast na płasko to malutką krzywiznę. Co najmiej jedna śruba powinna mieć w listwie gniazdo do zahaczenia, aby listwa nie zostawała na jaskółce, tylko przesuwała się razem z szufladką.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Otwory nie są symetryczne , prawdopodobnie żadna używana listwa nie pasuje do innych sanek z ous-a . Coś jak z ręcznie produkowanymi autami - kosztują miliony a części blacharskie nie są wymienne
Ma Andrzej rację z możliwie odwróconą listwą , sprawdzenie nic nie kosztuje

Ma Andrzej rację z możliwie odwróconą listwą , sprawdzenie nic nie kosztuje
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
panzmiasta pisze:Też zauważyłem u siebie że nawierty w listwie pod śrubę nie są w osi otworu śruby , naprawić to można szukając jak najlepszego położenia listwy względem otworów [ by 2 lub 3 były w osi ] a pozostałe nieosiowe pogłębiamy diamentową kulką na dremelu ... na trzpieniu kulki zakładamy termokurczke lub izolacje z przewodu elektrycznego - mamy wtedy dokładne wyosiowanie ... to tak jak by kolega nie zdobył na razie listwy
Jakoś nie ogarniam tego opisu.
Trafiamy jedną śrubą we właściwe miejsce.
Pozostałe musimy ręcznie poprawić.
Mamy dremela z kulką diamentową na długim trzpieniu, tak, aby starczyło na przelot przez otwór gwintowany.
Czy polecasz naciągnięcie jakiegoś miękkiego materiału na trzpień freza, żeby wyosiować kierunek pracy freza?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Nie wiem, czy to ma sens. Ja, w takiej sytuacji, kupuję nowe wkręty dociskające z gniazdem imbusowym, mają już zarobione końcówki (różne, do wyboru), są ładnie zrobione, czernione itp. Cena symboliczna.bubels pisze:składam to do kupy by zatoczyć nowe śruby
Dobrze jest też dać jeden wkręt z rączką, do blokowania suportu, jeżeli nie ma innej blokady.RomanJ4 pisze:Co najmiej jedna śruba powinna mieć w listwie gniazdo do zahaczenia
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Do Zienek :
Yyy no to wersja dla leniwych , ja stosuję mosiężne rurki , które toczy się suwliwie po pierwsze by nie rysować trzpieniem po gwincie a najważniejsze by centralnie pogłębić listwę .
Zazwyczaj pasują 2 , 3 otwory w listwie - ale z zasady pogłębiam wszystkie , ogólnie u mnie było pasowanie po japońsku [ jako-tako ;] ale poprawiłem wszystkie wgłębienia , ...
odkręcałem po jednej śrubce , reszta dokręcona dość mocno do uniemożliwienia jakiegokolwiek przesuwu listwy i diament i jest teraz super dokładnie .
Clipper7 ma absolutną rację , też mam kupione takie robaczki oznaczenie DIN to 913 lu 914 , można kupić za śmieszne pieniądze , koszt samego prądu [jeśli wykonać sami chcemy ] to x10 ceny wszystkich i są właśnie z wejściem imbusowym , do tego nowe nakrętki i jest tuning ;
Yyy no to wersja dla leniwych , ja stosuję mosiężne rurki , które toczy się suwliwie po pierwsze by nie rysować trzpieniem po gwincie a najważniejsze by centralnie pogłębić listwę .
Zazwyczaj pasują 2 , 3 otwory w listwie - ale z zasady pogłębiam wszystkie , ogólnie u mnie było pasowanie po japońsku [ jako-tako ;] ale poprawiłem wszystkie wgłębienia , ...
odkręcałem po jednej śrubce , reszta dokręcona dość mocno do uniemożliwienia jakiegokolwiek przesuwu listwy i diament i jest teraz super dokładnie .
Clipper7 ma absolutną rację , też mam kupione takie robaczki oznaczenie DIN to 913 lu 914 , można kupić za śmieszne pieniądze , koszt samego prądu [jeśli wykonać sami chcemy ] to x10 ceny wszystkich i są właśnie z wejściem imbusowym , do tego nowe nakrętki i jest tuning ;
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam